[darth_sidious]

Witam wszystkich

Problem jak w tytule. Rozrusznik kreci, a jednak silnik nie chce odpalic. Co wiecej po kilku sekundach krecenia zapala sie kontrolka oleju (pika i mruga) - to jednak spowodowane jest chyba tym, ze nie ma smarowania, no bo silnik nie pracuje...
Podejrzewalismy z kolega (mechanikiem) poluzowanie sie, przeskoczenie lancuszka i przestawienie faz rozrzadu (kilka takich przypadkow juz sie zdarzylo). Rozkrecilismy jednak silnik i lancuch siedzi sztywno - tak jak powinien (chyba  ).
Ibize podlaczalismy pod komputer - 0 bledow...
Co moze byc powodem takiego stanu rzeczy?? Od czego zaczac poszukiwanie problemu...
Wszelkie rady beda jak najbardziej wskazane.

A moze ktos z Was mial juz podobny problem?

Moja IBIZA to 6L 2003 r, 5 drzwi, silnik 1.2 12 V...

Pozdrawiam
Paweł

[raby]

A moze ktos z Was mial juz podobny problem?

skorzystaj z wyszukiwarki - napewno ktos mial

sprawdz czy jest iskra i czy dziala pompa paliwa
a jak? Bylo!

[darth_sidious]

Iskra jest... z pompa tez chyba wszystko ok... tak pokazal komputer... Przejrzelismy wszystko i nigdzie nie znalazl bledu...

Pozdrawiam i dziekuje za szybka odpowiedz...

P.S. A jakie haslo wrzuciles do wyszukiwarki...

[raby]

Iskra jest... z pompa tez chyba wszystko ok... tak pokazal komputer...

komp nie pokaze ze pompa nie pompuje (przynajmniej w starszych rocznikach)
trzeba posluchac, i ew. zdjac waz i sprawdzic czy leci

P.S. A jakie haslo wrzuciles do wyszukiwarki...

sorki ale nie mam czasu na nauke korzystania z forum

np to http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=3128.0

[darth_sidious]

Wielkie dzieki.. jusie biore za szukanie

Pompa wyjeta i wyglada, ze wszystko z nia ok...

Pozdrawiam
Paweł

[raby]

poszukaj ogolnie o pompie paliwa
nie trzeba bylo wyciagac od razu tylko sprawdzic najpierw w samochodzie
bezpiecznik pompy, czy prad do niej dorzodzi, czy kreci wogole, czy podaje paliwo do silnika

bo rozumiem ze na 100% iskra jest


dalej bedziemy juz dyskutowac w jakims starym temacie

[darth_sidious]

Silnik rozebrany i co ciekawe... kolko zebate na wale korbowym napedzajace lancuszek od pompy oleju mozna normalnie obrocic palcami... Czy tak powinno byc? Czy przekrecenie go palcami powinno byc w ogole mozliwe 


Zasiegnalem porady i okazuje sie, ze tak ma byc... Jest jednak cos innego... 2 z 4 popychaczy w jednym z cylindrow stoja w miejscu... Sa juz zamowione - dzis beda wymienione... Czy to moze byc przyczyna braku mozliwosci odpalenia auta? Czy nie powinien tego wykazac komputer?

Pozdrawiam
Pawel

Napisano: Wtorek, 26.02.2008, 13:37:58

Witam ponownie

Kontynuuje temat, bo popychacze wymienione a tu nadal nic...

Dzis okazalo sie (czego wczesniej nie sprawdzal), ze silnik nie zaciaga powietrza... Mechanik mowi, ze stanely zawory ssace i trzeba je wymienic... ale sugeruje, ze lepiej wymienic od razu cala glowice... Zlapalem sie za glowe jak zobaczylem koszt nawet uzywanej... I tu wlasnie pytanie do Was... Czy to co opisalem jest mozliwe i czy to jedyne wyjscie... I czy to moglo byc faktycznie przyczyna braku rozruchu?

Prosze o odpowiedz, bo jutro z rana ma znow rozbierac silnik...

Pozdrawiam
Pawel

[raby]

Dzis okazalo sie (czego wczesniej nie sprawdzal), ze silnik nie zaciaga powietrza... Mechanik mowi, ze stanely zawory ssace i trzeba je wymienic...

a mnie nurtuje cos innego
jezeli zawory sa zamkniete a walek rozrzadu sie kreci to caly ich ruch jest zablokowany na regulatorach luzu? 
wydaje mi sie to dziwne ze regulator ma taki zarkes ze nie pozwala na otwarcie zaworu.

A jezeli mam raceje to zawory mogly by byc otwarte a nie zamkniete czaly czas

A cisnienie oleju jest prawidlowe?
Na jakim ojeju jezdziles?

[darth_sidious]

Lałem MOBIL'a 10 W 40 ...

Co do cisnienia, to szczerze mowiac nie wiem...

[woj]

Kontynuuje temat, bo popychacze wymienione a tu nadal nic...

Dzis okazalo sie (czego wczesniej nie sprawdzal), ze silnik nie zaciaga powietrza... Mechanik mowi, ze stanely zawory ssace i trzeba je wymienic... ale sugeruje, ze lepiej wymienic od razu cala glowice... Zlapalem sie za glowe jak zobaczylem koszt nawet uzywanej... I tu wlasnie pytanie do Was... Czy to co opisalem jest mozliwe i czy to jedyne wyjscie... I czy to moglo byc faktycznie przyczyna braku rozruchu?

Prosze o odpowiedz, bo jutro z rana ma znow rozbierac silnik...

Chłopie zmień mechanika bo Ci całe auto wymieni po części a silnik będzie 30 razy rozbierany i nic...
W stojące zawory jakoś nie chcę mi się wierzyć. Sądząc z opisu to jest za młode auto na takie ruchy.
Skupiłbym się raczej na elektryce. Podmieniłbym sterownik może stary mapy stracił (po prostu oprogramowanie mu się popieprzyło) -może wystarczy wymiana softu, ale radzę ci zmień magika od aut.     

[masz12]

racja zmień mechanika i to szybko !!!
gdyby stanely zawory w co nie wierzę to byś mógł sobie pokręcić kołem zapasowym a nie rozrusznikiem !
prawdopodobnie padł czujnik temperatury i dlatego nie zasysa powietrza bo zmkneła się przepustnica czujnik wskazuje zbyt niską temperature,tak było u mnie w 1,4  pokazywał -68 stopni
w pierwszym momencie komp nie wskazuje awarii czujnika ale sprawdź wskazania temperatur na vag-u. 
apropo pompy  czy działa to słychać po przekręceniu kluczyka

[Gizmo]

 a jest zatankowany?

[Leemarvin]

Niezły mechanik, poleć go na forum
Gość Ci chce głowice wymieniać bez sprawdzenia kompresji, nieźle, tylko po co?
Stojący zawór
Otwarty to może bym się zgodził, sprężyna pękła, prowadnica walnięta, ale stojący?
Sprawdz sobie najpierw kompresję.
Popatrz czy otwiera się przepustnica, posłuchaj czy działa pompa paliwa.

[matii]

No mechanik to chyba nie jest, jakby był to by sie znał na rzeczy 
Również radze zmienić tego rozbieracza silnika...
No i ja tez bym zaczał od kompresji, ale ja stawiam na elektryke

[Tracer]

przeskoczyl rozrzad

A nie był czasem zapalany "na pych "    albo ciągany