Auto od miesiąca jeździ bez awarii i innych niespodzianek więc problem najwyraźniej został rozwiązany.
Po krótce śledząc co dokładnie się działo:
1. Rozpoczęło się od losowych błędów i wyłączeń silnika na LPG, na benzynie dochodziło do zwarć i załączania się dmuchawy silnika.
2. W międzyczasie naprawiałem inne rzeczy związane z eksploatacją, sprawdzałem samochód na komputerze (masa błędów - wszystkie sporadyczne - poza akumulatorem [01598])
3. Odstawiłem samochód do elektryka, który wybebeszył instalację i sprawdził wszystkie kable, wiązki - były nadpalone praktycznie wszystkie przekaźniki.
4. Samochód pojeździł może z miesiąc, po czym przestał odpalać (kręcił, ale nie odpalał: komputer pokazał błąd: P0627: Obwód sterowania A pompy paliwa / obwód otwarty)
5. Po wymianie przekaźnika pompy paliwa - auto zaskoczyło, po czym znowu przestało odpalać. Nie dało się uruchomić silnika mimo kręcenia rozrusznika - nawet awaryjnie z LPG.
6. Odstawiłem go do kolejnego elektryka w okolicy. Praktycznie bez sprawdzania poszedł od razu do modułu BCM (komfortu) i znalazł tam niewielkie uszkodzenie - dosyć stare, które generowało takie losowe problemy.
Po tym samochód jeździ, nawet jakby miał więcej mocy mimo, że to niewysilona benzyna 1.6. Poddanie się raczej nie wchodziło w grę - bo kto kupi samochód który nie jeździ?