+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Diesel» dławienie silnika i skaczące obroty ibiza SDi
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: [1] 2 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: dławienie silnika i skaczące obroty ibiza SDi  (Przeczytany 29437 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
jarq Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Ibiza II Sdi AEY

« Środa, 11.03.2009, 21:40:19 - NIEPRZECZYTANA »

Panowie, co może być przyczyną dziwnej pracy silnika (jak by dławienia sie) skaczących obrotów, czasami po zatrzymaniu pojazdu obroty potrafią wskoczyć na 1200 i wracają do normy po dodaniu gazu, ponad to podczas pracy silnika słychać odgłos jak by pojedynczego piszczenia, lub metalicznego stukania (ciężko do czegoś to porównać) wszystko to dzieje się głownie po ostrzejszej jeździe, ale nie zawsze, pogoda raczej niema na to wpływu, wymieniłem filtry i olej ale nic to nie dało, komp również nic nie wykazał(może dlatego że akurat wtedy wszystko chodziło idealnie), jeszcze jeden objaw jaki mnie niepokoi to podczas jazdy czasowy brak mocy jak by paliwo nie dopływało, auto sie zatyka a potem jedzie dalej. Może wszystkie te objawy nie są ze sobą powiązane, niewiem, i niemam pojęcia co może być tego przyczyną, może zasyfiona przepustnica, a może wtrykiwacze, jeżeli ktoś maił podobne problemy to prosze o pomoc. Pozdrawiam.
Zapisane
Vir3us Mężczyzna
Zwolennik MOCY TDI...
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kłodzko
Samochód: Seat Ibiza 6k GT TDI+

« Odpowiedz #1 - Czwartek, 12.03.2009, 00:38:46 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: jarq
może zasyfiona przepustnica
po pierwsze od kiedy diesel ma przepustnice :?:   ;D nie ma takiej opcji i tu poprawiam
Cytat: jarq
a może wtryskiwacze
co do wtryskiwaczy wszystko tu jest możliwe ze one by to mogły powodować ale w tym przypadku wróżką być się nie da :-\  jedynym sposobem jaki widzę to jest jechać do dobrego mechanika w Warszawie ich pewnie nie brakuje niech zrobi logi dynamiczne i komputer wszystko wykaże  czy to wtryski czy przeplywka czy jeszcze coś innego  :eye: trzeba zrobić pełną diagnozę i będzie wszystko wiadomo
« Ostatnia zmiana: Czwartek, 12.03.2009, 00:40:30 wysłane przez Vir3us » Zapisane

110km 235nm@140km i 312nm
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #2 - Czwartek, 12.03.2009, 07:17:29 - NIEPRZECZYTANA »

Czujnik temperatury?
« Ostatnia zmiana: Czwartek, 12.03.2009, 09:29:13 wysłane przez KKKKris » Zapisane

Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Odpowiedz #3 - Czwartek, 12.03.2009, 09:48:53 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: jarq
Czujnik temperatury?
czyjnik raczej by szalał po zgaszeniu samochodu po jeździe i później ponownym odpaleniu. Silnik wtedy chodziłby jak na ssaniu (podwyższone obroty do ok 1k), pozatym przy odpaleniu robił by automatycznie tak jakby trzy razy przegazówkę.
Stawiałbym na coś z dopływem paliwa. Może w wężykach jest jakiś syf, który zatyka, lub wtryskiwacz. Zazwyczaj rozregulowane wtryski klepią, czy też klekotają. To by pasowało do Twojego metalicznego stukania.
Koszt wtrysków jest dość znaczny w razie czego można zmienić same końcówki (tak jakby zregenerować).
Zapisane
jarq Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Ibiza II Sdi AEY

« Odpowiedz #4 - Czwartek, 12.03.2009, 18:46:14 - NIEPRZECZYTANA »

dzieki za podpowiedzi, Valgaar to mówisz że zmiana samych końcówek by wystarczyła jeżeli to coś z wtrykiwaczami? bo to będe mógł załatwić przez ojca za pół darmo, a jeśli końcówki by nic nie dały to warto by jeszcze wymieniać całe wtryskiwacze? dodam jeszcze że gdy pojawiają sie te objawy to podczas jazdy auto przytyka się (zacina jak by zabrakło paliwa) potem jedzie dalej normalnie i znów sie przycina, dopiero gdy wkręce go na wysokie obroty to tego nie czuć. Najgorsze jest to że ciężko to zdjagnozować, byłem już u kilku mechaników ale nic nie poradzili bo oczywiście akurat wtedy silnik pracował idealnie....
Zapisane
Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Odpowiedz #5 - Czwartek, 12.03.2009, 22:01:57 - NIEPRZECZYTANA »

szkoda , że to się tak losowo dzieje, trzebaby cały czas z podpiętym Vagiem jeździć.
Cytat: jarq
zmiana samych końcówek by wystarczyła jeżeli to coś z wtrykiwaczami
tak przypuszczam, ponieważ to właśnie przez nie paliwo jest odpowiednio rozpylane. Stosunkowo łatwo jest zatkać dysze jakimś brudem, ale ten powinien hipotetycznie zostać w filtrze paliwa.
Przyszło mi jeszcze jedno do głowy... może wtryski dobre, ale coś z pompą paliwa...

A kiedy zmieniałeś rozrząd?
Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #6 - Czwartek, 12.03.2009, 22:09:02 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: Valgaar
ale coś z pompą paliwa...
.... Kątem wtrysku i jego regulacją...
Ale wtedy chyba falują obroty i szarpie.
Zapisane

pakuu1 Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Wrocław
Samochód: Byla Cordoba SX AFN... Jest Leon ASV

« Odpowiedz #7 - Piątek, 13.03.2009, 10:03:56 - NIEPRZECZYTANA »

jarq, taka metoda wymienisz wtryski pompe i cos jeszcze a okaze sie ze bylo cos zatkane lub brudne itp. jestes z Wawy wiec podjedz do jakiegos tunera i niech zrobi logi dynamiczne i posprawdza wszytsko i bedzie wiadomo...
mi osobiscie 2 razy pomogla diagnostyka Mirrasa:
1) auto po dluzszym staniu w korku nie mialo kompletnie mocy zeby ruszyc :/ - zabity komarami i robakami IC i brudna przeplywka... po czyszczeniu jak reka odjał :)
2) ojca auto Tdi pd przerywalo przy dodawaniu gazu - pelen but a on szarpie, byly osoby ktore mowily ze dwumas papa albo ze pompowtryski sie zacinaja a okazalo sie ze byl syf w filtrze powietrza i po przegonieniu fury  :ok:

wniosek, zanim cos wymienisz upewnij sie ze to na 100% jest zepsute...
sam mozesz dolac taki srodek motula czy jakiejs innej firmy do czyszczenia wtryskow do tego zatankowac shela V-power diesel i przegonic auto... moze pomoze :-X
Zapisane

MOC JEST BOGIEM, PRĘDKOSĆ NAŁOGIEM, NITRO ZABAWĄ A TURBO PODSTAWĄ
jarq Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Ibiza II Sdi AEY

« Odpowiedz #8 - Piątek, 13.03.2009, 18:58:44 - NIEPRZECZYTANA »

Cytuj
Przyszło mi jeszcze jedno do głowy... może wtryski dobre, ale coś z pompą paliwa...

A kiedy zmieniałeś rozrząd?

tez myślałem o pompie paliwa ale to juz większy wydatek więc narazie się powtrzymam bo może faktycznie tak jak mówi pakuu to coś banalnego, rozrząd wymieniany był 18 tys km temu, więc jeszcze można pojeździć, ale co może mieć do tego rozrząd??

Cytat: pakuu1
sam mozesz dolac taki srodek motula czy jakiejs innej firmy do czyszczenia wtryskow do tego zatankowac shela V-power diesel i przegonic auto... moze pomoze :-X

środek do przeczyszczenia już dolewałem, a auto przeganiam dość czesto :P niewiem czy ten środek coś pomoga czy nie bo niby po dolaniu objawy sie niepojawiały przez dłuższy czas, no ale to może zwykły zbieg okoliczności, zresztą już dawno go niedolewałem a wczoraj i dzisiaj silnik chodził poprawnie, a jeździłem dośc długo, aha no i jeszcze jedno być może ważne, zauważyłem że gdy przejeżdzam większe dystanse, czyli jak silnik pracuje non stop przez jedną-dwie godzinki to nie ma tych drgań...

Cytat: KKKKris
Ale wtedy chyba falują obroty i szarpie.

w moim przypadku to są drgania na biegu jałowym, które powodują że cała buda się trzęsie, a podczas jazdy auto sie muli i nie reaguje prawidłowo na gaz.

I jeszcze jedno niewiem czy to normalne...przy gaszeniu sinika dość konkretnie nim zatrzęsie. Niewiem jak jest uwas?? I czy może to być sterownik pompy paliwowej? tak mi powiedział jeden mechanik...ale mam nadzieje ze to nie to bo koszt ok.2000zl za taką głupote:/
« Ostatnia zmiana: Piątek, 13.03.2009, 19:28:10 wysłane przez jarq » Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #9 - Piątek, 13.03.2009, 19:26:06 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: jarq
I czy może to być sterownik pompy paliwowej? tak mi powiedział jeden mechanik...ale mam nadzieje ze to nie to bo koszt ok.2000zl za taką głupote:/
Co ty masz za pompę? Inną niż w tdi-kach?
Sterownik? Jedyna elektronika w pompie o jakiej wiem to nastawnik i czujniki.
Zapisane

Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Odpowiedz #10 - Piątek, 13.03.2009, 21:11:02 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: pakuu1
taka metoda wymienisz wtryski pompe i cos jeszcze a okaze sie ze bylo cos zatkane lub brudne itp
nikt mu tego nie karze wymieniać... są to możliwe usterki, ktore mogą powodować podobne objawy.

Cytat: jarq
rozrząd wymieniany był 18 tys km temu, więc jeszcze można pojeździć, ale co może mieć do tego rozrząd??
A jak długo po wymianie rozrządu zaczęło Ci się tak robić? Możliwe, że coś z kątek wtrysku. Czy auto Ci głośniej pracuje niż normalnie? I czy masz coś takiego, że raz na jakiś czas jak wciskasz gaz do dechy to auto pomału się zbiera, a nagle dostaje strzała przy wchodzeniu na wyższe obroty?
Jeśli tak to pierwsze co bym sprawdzał to kąt wtrysku. Zazwyczaj ustawia się go po wymianie rozrządu. Przynajmniej tak jest zalecane. Jeśli kąt Ci poleciał to możliwe, że któraś rolka luzuje pasek. Może być coś z napinaczem paska rozrządu. Dlatego pytałem o rozrząd.
Zdejmij osłone paska rozrządu i zobaczy czy nie ma tam jakichś opiłków, kawałków plastiku itd.
No i ostatnie pytanie zmieniałeś kompletny rozrząd z pompą wody, czy też pompe, lub którąś z rolek zostawiłeś?
Zapisane
jarq Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Ibiza II Sdi AEY

« Odpowiedz #11 - Piątek, 13.03.2009, 22:42:06 - NIEPRZECZYTANA »

Cytuj
Co ty masz za pompę? Inną niż w tdi-kach?
Sterownik? Jedyna elektronika w pompie o jakiej wiem to nastawnik i czujniki.

nie wiem naprawde, ale przyniósł mi taki sterownik i pokazał jak wygląda, powiedział że czetso padają.

Valgaar- tak dokładnie jest czasem takie coś na niskich biegach, że zbiera sie pomału i nagle idzie jak by sie odblokował, dlatego też między innymi myślałem że to coś związanego ze złą dawką paliwa. No i jeżeli to coś z napinaczem paska to zgadzały by się to popiskiwania, szczególnie nasilają się gdy go ostrzej przycisne. Co do samej wymiany rozrzadu to niewiele mogę poweidzieć ponieważ auto mam od neidawna i rozrząd był wymieniany przez poprzedniego właściciela, ale mam do niego tel wiec zadzwonie i wypytam.

I jeszcze jedno pytanie czy ewentualnie mogą to być tłoki?? ktoś też tak mi mówił, ale wydaje mi sie mało prawdopodobne...
Zapisane
Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Odpowiedz #12 - Piątek, 13.03.2009, 22:55:58 - NIEPRZECZYTANA »

Nie wiadomo czy wymieniał na pewno, czy tylko tak mówił. Dobry zwyczaj po kupnie auta to wymienić rozrząd. Zresztą poprzedni właściciel mógł zmieniać rozrząd a np nieuczciwy warsztat zmienił tylko pasek, lub wymienili np bez pompy wody. Pierwsze to zrób tak jak pisałem, zdejmij osłone rozrządu (około 5 zapinek na plastikowej osłonie, 3 od góry 2 po bokach na dole) i zobacz jak wyglądają rolki i pasek. Obejrzyj tą plastikową osłone rozrządu od wewnątrz i zobaczy czy o nią nic nie obciera, czy nie jest gdzieś zdarta, jeśli tak to któraś rolka krzywo prowadzi pasek. Możliwe, że piszczy bo coś stawia opór.
Zdejmij zobacz... 5 minut, a będzisz już mądrzejszy w swoim śledztwie :-)  :eye:
Zapisane
jarq Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Ibiza II Sdi AEY

« Odpowiedz #13 - Czwartek, 26.03.2009, 17:29:48 - NIEPRZECZYTANA »

zmienił rozrząd i 4 szczęki w tylnych bębnach, wymieniać wymieniał napewno bo to znajomy znajomego wiec raczej nie ściemniał. Osłone zdejmowałem ale nic tam nie zauważyłem, rolki raczej też ok, zresztą nawet  niewiem jak powinno to wszystko prawidłowo wyglądać, niestety nieznam sie na tym zupelnie, a w dodatku to mój pierwszy diesel. Co do skaczących obrotów i i tych wibracji silnika ktore opisywałem wyżej to na 90% kwestia temperatury, od kąd jest temperatura na plusie to nic sie nie dzieje silnik pracuje prawidłowo, a zdazył sie niedawno dzien ze był mrozek i temp spadla ponizej zera i odrazu obroty zaczeły szaleć, a wiec z praca silnika jest jak narazie ok ale coraz czesciej auto samo gasnie podczas jazdy:/ w przeciągu miesiąca zdazylo sie juz tak 3 razy:/   

Napisano: Poniedziałek, 23.03.2009, 19:47:28


dodam jeszcze jedno, otoż dzisiaj obroty szalały do tego stopnia że niedało sie jechać, auto  skakało dusiło się jak by chciało zgasnąć ale nie mogło, przez cały czas migała kontrolka świec, co to może oznaczac? czy te objawy  ktore opisałem mogą mieć związek ze swiecami?/
Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #14 - Czwartek, 26.03.2009, 19:06:41 - NIEPRZECZYTANA »

Migająca kontrolka świec wbrew pozorom ma niewiela wspólnego ze świecami. Sprawdź błędy w ECU. Jak miga kontrolak to chyba coś się pojawiło.
Co do kąta wtrysku, to jakby był rozjechany to są problemy z odpaleniem. Po odpaleniu pompa sama ustawia sobie kąt wtrysku.

Napisano: Czwartek, 26.03.2009, 19:00:27


A wtrysk sterujący?
Zapisane

Strony: [1] 2 3   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Diesel» dławienie silnika i skaczące obroty ibiza SDi
Skocz do: