[ttiiggeerr]

Mam od niedawna ibizę 1.9 TDi 90KM 98r Wyminiłem już filtry, olej i pasek rozrządu. po wymianie oleju i przejechaniu ok 1000km zauważylem że ubyło mi go ok 0,4l. Po oględzinach silnika zauważyłem że turbina pracuje w całym zakresie obrotów (nawet 800obr) i pobiera mi olej. Mam pytanie: jaki może być skutek dla silnika że jest pobierany olej przez turbinę i pracuje ona cały czas??

[rob555]

stary....tak ma byc
turbo pracuje ZAWSZE  jak silnik sie kreci i sa gazy wylotowe. A to ze skutecznosc uzyskuje przy jakistam obrotach to inna sprawa.
W zwiazku z tym musi byc smarowana olejem non stop pod wysokim cisnieniem Jak troche uszczelnienie na panewce siadlo to bedzie wcinac oleum.

[spons]

No niby sie w normie miesci Ale chyba taniej zmienic turbo niz dolewac 0,5l/1000 lub wogole nie zmieniac oleju tylko dolewac bo jak nic wychodzi 5l na 10000km Jestes pewnien ze to turbina wciaga olej?

[Tominator]

Jak wymienię moje turbo na lepsze to ci bede mógł sprzedać mi przed chipem nie brało nic,ale teraz bierze - z maxa na wskaźniku po 6000km spadło d o2/3 wskaźnika,ale to chyba nie jest źle?

[spons]

Jak bedziesz lal za duzo oleju to wiecej go przezre, lej na 2/3 skali nie powinien tak szybko wtedy znikac, pozatym kazdy diesel przy palowaniu musi cos lyknac.

[Metody]

Jak bedziesz lal za duzo oleju to wiecej go przezre, lej na 2/3 skali nie powinien tak szybko wtedy znikac, pozatym kazdy diesel przy palowaniu musi cos lyknac.

ja w tdi zawsze lałem do górnej skali i wizualnie wg bagnetu nic nie znikało a auto nie miało lekko, co mnie zastanawia to nawet po przejechaniu w trasie 2400km czasem przy predkości przelotowej 160-200 też nic oleju nie ubyło na bagnecie

EDIT raz mi ubyło pół bagnetu oleju... jak wymieniałem chłodniczke oleju

[spons]

Ja dolewam ok 0,5l na 10kkm i wcale mnie to nie martwi

[Metody]

ja zmieniam co 7-8kkm, może dlatego mi nic nie znika

[mac456x9]

Odgrzeję.
Podczas ostatnich przymrozków, przy -6 gdy silnik jest zimny słyszę jak moja turbinka gwiżdże. Jeszcze rok temu gwizdała ale znacznie ciszej. W dodatku zauważyłem niewiele większą turbo dziurę (kiedyś płynniej rozwijał moc, dziś czuć, że w pewnym momencie tej mocy mu przybywa - ale to może być bardzo subiektywne odczucie). Dodam, że autko nie straciło wigoru i z chęcią się odpycha Przebieg ori 230tys.
Głównie moje pytanie: Czy turbina która coraz głośniej gwiżdże na zimnym silniku oznacza, że niedługo mi się rozpadnie? Czy może mam jakąś nieszczelność która się powiększa?