daj na deske gwizdki sopranowe w drzwi mozesz smialo wsadzis np magnaty 2 drozne w polke magnaty jajka za ok 200 zl jakas mala tube no i koniecznie wzmacniacz ale nie za duzy bo tego nie zgrasz razem ja mialem ten sam problem ale po wymianie glosnikow z drzwi i kupnie nowego wzmacniacza problem sie rozwiazal i mam dosc dobra muzyke
no i najlepiej zeby wszystkie glosniki byly z jednej serii, duzo zalezy od kabli. muzyka w aucie to temat rzeka...
Dokładnie temat rzeka i to m.in. dlatego że niektórzy wolą mniej głośników a konkretnych a inni upychają wszystko i wszędzie...
A głośniki dwudrożne (zwłaszcza przy gwizdkach w desce) to jakies nieporozumienie bo i tak góra zniknie pod kolanem...
No ale jak ktos lubi to niech wsadza trójdrożne w desce, w przednie drzwi, tylne, w półke i najlepiej suba trójdrożnego
Ale to jest coś takiego, że jedni wolą mieć w domu np właczone pro logiki nawet przy klasycznej muzie a inni doceniają to jak stereo może wykorzystać pięknie zjawiska falowe... i dać lepszą przestrzenność niż 10 głośników do okoła
Zatem trzeba się zastanowić czy chcemy mieć profesjonalne nagłośnienie:
1. góra/środek - deska/słupki
2. środek/dół - drzwi
3. DÓŁ - gdzieś z tyłu.
czy wolimy mieć 2 razy więcej ale 2 razy gorszych głośników z każdej strony (i to pewnie bez zwrotnic jeszcze)