[piszpunta]

hamulce sprawdzone, grzeją się równomiernie, na podnośniku kręcą się tak samo z każdej strony. szczerze to już mi brak pomysłów chęci i opadły mi ręce. 

[mac456x9]

No to jak to ?
Po spokojnej jeździe powinny być kompletnie zimne.

[piszpunta]

No to jak to ?
Po spokojnej jeździe powinny być kompletnie zimne.

tak wlasnie jest,

a może macie do polecenia jakiś warsztat w warszawie który mógł by mi pomóc i nie załamie rąk

[Mad_Maxs]

Witam, dopiesze się ze swoim problemem.

Przed zimą robiłem całą geometrię kół i wszystko było w porządku. Do samego końca na zimówkach zero ściagania na boki. Na lato zmiana felg z 14 na 15, na szerszych o 10 mm oponach i zaczął się dziwny problem.

Generalnie auto jeździ prosto i prowadzi się leciutko. Momentami jak poruszam kierownicą zaczyna mi ciągnąć kierownicą w lewo, do tego stopnia że muszę z nią walczyć żeby utrzymać prosty tor jazdy. Oczywiście lekki skręt lewo prawo lewo, sprawia że znowu jest normalnie.

Przy badaniu technicznym 3 razy mi facet zbierzność sprawdzał i wszystko jest w porządku. Głupota tego problemu polega na tym, że to nie jest problem który występuje regularnie, a "pojawia się i znika".

Felgi oczywiście przed założeniem były wyważane, ciśnienie w oponach jest takie samo i z żadnego powietrze nie ucieka.

Liczę na jakieś sugestie

[mac456x9]

Masz wspomaganie?

p.s. Jest temat o polecanych warsztatach

[mik33]

moze  töras  srubk  sie  obrobila  , a  nie  ucieka  czasami po dolkach `?

[mbm]

może być uszkodzone górne mocowania mcphersona (łożysko) a może opony, jeżeli nie są kierunkowe to zamień miejscami 

[Mad_Maxs]

wspomaganie mam, opony niestety kierunkowe, więc zamiana odpada.

Co do śrubek i mcpersona, to raczej nie, bo problem pojawił się dokładnie w momencie zmiany zimowych felg na letnie. Myśle że to może być kwestia właśnie opon lub felg, chociaż dziwne jest to, że nie zawsze ściąga a tylko czasami podczas jazdy lub delikatnego skręcania, a po chwili ten efekt ustaje

[skiba]

opony niestety kierunkowe, więc zamiana odpada.

a co ma jedno do drugiego ,nawet jesli masz tzw.inside i outside to spokojnie mozesz stronami zamienic

[mac456x9]

Możesz mieć uszkodzone wspomaganie. Jeżeli raz działa a raz nie to są podobne objawy. Do tego mały luz w układzie kierowniczym i może tak to wyglądać.

[Mad_Maxs]

Popraw mnie jeżeli się mylę, ale przy uszkodzonym układzie wspomagania, generalnie wyłączało by mi się i ciężej by chodziła kierownica, prawda?? przez 2 tyg jeździłem bez pompy, zanim mi sprowadzili nową, więc z grubsza pamiętam jakie to "przyjemne uczucie".

U mnie problem polega na tym że auto samo zaczyna ciągnąć na lewo, ostatnio coraz rzadziej.

[mac456x9]

Tak, ale ja to odnioslem bardziej do walki z kierownicą i poruszaniem na boki.
Bo jak masz luz w układzie (albo jakieś inne uszkodzenie) to mimo że trzymasz kierownicę niby prosto to samochód sam zaczyna jechać w bok.
Druga sprawa to nie ma idealnie równych dróg. Czasami prawie niewidoczna krzywizna drogi powoduje ściąganie. Musiał byś mieć nierówno zuzyte opony żeby np geometria była do kitu.

[Mad_Maxs]

Odgrzeje temat, po roku czasu. 3 zestawy kół przerobione, zawsze wyważane, dwa rodzaje felg, a efekt ciągle ten sam.

Bo jak masz luz w układzie (albo jakieś inne uszkodzenie) to mimo że trzymasz kierownicę niby prosto to samochód sam zaczyna jechać w bok.

mniej więcej tak to wygląda. Jadę prosto a kierownica jakby sama chciała skręcić w lewo. Wydaje mi się że na chwilę obecną śmiało mogę powiedzieć że to nie jest wina samych kół. Pozostaje maglownica ?? jak można ją sprawdzić??

Jeszcze jedno spostrzeżenie. Gdy ruszam ze świateł bez trzymania kierownicy, to skręca się ona sama w lewo. Tak samo wygląda to przy delikatnym ruszeniu, jak i z piskiem opon

[raby]

Na geometrii byl?

[kojot]

A czy przypadkiem ta szersza o 10cm opona, nie pływa ci w koleinach, bo u mnie taki efekt był na szerokiej oponie w koleinie.