[KYS]

I jeszcze chciałem dopytać gdzie seat ma większe obciązenie na przednią czy na tylną oś?

Na pewno większy ciężar jest na przedniej osi...

A rozmiary opony dobieraj tak, żeby w lecie i w zimie mieć podobą średnice koła.
155/70 a 155/80 to 31mm różnicy w średnicy koła...

Odpowiednikiem, jeżeli chodzi o średnice koła, dla rozmiaru 155/70 jest 135/80.


A nie przesadzasz trochę z wysokością barku opony? W jakim rozmiarze masz seryjne opony?

[qauczuq]

A nie przesadzasz trochę z wysokością barku opony? W jakim rozmiarze masz seryjne opony?

właśnie sprawdizłem i mam letnie 175/70/R13 i chyba faktycznie takie wezmę na lato. Ale na zimę to słyszałem i wyczytałem w tym temacie że lepiej mieć wysoki profil i wąskie kółko.

Dlatego kupiłem rok temu 135/80/R13...hehe poraszka ale jakoś się dało jeżdzić.

[KYS]

na zime raczej szersze - lepsza przyczepnosc w zlych warunkach pogodowych

Oj, nie rozpowszechniaj takich herezji...

Ale na zimę to słyszałem i wyczytałem w tym temacie że lepiej mieć wysoki profil i wąskie kółko.

Wysoki profil, żeby nie niszczyć felg, a wąskie (węższe od letnich), żeby był większy nacisk w miejscu styku opony z podłożem...

[marmax3]

a wąskie (węższe od letnich), żeby był większy nacisk w miejscu styku opony z podłożem...

Na śniegu - święta racja - ale ile tego śniegu ostatnio jest Na mokrej jezdni lepiej by było mieć szersze opony ze względu na powierzchnię styku. Dlatego ja mam taką samą szerokość - i na śniegu pojedzie i na wodzie.

[KYS]

Na mokrej jezdni lepiej by było mieć szersze opony ze względu na powierzchnię styku.

Niestety nie masz racji...

Szerokie opony gorzej odprowadzają wodę niż węższe...


Masz trochę faktów:
"Jakie opony na jaką nawierzchnię

Wydaje się być logiczne że na lodzie opona gorzej trzyma niż na suchym asfalcie, postaram się chociaż w ogólny sposób nakreślić wymagania dla opon przeznaczonych na różne nawierzchnie.


Suchy asfalt ? tu ważne jest aby uzyskać jak najwyższy współczynnik przyczepności. Dla współpracy opony z nawierzchnią największe wartości współczynnika przyczepności uzyskuję się dla możliwie małych nacisków jednostkowych (można nawet uzyskać wartości przewyższające wartość 1). Siła jaką może przenieść opona to współczynnik przyczepności razy siła nacisku na oponę. W związku z tym aby uzyskać najlepszą przyczepność należy zapewnić możliwie największe pole kontaktu koła z nawierzchnia, nasuwa sie prosty wniosek ? spuszczamy powietrze. Otóż nie, wtedy opona zaczyna się odkształcać, jeśli się odkształca (zwłaszcza w dolnej części) to następuje przesuwanie się warstw gumy względem podłoża ? czyli poślizg, a właśnie tego chcemy uniknąć. Okazuje się że optimum ciśnienia dla typowych opon samochodach osobowych zazwyczaj wynosi 2-2,5bara. Aby zwiększyć jakoś tą powierzchnię kontaktu opony z nawierzchnią pozostaje tylko powiększenie średnicy i szerokości opony oraz usunięcie wszystkich rowków z opony ? patrz sliki

Asfalt pokryty warstwą wody o grubości 1mm ? tu ważne jest z kolei aby wypompować wodę z pod opony i zapewnić kontakt opony z asfaltem. Rozważmy dwie sytuacje. 1. szeroka opona 265mm i prędkość jazdy 60km/h. 2 opona o szerokości 165mm i prędkość jazdy 60km/h. W pierwszym przypadku w ciągu każdej sekundy musimy odpompować około 4 litrów wody (czyli 240l/min) Dla drugiej opony wystarczy już odpompować tylko niecałe 3 litry wody (180l/min). Wniosek jest prosty, należy zapewnić odpowiednie rowki, które odpompowywały by wodę z pod opony oraz zrobić oponę odpowiednio wąską aby te rowki zdążyły wodę odprowadzić. Stąd na oponach deszczowych mamy na bieżniku kilka stosunkowo dużych rowków. Zazwyczaj na przez środek opony przebiegają wzdłużne rowki a po bokach są rowki o eliptycznym kształcie (dokładne kształty są wynikiem żmudnych badań i są zastrzeżone przez producenta)

W przypadku jezdni ośnieżonych sporo zależy jaką konsystencję ma śnieg i co znajduję się pod nim. Jeżeli jest to raczej chalpa pod którą jest asfalt, to najlepiej sprawnie ją odprowadzić z pod opony. Jeśli jest to ubity śnieg to przydały by się drobne rowki które zaczepiały by się o śnieg (tzw lamelki), jeśli pod tym śniegiem jest jakaś twarda dobra nawierzchnia to wartałoby usuwać ten twardy śnieg i dokopywać się do lepszej nawierzchni ? grube klocki ustawione w tzw jodełkę (wyrzucanie śniegu na zewnątrz opony).


Oczywiście na różnych nawierzchniach musi być również różny skład mieszanki gumowej, ale myślę że to jest w miarę oczywiste."

[Fifker]

na zime raczej szersze - lepsza przyczepnosc w zlych warunkach pogodowych

Oj, nie rozpowszechniaj takich herezji...

   prawa fizyki kolego...

Oponoy zimowe mają już taki bierznik żeby skutrecznie odprowadzaly wodę. Nie chodzi tylko o inną strukturę budowy ale także o lepszą przyczepność. W niższych temperaturach opony zimowe nie tracą własności jezdnych tak jak letnie. Dlatego mogą być też szersze ...

[KYS]

prawa fizyki kolego...

He he ale czyje prawa fizyki
Przeczytaj tekst który wkleiłem powyżej...

Ja nie porównuje opon zimowych z oponami letnimi, tylko szersze opony zimowe z węższymi.

[Leemarvin]

Fifker weź nie pisz takich teorii z kapelusza, bo żal to czytać. Na zimę opony powinny być węższe niż letnie, aby zwiekszyć nacisk jednostkowy. Dlaczego w rajdach zimowych jeżdżą na oponach jak od Jawy?

[Qba]

Dlaczego w rajdach zimowych jeżdżą na oponach jak od Jawy?

bo tam jezdza po sniegu, i rzeczywiscie na snieg sa dobre, ale jak u nas sa zimy, jakie sa, to lepiej zakldac takie jak przewiduje producent i nie przesadzac z szerokoscia

[Leemarvin]

Dziwne macie wszyscy (prawie) podejście, bo tak piszecie o tych naszych zimach, więc skoro takie lekkie i nie ma śniegu, to po co zimówki? Na letnich po mokrym, wodzie, suchym asfalcie w zimie również da się jechać, bez żadnych ograniczeń i problemów. To po co panowie zakładacie opony zimowe, skoro takie zimy są? A no właśnie po to, żeby gdy spadnie śnieg, lub jest błoto pośniegowe dało się ruszać pod górkę, hamować, skręcać bez ślizgania itd. A tu właśnie wchodzi w grę dynamika ruchu samochodu i koła ogumionego, więc nie piszcie bredni i teorii z kapelusza wyciągniętych, że lepiej szersze opony na zime, bo się lepiej trzymają,  bo osoba która ma pojęcie o sprawach teorii ruchu samochodu boki zrywa czytając takie posty.
Druga sprawa, to nie rozumiem Qba w czym problem zamienić oponę 185 zalecaną przez producenta na opone powiedzmy 165, czy 175, o wyższym profilu. W czym to przeszkadza? Czy taka zmiana wywołuje jakieś uszkodzenia? Awarie? Nie, ale poprawia się zachowanie samochodu na zaśnieżonej nawierzchi. O lodzie to nie wspominam, bo to i tak niewiele daje.

[raby]

do naszych seatow naj odpowiedniejsze sa 175 - 195 zaleznie od samochodu i wielkosci felgi
bo trzeba pamietac ze czasami nie da sie zmiescic nic ponizej 15" a idac tym tropem szerokos musi byc dopasowana do wysokosci profilu

[Qba]

Leemarvin, wyloozuj troche... wiekszosc z nas nie ma pojecia jakie sily zachodza podczas jazdy samochodem, albo wiedza tyle ile przeczytaja z czasopism motoryzacyjnych...

[Fifker]

Fifker weź nie pisz takich teorii z kapelusza, bo żal to czytać. Na zimę opony powinny być węższe niż letnie, aby zwiekszyć nacisk jednostkowy. Dlaczego w rajdach zimowych jeżdżą na oponach jak od Jawy?

ja się sugeruję praktyką jak i również radami "starych" kierowców. sugerować się teorią to nie to samo co praktyka. i pisze tak jak ja uważam i jeżeli ci coś nie pasuje to zatrzymaj to dla siebie.  kazdy pisze tak jak on sam osobiscie uwaza i jakie ma podejscie do opon wiec luzuj poslady.
do jazdy po sniegu szersze oponki sa lepsze jezeli chodzi o temat.


 

[daniels81]

jak się obaj nie opanujecie to dostaniecie gratisa 

[KYS]

do jazdy po sniegu szersze oponki sa lepsze

Rozumiem, że jesteś tak przekonany, że nikt nie przekona Cię do zmiany zdania, ale trudno zapytam...
Z czego wynikają Twoje spostrzeżenia? Jak to sprawdzałeś? Jakie testy przeprowadzałeś, że jesteś o tym tak przekonany?