Witajcie,
mam nadzieje, że tutaj znajdę odpowiedź.
Mam Seata Ibizę 1.4 MPI 60 KM z 2000 roku.
Jak zapalę silnik to w przeciągu 10 min od ruszenia silnik tak jakby przełączał się w jakiś tryb awaryjny, mianowicie (przy ciągłej jeździe) szarpnie w pewnym momencie i od tego momentu nie można przekraczy 3000 obrotów/minutę na każdym biegu, i na wolnych obrotach trzyma 1000 obrotów/minutę. Jeżeli zdaży się to na skrzyżowaniu to silnik zgaśnie, po zapaleniu znów jest ten tryb.
Czasami pomaga zgaszenie i ponowne zapalenie, czasami trzeba przejechac kilkaset metrów po czy zgasić i zaplić ponownie i wszystko jest ok.
Ta sytuacja zdaża się wyłaczenie przy zaczynaniu jazdy (10-15 min), ponieważ w trasie nigy się to nie zdazyło, jak również przy długiej jeżdzie po mieście również nie.
Kiedyś ktoś powiedział, że to może być silnik krokowy ale to nie to. Byłem u mechanika, który podłaczył samochód do komputera, wykrył kilka błędów, po czym je naprawił, ale przypadłość nadal się pojawia
Proszę o pomoc w zdjagnozowaniu problemu, może ktoś miał to samo i wie w czym rzecz.
Z góry dzięki.
Zaleś