[Panna Migotka]

I byłoby po cyckach

no dobra, ale skoro fabryczne szyby maja 28% to jak?..(szczerze mowiac wydawalo mi sie ze 23%) ale nie chcialam nic mowic, bo nie bylam pewna.... wiecie co odpadam...bo sie juz skrecilam, albo mnie alzheimer łapie jakis albo od 4 latek sie wiele zmienilo... od kiedy te przepisy obowiazują wogole , ktos wie?

[aboz]

Od 2003 roku obowiązuje ustawa, na którą powołuje się Instytut Szkła.

Przepraszam od 2004 obowiązuje.

[raby]

ale skoro fabryczne szyby maja 28% to jak?..(szczerze mowiac wydawalo mi sie ze 23%)

a wlasciwie to skad takie dane?

[Panna Migotka]

raby, czytaj wyzej...a te 23 sama nie wiem skad...jakos mi w glowie siedzi te 23 ze tyle maja atermiczne szyby, hmm, ale jak mowiłam juz sie skrecilam, wiec nie zabieram glosu, bo namieszam...

Napisano: Poniedziałek, 09.11.2009, 23:12:56

No i wszystko jasne, az z ciekawosci odkopalam dokumenty, magiczne cudo sprowadzalam w 2003 do balbinki we wrzesniu..., wiec kilka miesiecy wczesniej dowiadywalam sie i tu i tam co nasi sciemniacze oferuja... wiec skoro od 2004 roku to moglo by sie teoretycznie zgadzac z tymi procentami i przejrzystościa...uff a juz myslalam ze to alzheimer jakis podly ...
 w takim razie skoro tylko mozna do 25% przyciemnic czołową i przednie to zostaje tylko piecowanie, gdyz nie znalazłam takiej folii ktora ma mniej niz 40%...

ale dla ciekawych i tych ktorzy chcieliby profesjonalnie posciemniac:

http://www.przyciemnianie.go3.pl/folie_samochodowe.html

lub bardziej profesjonalnie:

http://www.technicolor.pl/

w obu linkach odpowiedzi na wiele watpliwosci tego tematu...

[kacperix]

Wie ktoś jak najlepiej zerwać folie z szyby?
Robić na mokro czy na sucho. jakiś preparat czy tylko nożyk i skrobanko?

[Kozak]

odrywasz kawalek i spryskiwacz z woda albo plynem i jedziesz i odrywasz na mokro. wode/plyn lejesz miedzy szybe a folie.

[Nice]

czy tylko nożyk i skrobanko?

odradzam bo latwo zarysowac szybe

[raby]

nigdy tego nie robilem ale sprobowalbym opalarki

[Panna Migotka]

Cytat: kacperix
czy tylko nożyk i skrobanko?
odradzam bo latwo zarysowac szybe

a skrobakiem do kuchennych płyt ceramicznych??? ktos próbował?? jest strasznie ostry w odpowiednim uchwycie, i do szyb, wiec chyba powinno sie sprawdzic

[tchopz]

Płyta ceramiczna jest idealnie płaska, a szyba wygięta. Jeden niewłaściwy ruch i mamy rysę...

A i materiał z jakiego wykonywane są płyty i szyby to raczej co innego. Płyta musi wytrzymać kilkaset stopni i pewnie jest twarda i krucha. Szyba samochodowa odwrotnie.

[kacperix]

zacznę od paznokcia i dam znać jak poszło

[MAGIC87]

ja zrywałem 2 razy... pierwszy raz kawałek podwazyłem nozem i poszła cała folia jak z bajki... 2 raz juz nie było kolorowo.. folia sie rwała na szczepy.... zerwałem ile sie dało reszte co zostało --> kawałek szmaty + rozpuszczalnik... i po sprawie.. na koniec pozostaje umyc szyby

[punchoo]

nigdy tego nie robilem ale sprobowalbym opalarki

nie wiem czy to dobra idea - jak mi w firmie szyby zrobili - to kazali auto wystawiac do słońca - żeby się lepiej utrwaliło

[raby]

punchoo, chyba nie wiesz jaka temp wytwarza opalarka
woreczki foliowe sie w kulke zamieniaja a plastik sie topi

[kacperix]

sprawa załatwiona podważyłem paznokietkiem (dobrze ze nie obcinałem ostatnio ) i folia ładnei zeszła, w niektórych miejscach zostały lekki "smugi" a w zasadzie to klej chyba, szmatka z ciepłą wodą załatwiła sprawę..