Witam,
Jestem posiadaczem Seata Ibizy 6L, 1,9TDI 2004r. Od jakiegoś czasu, co jakiś czas nie działa mi hamulec kiedy chcę nagle zahamować. Sytuacja wygląda tak, że podczas jazdy przy próbie hamowania, hamulec wpada do samej deski i nie działa, lub lekko hamuje przy samym końcu. Kiedy zaś puszczę hamulec i zaczynam hamować ponownie, wtedy działa od razu. Sytuacja ta powtarza się tylko co jakiś czas (Średnio raz na kilka dni). Początkowo myślałem, że to zapowietrzony układ, więc oddałem auto do mechanika, wymieniony został płyn hamulcowy i układ został odpowietrzony. Po odebraniu auta działo się to dalej, potem miałem 2 tygodnie spokoju i nic się nie działo, a teraz znowu miałem taki przypadek (hamulec zadziałał dopiero gdy wcisnąłem go za trzecim razem) i bardzo mało brakowało do stłuczki...
Mechanicy niestety rozkładają ręce, a ja boję się dalej tym samochodem jeździć, bo jeśli nie zadziała w nagłym przypadku (robię dziennie 100km na autostradzie), mogę źle skończyć
Czy ktoś wie co może to powodować?
Będę wdzięczny za każdą poradę.
Pozdrawiam!