[bart30]

Umnie wybija przy 43-44 litrach ale dolewając wchodzi 50-51 ale nic nie wciskam

[Tracer]

Ja tankuje do pełna jesli jade w długą trasę i wiem ze paliwa zaraz ubedzie.
Mnie tez tak robili na stacji Shella ze wlali wiecej i przez to zorietowałem sie ze odpowietrznik istnieje. Natomiast tankowanie na "full" w lecie kiedy są duze upaly moze byc NIEBEZPIECZNE    bo paliwo ,szczegolnie benzyna znacznie sie rozszerza
W takim przypadku zostawienie tak zatankowanego auta na slońcu moze doprowadzic do znacznegowzrostu cisnienia w zbiorniku i próby jego szczelności.
Wtedy to m oze byc niebezpieczne.
Przy okazji powiem ze niektóre ciecze ,zdaje się ze np eter maja temperature samozapłonu bliska temperaturze pokojowej i np w pracy jest obowiazek trzymania go w lodówce.
To samo dotyczy zapalniczek jednorazowych. Pozostawienie ich na slońcu
grozi samozapłonem.
He,he niby takie nic a jak sie zrobilo niebezpiecznie  :?  :?  :?

[Semir]

W ubiegłm roku latem podjechałem na stacje shella, gdzie odsłużono mnie z gestem tzn. pracownik stacji sam zaczął tankować do mojej cordoby paliwo ( ropa), a mnie poprosił o udanie sie do kasy, gdzie zapłaciłem za zatankowane paliwo. Dopiero w domu dotarło do mnie, że zapłaciłem dośc duzy rachunek. Po sprawdzeniu na paragonie widniało, że wlano prawie 55 litrów. Wróciłem na shella z zapytaniem jak można wlac do baku 55 l, gdy bak ma 47 l pojemności. Kierownik odpowiedział, że prawdopodobnie pracownik wlał pod korek.Sprawdziłem to w serwisie i rzeczywiscie jest taka możliwość, ale w/g serwisu nie powinno się tego robić właśnie ze względu na odpowietrzenie. Przejechałem ponad 1000 km i jeszcze nie było rezerwy.

U mnie (Ibiza 2000 diesel) jest zaraz przy wlewie po prawej stronie... Wystarczy wcisnac, wepchnac jakby do baku i slychac ssssss.

Czas odgrzebać stary temat
Właśnie przed chwilą dotarło do mnie, że u mnie też taki objaw występuje.... i to dzięki pracownikowi firny Shell. Uważajcie żeby im zawsze mówić jak mają lać. Wkurzyłem się, gdy zapłaciłem wysoki rachunek przy kasie, ale dotarło to do mnie dopiero w domu. Opieprzyłem kierownictwo w Warszawie i zdaje się niepotrzebnie    Ale do rzeczy. Facet nalewający do baku zostawił prawdopodobnie wciśnięte te odpowietrzenie i dzisiaj nie mogłem zatankować, gdyż co nadusiłem pistolet to mi odbijał. I tak sobie "cykałem", aż nalałem 10 litrów. Pytanie... gdzie to coś znajduje się w baku przy wlewie w moim modelu? Nie mam w ogóle zielonego pojęcia jak to wygląda. Czy ktoś może w miarę szczegółowo to opisać? Pistoletem wciska się jakiś wężyk czy co?...   help... 

[KYS]

Pytanie... gdzie to coś znajduje się w baku przy wlewie w moim modelu?

Nie jestem pewny jak u Ciebie, ale u mnie ten "języczek" odpowietrznika jest kilka centymetrów od wlewu... Musisz zaglądnąć jak to wygląda, bo powinieneś zobaczyć go przy zaglądaniu w otwór wlewu.

[KKKKris]

Ja bym złożył skargę pisemną na pracownika. Kiedyś tak chcieli mi zrobić na Orlenie. Stanowczo odmówiłem,  jak zobaczyłem co gość robi.

[Semir]

Pytanie... gdzie to coś znajduje się w baku przy wlewie w moim modelu?

Nie jestem pewny jak u Ciebie, ale u mnie ten "języczek" odpowietrznika jest kilka centymetrów od wlewu... Musisz zaglądnąć jak to wygląda, bo powinieneś zobaczyć go przy zaglądaniu w otwór wlewu.

ok, ale co mam z tym "języczkiem" zrobić? Sorry, ale nigdy tam jeszcze nie grzebałem oprócz wkładania pistoletu

Napisano: Niedziela, 25.01.2009, 22:33:10

Ja bym złożył skargę pisemną na pracownika. Kiedyś tak chcieli mi zrobić na Orlenie. Stanowczo odmówiłem,  jak zobaczyłem co gość robi.

Na razie napisałem tylko email. Patałachy j _ _ _ _ e ... chcą zarobić, nie pytają jak lać,... tylko nikt nie pomyśli, że kierowca może nie wiedzieć o sposobie nalewania paliwa "pod korek"

[KYS]

ok, ale co mam z tym "języczkiem" zrobić?

Trzeba to wcisnąć, żeby odpowietrzyć bak...

Nie wiem, czy dobrze pamiętam - sprawdzę to - ale wydaję mi się, że ten odpowietrznik naciskany jest przy zakręcaniu korka od baku.

[Semir]

ok, ale co mam z tym "języczkiem" zrobić?

Trzeba to wcisnąć, żeby odpowietrzyć bak...

Nie wiem, czy dobrze pamiętam - sprawdzę to - ale wydaję mi się, że ten odpowietrznik naciskany jest przy zakręcaniu korka od baku.

czy dobrze rozumiem, że ten odpowietrznik w momencie odkręcenia korka jest teraz zamknięty.... a jak zakręcisz korek to on jest wduszony i powietrze z baku się uwalnia?
Jeśli tak, to w takim razie gość lejący paliwo nie wdusił tego języczka... o czym ja nie wiedziałem, no bo niby skąd, jak mi nie powiedział i teraz mogę sobie tak "cykać"... dopóki nie wduszę tego "języczka"

[KYS]

czy dobrze rozumiem, że ten odpowietrznik w momencie odkręcenia korka jest zamknięty.... a jak zakręcisz korek to on jest wduszony i powietrze z baku się uwalnia?

Tego nie jestem na 100% pewien, ale wydaję mi się, że zawsze przy zakręcaniu korka słyszę syczenie odpowietrzania baku.
Wciśnięcie tego odpowietrznika pozwala wlać więcej paliwa do baku, ale nie sądzę, że nie można przez niego zatankować, jak jest zamknięty...

[Semir]

KYS - ja myślę, że jak jest właśnie zamknięty to w momencie lania paliwa z pistoletu, pistolet odbija, bo nie uwalnia się powietrze, stąd problem z nalaniem.... to się przydaje wtedy jak lejesz "pod korek"

[KKKKris]

O ile pamiętam, to chyba się go przesuwało/przeginało. Zimą, szczególnie z ON to mniejszy problem, ale mnie gość chciał upchać latem i to Pb.

[the_rahzel]

U mnie jest to taki "guziczek" zaraz za korkiem na ściance wlewu po lewej stronie...(wielkości główki pinezki,grubości 3-5mm)
Jak pistolet mi odbije to po prostu ja opieram pistolet z jednej strony o ściankę wlewu,a przodem pistoletu naciskam ten "guziczek" i naciskam spust pistoletu... na 45L max.wlałem 52,25L,ale średnio 50-51L...

[punchoo]

W benzyniakach chyba nie było odpowietrzacza - przynajmniej u siebie dzisiaj sprawdzałem i nie znalazłem 1.4AEX

[Tracer]

Ja tam mam , tyle że po prawej stronie wlewu:)

[punchoo]

Może toś kto ma mógłby wkleić fotkę ?