+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Benzyna & LPG» Problemy z odpalaniem/obrotami
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: [1] 2 3 ... 13   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Problemy z odpalaniem/obrotami  (Przeczytany 120432 razy)
0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.
zbyty
Gość



« Piątek, 11.08.2006, 13:42:37 - NIEPRZECZYTANA »

Wyobraźcie sobie. Mój seacik potrafił np jechać kilka km bez problemów.
W pewnym momencie szarpie, spadają obroty i gaśnie. Po czym problem z odpaleniem
ze 4 minuty. Odpalił, znów jedzie wszystko ok. Ja jałowym biegu chodzi bez problemu 15 min po czym się przytyka, więc obroty się same podnoszą i opadają, gaśnie. Następnego dnia chcę odpalić i co ? Dupa. Kręci ale nie odpala. Wyczyściłem przepustnicę, wymieniłem
kopółkę i palec, świece i przewody wydają się być ok. Boję się jechać do mechanika bo zacznie wymyslać. A ja za cholerę nie wiem co to.
A wszystko zaczęło się tydzień temu jak poszła obudowa termostatu i wylał się płyn.
Oczywiście było też dużo pary.
Zapisane
joker Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: z południa!
Samochód: Ibiza '95 2.8 VR6

« Odpowiedz #1 - Piątek, 11.08.2006, 14:21:29 - NIEPRZECZYTANA »

ja stawiam na kable  , podmien na chwile od kogos i sprawdz
poczytaj  forum bo  bylo juz nieraz  mowione o takich przypadkach
Zapisane

zbyty
Gość



« Odpowiedz #2 - Piątek, 11.08.2006, 14:25:39 - NIEPRZECZYTANA »

może i masz rację. Mechanik nr 1 mówił że to układ paliwowy ew. wtryski się przytkały.
Mechanik nr. 2 zaprzeczył. Gdyby to było paliwo to nie przejechałbym 4 km.

I właśnie może to jest kwestia uciekającej iskry albo kabli. Ale kable na 1 rzut oka jak nowe. Może chorera świece ? Zrobiłem na nich 50tyś km
Zapisane
joker Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: z południa!
Samochód: Ibiza '95 2.8 VR6

« Odpowiedz #3 - Piątek, 11.08.2006, 14:47:24 - NIEPRZECZYTANA »

to co  wyglada  niekoniecznie spelnia swoja funkcje  , wymien kable i swiece , teraz jest duzo wilgoci i  czeste opady a kable tego nielubia  , proponuje wymienic ,
Zapisane

zbyty
Gość



« Odpowiedz #4 - Piątek, 11.08.2006, 14:51:51 - NIEPRZECZYTANA »

Też możliwe. Jak wywaliła mi się obudowa termostatu to wszystko pokryło się parą płynu z chłodnicy. Oczywiście płyn też się rozlał. Sam bym wymienił świece ale nie znam momentów dokręcenia
Zapisane
Tracer Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: W-wa
Samochód: Leon II1.6 TDI CAYC , Ibiza III 1,2 AZQ Caddy1,9 SDI

« Odpowiedz #5 - Piątek, 11.08.2006, 15:32:25 - NIEPRZECZYTANA »

Zajzyj do aparatu zapłonowego,czy nie ma wilgoci pod kopółką???
Albo zdjąć kable z kopółką i wysuszyć w piekarniku na 100 stopni przez godzinę.
palec też ;)
Oprócz tego warto sprawdzic czy kable sa czyste i w razie zabrudzenia przemyc
benzyna ekstrakcyjną. nalot na kablach bardzo łatwo wchłania wilgoc a potem ..już wiemy
;)
Zapisane

Seat Leon II 1,6TDI, Power by CAYC  147KM by VTEC,
prowadzi WAZE, I-GO,AM PL i Janosik, hamuje ATE Ceramic
WSZYSTKOMAJĄCE RADIOhttp://klubseata.pl/forum/index.php?topic=17336.0
MONTAŻ KLIMY http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5144.0
STEROMNIK KLIMY MOJEGO POMYSŁU http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5188.0
WYMIANA ALTERNATORA http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=8724.msg130948#new
4th_horseman
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kraków
Samochód: Ibiza 1.4 AEX '97

« Odpowiedz #6 - Piątek, 11.08.2006, 15:47:24 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "zbyty"
Sam bym wymienił świece ale nie znam momentów dokręcenia

ej no nie przesadzaj z tym momentem, jakbym ja chcial z kazda wymiana swiec czy kół do mechesow na dokrecenie biegac to bym chyba fortune stracil :ok:
normalnie przykerc silno zeby tylko gwintu nie zerwac i po sprawie.
pozdro
Zapisane

'With the four horsemen ride...'
joker Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: z południa!
Samochód: Ibiza '95 2.8 VR6

« Odpowiedz #7 - Piątek, 11.08.2006, 20:30:55 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "zbyty"
Też możliwe. Jak wywaliła mi się obudowa termostatu to wszystko pokryło się parą płynu z chłodnicy. Oczywiście płyn też się rozlał. Sam bym wymienił świece ale nie znam momentów dokręcenia

wiem ze niekazdy jest mechanikiem ale  zrobisz to sam bez problemowo  ,  
co do  kabli i piekarnika  to  niebede sie wypowiadal   ale  powodzenia   hehe
ja i tak bym myslal o wymianie na nowe   napierw kable  wymienic przejzec swiece w jakim sa stanie jesli sa nadpalone to wymienic  i najlepiej na ngk
Zapisane

Tracer Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: W-wa
Samochód: Leon II1.6 TDI CAYC , Ibiza III 1,2 AZQ Caddy1,9 SDI

« Odpowiedz #8 - Sobota, 12.08.2006, 06:12:25 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "joker"
co do kabli i piekarnika to niebede sie wypowiadal ale powodzenia hehe

Kiedys jak mój Tato miał znany kredens ..Fiata 125p tez nie chcial palic kazdej jesieni.
Wtedy wpadłem na pomysł ,żeby wymieniac kopółkę i palec...mimo tego, że były całe,
po kazdym takim objawie kazdej jesieni.
Pomogło jak reka odjął. Wniosek z tego ze bakielit z którego jest wykonana kopółka traci po jakimś czasie swoje właścowości i moze zacząć wchłaniać wilgoć z otoczenia
co badzo utrudnia wędrówkę iskry do świec.
Prosty sposób na pozbysie sie wilgoci to umieszczenie zawilgoconych części w ciepłym ,
goracym miejscu.Trzeba części nagrzac do takiej temperatury ,żeby parzyły w palce ,
ale nie przesadzać bo kable moga sie stopić , bakielit jest bardzo odporny na temperature i nie palny.
Zapisane

Seat Leon II 1,6TDI, Power by CAYC  147KM by VTEC,
prowadzi WAZE, I-GO,AM PL i Janosik, hamuje ATE Ceramic
WSZYSTKOMAJĄCE RADIOhttp://klubseata.pl/forum/index.php?topic=17336.0
MONTAŻ KLIMY http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5144.0
STEROMNIK KLIMY MOJEGO POMYSŁU http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=5188.0
WYMIANA ALTERNATORA http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=8724.msg130948#new
zbyty
Gość



« Odpowiedz #9 - Środa, 16.08.2006, 09:07:38 - NIEPRZECZYTANA »

spotkałem elektryka który ma teorię na problemy z wilgocią w setach.
Mówi że to problem wiązek kabli idących z silnika i innych elementów do komputera.
Dziś ma mi sprawdzić wszystkie wiązki. zobaczymy
Zapisane
kacperix Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Lutynia / Piotrków
Samochód: były 6k1/6k2 / e46/ e91,c4; jest fiat 124 spider + subaru forester

« Odpowiedz #10 - Sobota, 28.10.2006, 19:58:50 - NIEPRZECZYTANA »

Witam,
dziś wybrałem się z kumplem na parking żeby pouczyć go troszke jeździć.. pojeździliśmy tak z 1h, cały czas praktycznie 1 i 2 bieg + wsteczny.. zgasł tak z 10razy.. moze troszke więcej, bez problemu odpalał i jeździliśmy dalej.. w pewnym momencie zrobiliśmy '3 kangurki' auto zgasło i więcej nie odpaliło.. no i teraz jest problem.
jak wysiadłem z auta poczułem lekki smrud (coś jak by sprzęgło się troche przyjarało) auto było dość mocno nagrzane (nie uruchomił się wentylator) poczekaliśmy troche ipróbowaliśmy go odpalić ale bez skutku.. poczekaliśmy 1h jak ostygł i znów próba niestety znów z mizernym efektem, próbowlaiśmy też z popych ze 3 razy ale kolejna porażka..

paliwo jest, gaz również.. rozrusznik kręci elegancko.. zdjąłem kable ze świec i wyglądają na suche (świec nie ruszałem bo nie mam klucza) w sumie to nie wiem co nawaliło.. zostawiłem auto na parkingu i przyszedłem do domu.. mam nadzieje że jutro podejde i odpale bez kłopotów bo wcześniej nie miałem takich problemów.. sprawdziłem wszystkie bezpieczniki i są całe.. te dwa bezpieczniki co są pod maską przy podszybiu też wyglądają okej..  ma ktoś jakis pomysł co to może być i jak zreanimować mojego rumaka??

[ Dodano: 2006-10-29, 00:05 ]
dodam jeszcze że gdy próbuje odpalić to rozrusznik chodzi ładnie ale mruga mi kontrolka od smarowania silnika, jak przekręce stacyjke to dwa razy mrugnie a potem sie standardowo zapala, potem chochluje zaczyna mrugać a jak przestane to mrugnie 2 razy i znów sie pali standoardowo.. wcześniej zawsze się świeciła i nie mrugała przestawała świecić oczywiści po odpaleniu auta
Zapisane
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #11 - Niedziela, 29.10.2006, 01:37:57 - NIEPRZECZYTANA »

kacperix, sprawdz czy pompa paliwa chodzi. Po przekreceniu kluczyka powinno cos buczec ok 2s pod tylnym siedzeniem. Jezeli nie buczy to pompa (jezeli bezpieczniki sprawne). Jak buczy to sprawdz czy jest iskra na swiecy.
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
kacperix Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Lutynia / Piotrków
Samochód: były 6k1/6k2 / e46/ e91,c4; jest fiat 124 spider + subaru forester

« Odpowiedz #12 - Niedziela, 29.10.2006, 13:41:29 - NIEPRZECZYTANA »

dziś rano sprawdziłem bezpieczniki, bo wiadomo po ciemku mogłem coś przeoczyć.. ale wszystkie są okej, podniosłem tylny fotel i posłuchałem pompa też wygląda ze okej bo ładnie słychać pracuje.. zostaje iskra.. sprawdzam i nie ma iskry..

pyt. Czy dobrze sprawdziłem iskre: odkręciłem 1 świece włożyłem do kabla spowrotem i kumpel próbował odpalić a ja patrzałem czy iskra przeskakuje na świecy (nie przeskakiwała) następnie wkręciłem spowrotem, odkręciłem koleją i sprawdziłem tak samo.. też iskry nie było..  no to zdjąłem kable ale wygląda że są wporządku zdjąłem też kopułke,  świece wyczyściłem (troszke zaśniedziałe) kopułke też wyczyścułem bo też były troszke zaśniedziane styki no a palca nie ruszałem bo nawet nie wiedziałem jak zdemontować.. założyłem wszystko spowrotem i próbowałem odpalić ale lipa..

kolejne pytanie:
czy to świece czy może przewody, a może jeszcze głębiej palec+kopułka jak sprawdzić czy iskra jest na palcu lub np między kablami a kopółką..
narazie przychodzi mi tylko jeden pomysł.. wymieniać wszystko od świec w dół ---> tylko nie wiem czy funduszy mi starczy :(..  poratujcie panowie

dobrze sprawdziłem tą iskre na świecach?? i jak zdemontować palec??
Zapisane
Miro Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Kraków
Samochód: BMW E91 318D 2009

« Odpowiedz #13 - Niedziela, 29.10.2006, 13:45:33 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "kacperix"
Czy dobrze sprawdziłem iskre: odkręciłem 1 świece włożyłem do kabla spowrotem i kumpel próbował odpalić a ja patrzałem czy iskra przeskakuje na świecy (nie przeskakiwała)
Hmm,a metalowa obudowa świecy dotykała masy auta,np jakiejś metalowej części silnika?
Zapisane
kacperix Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Lutynia / Piotrków
Samochód: były 6k1/6k2 / e46/ e91,c4; jest fiat 124 spider + subaru forester

« Odpowiedz #14 - Niedziela, 29.10.2006, 13:53:16 - NIEPRZECZYTANA »

no niekoniecznie :/ chyba będę musiał powtórzyć czynność.. apropos chodzi o te metalowe końcówki kabla w które wkładam świece??  aha no i 3 kable posiadają to a jednen kabel jest cąły gumowy wraz z tą końcówką..
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 13   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Benzyna & LPG» Problemy z odpalaniem/obrotami
Skocz do: