+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Elektryka» Skończyły się "Mrygacze"....
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Skończyły się "Mrygacze"....  (Przeczytany 43498 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
az Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Łódź
Samochód: Cordoba '01. TDI 110KM

« Odpowiedz #30 - Środa, 19.08.2009, 20:53:54 - NIEPRZECZYTANA »

Przepraszam, jakie zaślepki????
Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #31 - Czwartek, 20.08.2009, 18:35:59 - NIEPRZECZYTANA »

jednak troch ę pokręciłem. Wyciągać na siłę, albo demontaż radia i wypychanie od tyłu. Polecam drugą wersję.
Oczywiście w wersji z radiem fabrycznym z dużym wyświetlaczem.
« Ostatnia zmiana: Czwartek, 20.08.2009, 18:37:03 wysłane przez KKKKris » Zapisane

Jakobe Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: pomorskie
Samochód: Ibiza 6K AFN++

« Odpowiedz #32 - Środa, 21.10.2009, 15:41:32 - NIEPRZECZYTANA »

U mnie pare dni temu pojawił się problem taki:

Jak wiadomo kierunki działają jak się lekko naciśnie wajche, i tak mi działało do czasu, lewy kierunek ok mogę lekko i do końca i miga, a prawy jak przytrzymam lekko to nie mruga tylko trzeszczy jakby się coś elektrycznego jarało, dopiero jak go nacisne na stałe  czyli "klik" to działa normalnie.

Rozebrałem obudowę stacyjki, przeczyściłem, popsikałem kontaktem i nie pomogło.

Może to być wina przekaźnika? Tyle że dziwne że tylko z prawym jest problem
Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #33 - Środa, 21.10.2009, 16:53:59 - NIEPRZECZYTANA »

Może producent nie przewidział takiego użytkowania wyłącznika i wypalają się styki. Przekaźnik raczej nie.
Zapisane

jacq Mężczyzna
separator piasku
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Rzeszów
Samochód: Cordoba Vario '99, 1.9 TDI

« Odpowiedz #34 - Czwartek, 22.10.2009, 08:27:33 - NIEPRZECZYTANA »

według mnie to właśnie przekaźnik tak brzęczy, bo miałem podobnie w innym aucie
Zapisane

punchoo Mężczyzna
Po 40-tce człowiek ma...
Moderator

Offline Offline



Skąd: Kraków
Samochód: Honda Civic IX 1.8 HB, Renault Megane 2 CC 2.0 16V, YAMAHA Majesty YP400 '11 była Cordoba '97 1.4 AEX

« Odpowiedz #35 - Czwartek, 22.10.2009, 17:50:08 - NIEPRZECZYTANA »

Gdyby był walnięty przekaźnik - to by w ogóle nie dawał mrygania.
Najprostszy sposób - to podjedź do jakiegoś znajomka z tą sama budą, albo na spocie - poproś o przerywacz na moment i sprawdź - albo kup nowy ~ 15PLN.
Ja bym obstawiał "pajączka" - że się gdzieś wyrobił.
Zapisane

Cordoba 1.4 '97/98 AEX
Nie Jeździj Szybciej, Niż Twój Anioł Stróż Potrafi Latać :satan: - SEAT Cordoba 1.4 '97/98 AEX - HONDA Civic IX 1.8 '14

Jakobe Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: pomorskie
Samochód: Ibiza 6K AFN++

« Odpowiedz #36 - Piątek, 23.10.2009, 17:36:25 - NIEPRZECZYTANA »

Ja tez raczej tego pajączka, bo niby dlaczego jak włączam w lewo to jest ok, tego pajączka można jakoś uratować, i czy łatwo go wymontować (bo na łatwe to nie wygląda po zdjęciu obudowy stacyjki)
Zapisane
Semir Mężczyzna
nic dodać, nic ująć
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Poznań
Samochód: Fiat 126p FL 1987r. 23KM

« Odpowiedz #37 - Wtorek, 22.12.2009, 09:11:15 - NIEPRZECZYTANA »

Witam!
U mnie dzisiaj podobnie się stało. Ma to związek z przyciskiem awaryjnych.
I tak: awaryjne działają poprawnie, natomiast w ogóle nie działa prawy i lewy migacz pomimo przesunięcia manetki w górę lub w dół. Dalej, coś brzęczy tuż za przyciskiem awaryjnych. I "wyczaiłem", że jak przycisnę ten plastyk w miejscu za przyciskiem awaryjnych to migacze mrugają, jak puszczę to przestają mrugać. Wrażenie jest takie, że coś tam nie kontaktuje pod obudową za przyciskiem awaryjnych. Czy samo zdjęcie tych plastyków spowoduje, że można się dostać tam do tych styków? Ten plastyk już zdejmowałem jak wyciągałem kiedyś licznik, więc mam wprawę. Więc czy ktoś mi może doradzić co najlepiej zrobić?
Zapisane
Kozak Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wroclaw
Samochód: Skoda Rapid Spaceback 1.2tsi, BMW E46 320D@mirass touring

« Odpowiedz #38 - Wtorek, 22.12.2009, 09:13:04 - NIEPRZECZYTANA »

Prawdopobnie manetka od kierunkow. Mialem podobnie, pykalo cos w awaryjnych tak jakby tam sie zepsulo, a przyczyna byla manetka.
Zapisane
Semir Mężczyzna
nic dodać, nic ująć
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Poznań
Samochód: Fiat 126p FL 1987r. 23KM

« Odpowiedz #39 - Wtorek, 22.12.2009, 09:33:03 - NIEPRZECZYTANA »

Prawdopobnie manetka od kierunkow. Mialem podobnie, pykalo cos w awaryjnych tak jakby tam sie zepsulo, a przyczyna byla manetka.
Czyli, że trzeba wymienić całą manetkę? To trzeba zdejmować kierownicę, tak?
Zapisane
uszek Mężczyzna
OOOO
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Nisko / Rzeszów
Samochód: Audi A8 4.2 40V 310KM+2x Seat Cordoba 1.4 AEX

« Odpowiedz #40 - Wtorek, 22.12.2009, 09:36:12 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: Semir
Czyli, że trzeba wymienić całą manetkę? To trzeba zdejmować kierownicę, tak?
No raczej pasowaloby bo w druga strone nie wyciagniesz bo przeszkadza mnostwo rzeczy chocby maglownica:)

Jak nie masz poduchy to sprawa prosta jak nic :) jak masz poduche tez prosta:) tylko aku odepnij
Zapisane

Nie wdawaj się w rozmowę z głupim. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem....<br />CCCO A8 4.2 40V 310KM<br />
Kozak Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wroclaw
Samochód: Skoda Rapid Spaceback 1.2tsi, BMW E46 320D@mirass touring

« Odpowiedz #41 - Wtorek, 22.12.2009, 09:44:36 - NIEPRZECZYTANA »

Tak, trzeba zdjac kierownice, prosta robota ;)
Zapisane
Semir Mężczyzna
nic dodać, nic ująć
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Poznań
Samochód: Fiat 126p FL 1987r. 23KM

« Odpowiedz #42 - Wtorek, 22.12.2009, 09:52:49 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: Semir
Czyli, że trzeba wymienić całą manetkę? To trzeba zdejmować kierownicę, tak?
No raczej pasowaloby bo w druga strone nie wyciagniesz bo przeszkadza mnostwo rzeczy chocby maglownica:)

Jak nie masz poduchy to sprawa prosta jak nic :) jak masz poduche tez prosta:) tylko aku odepnij

Poduch nie ma. Być może ściągnięcie kiery to proste, ale sam się nie podejmę, tym bardziej, że nigdy tego nie robiłem. Pojadę do znajomego warsztatu. Ale najpierw to muszę zakupić manetkę  :-X
Zapisane
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #43 - Wtorek, 22.12.2009, 12:08:41 - NIEPRZECZYTANA »

Masz instrukcje wymiany kostki stacyjki i tam wszystko jest opisane.
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 22.12.2009, 12:09:54 wysłane przez raby » Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
Semir Mężczyzna
nic dodać, nic ująć
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Poznań
Samochód: Fiat 126p FL 1987r. 23KM

« Odpowiedz #44 - Wtorek, 22.12.2009, 13:59:43 - NIEPRZECZYTANA »

Masz instrukcje wymiany kostki stacyjki i tam wszystko jest opisane.
raby - dzięki, wydaje się, że jest to faktycznie proste. Tylko obawiam się o kierownicę. Jak będę chciał ją przykręcić, żeby była prosto w stosunku do kół. Poza tym ta kierownica jest tak zwyczajnie przykręcona nakrętką? Nie ma tam jakiś znaczników żeby była prosto czy jakichś wycięć na drążku? Ja się obawiam, że jak za słabo przykręcę to może być coś nie tak. W końcu kierownicą kręcimy, tak? Zacznę kręcić a samochód pojedzie prosto... nie wiem nie znam się...  :-\  

acha... czy przy tej robocie muszę odpiąć AKU ?
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 22.12.2009, 14:04:26 wysłane przez Semir » Zapisane
Strony: 1 2 [3] 4 5   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Elektryka» Skończyły się "Mrygacze"....
Skocz do: