Wiem, że nie jest możliwe wystawienie "diagnozy" niemajać nawet do czynienia na żywo z moją uroczą pacjentką - Ibi w roli głownej, jednak mimo to spróbuje opisać jej niepokojące objawy:( Otóż przy ruszaniu z 1 biegu, po chwili spod maski (?) podwozia(?) wydobywa sie dziwny dżwięk, coś w rodzaju tępego zgrzytnięcia, a nastepnie odczuwalny jest spadek obrotów i tak jakby takie delikatne szaprnięcie. . . jednak przy zmianie biegu na 2 3 4 5 .. . wszytsko jest juz w pozradku i samochod wydaje sie parcować prawidłowo
w pierwszej chwili myślalem ze jest to wina tłumika, wymienilem okazalo sie ze faktycznie byly 3 dziurki
wiec szczesliwy ruszylem w dalsza droge myslac ze po problemie, a tu znow 1 beig i powtórka z rozrywki!
niewiem co za tym stoi, teraz keidy tak kojarze fakty, pzrypominam sobie ze wyjezdzajac ze stromego podjazdu lekko zachaczylem "brzuszkiem" o jezdnię, czy może miec to związek z tym problemem?
Moze am ktos jakies koncepcje na ten temat? bardzo bym prosil, bo zanim oddam swoją dziecinkę do warsztatu to chialbym miec jakies szersze pole widzenia na ta sprawe, . . . :rock: