+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Ogólne» Gaśnięcie auta przy opadach deszczu
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: 1 2 3 [4] 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Gaśnięcie auta przy opadach deszczu  (Przeczytany 38644 razy)
0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.
Nice Mężczyzna
Beka musi być!!!
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Gdynia
Samochód: Dacia Duster 1,6 wcześniej: Ibiza SE '97, 1.4 AEX i Renault Scenic 1.9 dCi Sport Way

« Odpowiedz #45 - Środa, 08.07.2009, 17:05:45 - NIEPRZECZYTANA »

Miałem ten sam problem
po wjechaniu w kaluze autko zgaslo i nie dalo sie juz odpalic. po jakims czasie jak juz wyschlo autko troszke udalo sie odpalic ale przy dodawaniu gazu spadaly obroty i autko gaslo, udalo mi sie dojechac do domu ruszalem z okolo 3000 obrotow lekko puszczajac gaz a w trakcie jazdy bardzo delikatnie operowalem gazem zeby nie zgasl.
po dojechaniu do domu jak przeschlo w garazu otworzylem maske odpalilem i psikalem woda ze spryskiwacza na cewke i kable i znowu to samo autko zgaslo i nie moglem odpalic. jak sie okazalo padla cewka. wymienilem cewke i autko smiga jak nowe probowalem kaluze, spryskiwacz i wszystko pieknie chodzi. a ponizej fotki jak wygladala moja cewka...

Zapisane

choodini Mężczyzna
^^
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Ząbki
Samochód: Była Cordoba '95 1.4 ABD, jest Escort '98 1.6 ghia

« Odpowiedz #46 - Środa, 15.07.2009, 22:57:10 - NIEPRZECZYTANA »

kumpel w polo kiedyś uszczelniał sobie jakimś kitem cewkę(silikon?) w każdymbądź razie było to czrne, estetyczne i działało.
Zapisane
damian83 Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Bielsko Biała
Samochód: Ibiza 1.4 '97

« Odpowiedz #47 - Sobota, 19.06.2010, 22:59:20 - NIEPRZECZYTANA »

Witam, po przeczytaniu kilku postów na temat "problemów z cewką" chciałbym przedstawić mój problem, w suche dni autko jeździ bez zarzutu:) w deszczowe po najechaniu w niewielką kałuże autko gaśnie:( według porad użytkowników sprawdziłem, ewentualne przebicia. Zauważyłem przebicie na cewce:), rozumie wymianę tego elementu. Kabla z masą od cewki nie mam nigdzie podpiętego  :-\  , czy może to również mieć wpływa na przebicie, czy jest to głównie przyczyna cewki, i czy masa od cewki musi być podpięta, jeżeli tak to mniej więcej jaka jest lokalizacja tego miejsca?
Zapisane
Tracer Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: W-wa
Samochód: Leon II1.6 TDI CAYC , Ibiza III 1,2 AZQ Caddy1,9 SDI

« Odpowiedz #48 - Niedziela, 20.06.2010, 05:42:10 - NIEPRZECZYTANA »

Masa od cewki to plecionka szerokości 5-6 mm i wyrównuje ona potencjaly pomiędzy punktem mocowania cewki a silnikiem.
Nie ma wpływu na przebicie , bo cewka i tak jest przymocowana do nadwozia czyli masy.
Jak cewka ma pęknięcia, to najlepiej ją wymienić i problem z głowy.
 
Zapisane

Seat Leon II 1,6TDI, Power by CAYC  147KM by VTEC,
prowadzi WAZE, I-GO,AM PL i Janosik, hamuje ATE Ceramic
WSZYSTKOMAJĄCE RADIOhttp://klubseata.pl/forum/index.php?topic=17336.0
MONTAŻ KLIMY http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5144.0
STEROMNIK KLIMY MOJEGO POMYSŁU http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5188.0
WYMIANA ALTERNATORA http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=8724.msg130948#new
damian83 Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Bielsko Biała
Samochód: Ibiza 1.4 '97

« Odpowiedz #49 - Wtorek, 22.06.2010, 11:10:26 - NIEPRZECZYTANA »

Dziś wymieniłem cewkę zapłonową:) firmy Beru koszt 238zł. :o  na starej cewce po odkręceniu widoczny ślad około 3cm pęknięcia. Test ze spryskiwaniem wody pozytywny:) dziękuje za pomoc :pub:
Zapisane
eMKa Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Seat Cordoba <1999_1,4 i SE

« Odpowiedz #50 - Poniedziałek, 30.08.2010, 21:16:16 - NIEPRZECZYTANA »

Witam  wszystkich.
Dziś po raz pierwszy jechałem w ulewę.Mało tego,woda nie odpływała i jechałem w "rzece" dosłownie woda prawie do progów.
Jazda oczywiście delikatna,nie na "szaleńca".Pomimo tego po przejechaniu ok 3 km od zanurzenia ;D ,silnik zaczął prychać.Ujechałem jeszcze jakieś 500 m i padł.Ale nie zawiódł,dowiózł mnie do domu.
Czyli tak jak opisywaliście (przeczytałem chyba wszystko co było dostępne)-gaśnie podczas opadów i po kąpieli w kałużach ;D .Zostawiłem go na godzinę ( w międzyczasie czytałem Wasze posty).
Po godzinie wszedłem do autka,wkładam kluczyk,przekręcam i.........odpalił bez problemu.Obroty tylko się podniosły ,normalnie mam 8-9 tys a po kąpieli wzrosły do 11-12.Mam nadzieje,ze jutro jak podeschnie wróci do początkowych obrotów.
Po przeczytaniu Waszych postów-o ile dobrze zaskoczyłem to po pierwsze sprawdzić,ewentualnie wymienić cewkę...(podniosłem maskę i przy cewce słychać takie cykanie-to chyba nie jest normalne), a po drugie założyć osłonę silnika???
Czy jak spryskam zraszaczem przewody i cewkę,a będzie przebicie,to nie popieści tego spryskującego-czy to bezpieczny sposób???
Proszę o poradę.
Zapisane
efmk Mężczyzna
Master Of Silence
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Południe
Samochód: była: Ibiza FL - 1.4 MPI [Power]

« Odpowiedz #51 - Poniedziałek, 30.08.2010, 21:30:38 - NIEPRZECZYTANA »

Obroty tylko się podniosły ,normalnie mam 8-9 tys a po kąpieli wzrosły do 11-12.Mam nadzieje,ze jutro jak podeschnie wróci do początkowych obrotów.
ile ? :o
Zapisane

_____________________________________
strony i aplikacje WWW
eMKa Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Seat Cordoba <1999_1,4 i SE

« Odpowiedz #52 - Poniedziałek, 30.08.2010, 21:35:18 - NIEPRZECZYTANA »

Na jałowym biegu 8-9 tys to źle?
Ile normalnie macie?
Zapisane
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #53 - Poniedziałek, 30.08.2010, 21:36:09 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: eMKa
Na jałowym biegu 8-9 tys to źle?
0,8 - 0,9 tys
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
eMKa Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Seat Cordoba <1999_1,4 i SE

« Odpowiedz #54 - Poniedziałek, 30.08.2010, 21:40:23 - NIEPRZECZYTANA »

 :rotfl: jasne :rotfl: ,wybaczcie-moje pierwsze autko z obrotomierzem :rotfl:
Zapisane
Gizmo Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Gdańsk/Żukowo
Samochód: Leon ST FR 2018

« Odpowiedz #55 - Wtorek, 31.08.2010, 06:33:56 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: eMKa
Czy jak spryskam zraszaczem przewody i cewkę,a będzie przebicie,to nie popieści tego spryskującego-czy to bezpieczny sposób???
będzie widać gdzie iskry uciekają, a czy bezpieczny :) mnie jeszcze nie trafiło :)

zacznij od sprawdzenia przewodów, cewka pewnie jest sprawna, tylko woda  zalała kabelki, wyschło i jest ok
Zapisane

Była:Cordoba 1.4 AEX, małe, ciche, szybkieeee...
Jest: Toledo 1.6 SR AKL duże, ciche, a czy szybkie... się okaże
Jest też: Leon ST FR
eMKa Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Seat Cordoba <1999_1,4 i SE

« Odpowiedz #56 - Wtorek, 31.08.2010, 07:53:52 - NIEPRZECZYTANA »

Rano odpalił normalnie,jakby nic się nie stało ;D .Obroty wróciły do normy,w wolnej chwili  zrobię mu oględziny.Zastanawiam się jeszcze nad tą osłoną na silnik-czy jest gra warta świeczki.Skoro producent nie założył fabrycznie,może ma być lepsze chłodzenie?
Dzięki.
p.s. Apropos kabelków jak przetarte lub uszkodzone,to wymienić czy zaizolować???
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 31.08.2010, 07:58:40 wysłane przez eMKa » Zapisane
Gizmo Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Gdańsk/Żukowo
Samochód: Leon ST FR 2018

« Odpowiedz #57 - Wtorek, 31.08.2010, 07:57:07 - NIEPRZECZYTANA »

osłona zawsze wychodzi na plus.
- woda nie zaleje Ci elementów.
- żadne śmieci leżące na drodze nie wetkną się gdzieś tam
- a co do chłodzenia- wystarczy sprawny wentylator, Polska to nie jest Afryka nie ma tu wiecznych upałów :D.

na początek sprawdź te przewody, i przyjrzyj się filtrowi powietrza, mi kiedyś zaciągnął wodę i godzinę męczyłem go żeby przepchał ją przez wtryski.
Zapisane

Była:Cordoba 1.4 AEX, małe, ciche, szybkieeee...
Jest: Toledo 1.6 SR AKL duże, ciche, a czy szybkie... się okaże
Jest też: Leon ST FR
Doosia Kobieta
Zgaga
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kraków
Samochód: już nie :( Ibiza '01, 1.4 MPI/ teraz:Toyota Avensis '05, 2.0

« Odpowiedz #58 - Wtorek, 31.08.2010, 09:11:33 - NIEPRZECZYTANA »

No mnie też dziś zalało:(, w sensie wpakowałam się w mega kałuże ze spora prędkością.
Pyrkałam jak na połowie świec bym jechała, ale dałam rade, to nie pierwszy raz, ale jak odstoję swoje to zapalam później bez problemu i nic się nie dzieje.
Zapisane

Szukam ósmego koloru tęczy Tosia
eMKa Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kujawsko-Pomorskie
Samochód: Seat Cordoba <1999_1,4 i SE

« Odpowiedz #59 - Wtorek, 31.08.2010, 09:40:33 - NIEPRZECZYTANA »

"Doosia"masz  plastikową osłonę pod silnikiem?
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 31.08.2010, 09:47:40 wysłane przez eMKa » Zapisane
Strony: 1 2 3 [4] 5   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Ogólne» Gaśnięcie auta przy opadach deszczu
Skocz do: