Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?  (Przeczytany 14117 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Twes Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wwa
Samochód: Cordoba 2d Sport 2000r.

« Piątek, 29.04.2011, 18:04:04 - NIEPRZECZYTANA »

Dzisiaj razem ze znajomym przeprowadziliśmy dość niecodzienny test który miał na celu sprawdzenie czasu jaki jest potrzebny do zniszczenia lakieru bezbarwnego przy pomocy polerki.

Do testu użyty został dość poczciwy samochód jakim jest rodzinny Seat Cordoba:



Parametry testu:

Maszyna Eurotec
Obroty 2100
Nacisk Bardzo Mocny
Pasta FC+
Pad Farecla Miękki

<a href="http://www.youtube.com/v/8SnFI58votk" target="_blank">http://www.youtube.com/v/8SnFI58votk</a>


Efekt:



Staraliśmy się żeby nacisk był miejscowy, maska malowana była kilka lat temu , po malowania polerowana przez blacharza, ostatnio także była korekta akurat tego fragmentu maski na zielonym korku i FC+ tak więc lakier nie był zbyt gruby.

Lakier strasznie się nagrzał, przy tym pojawił się straszny smród a gąbka zaczęła się rozpadać co było widać na szybie:





Następnie spróbowaliśmy na większym fragmencie z dość szybkimi przejazdami - naprawdę trzeba było się chwilę namęczyć żeby choć lekko zetrzeć klar.



Na koniec spróbowaliśmy porysować maskę kluczykiem od samochodu, efekt:



Rysa bardzo płytka,  spokojnie do usunięcia polerką - czyli nawet kluczem nie jest tak łatwo...

Na koniec był jeszcze test przeszlifowania maski samą podkładką pod pady na polerkę... Po kilku przejazdach efekt jak po delikatnym papierze ściernym - po UC na padzie tri color prawie że zniknęło wszystko.
« Ostatnia zmiana: Piątek, 29.04.2011, 18:34:02 wysłane przez Twes » Zapisane
toka Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kraków, okolice Bochni
Samochód: Seat Exeo 2.0 TDI CR

« Odpowiedz #1 - Piątek, 29.04.2011, 18:15:17 - NIEPRZECZYTANA »

Fajnie  :ok: z pewnością przydatny test
Ale ja bym chyba tak nie mógł, aż mnie serce zabolało jak ten filmik oglądałem  :'(
Zapisane
Twes Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wwa
Samochód: Cordoba 2d Sport 2000r.

« Odpowiedz #2 - Piątek, 29.04.2011, 18:18:32 - NIEPRZECZYTANA »

Fajnie  :ok: z pewnością przydatny test
Ale ja bym chyba tak nie mógł, aż mnie serce zabolało jak ten filmik oglądałem  :'( 


Po wekendzie odstawiam do lakiernika więc była to jedyna szansa żeby się pobawić :-X
« Ostatnia zmiana: Piątek, 29.04.2011, 18:24:15 wysłane przez Twes » Zapisane
momiwi Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: EL
Samochód: SEAT Ibiza 6L 2005 + C4 Picasso 1,6 HDI

« Odpowiedz #3 - Poniedziałek, 02.05.2011, 11:35:12 - NIEPRZECZYTANA »

No muszę się zgodzić, że raczej trzeba by się nasiłować aby coś spierdzielić z lakierem.
Jak się robi wszystko z głową i spokojnie to nie może być źle ;)
Zapisane

Twes Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wwa
Samochód: Cordoba 2d Sport 2000r.

« Odpowiedz #4 - Poniedziałek, 02.05.2011, 12:01:37 - NIEPRZECZYTANA »

Szczególeni że zmatowiłem to, położyłem klar znowu zmatwoiłem, zrobiłem korekte pastami 3m i gdyby nie to że lakier się odbarwił pod wpływem temeperatury to by nie było śladu:P, tam gdzie baza była tylko zdarta po nałożeniu klaru wróciło do normy ;D
Zapisane
aboz Mężczyzna
Music my saviour
Prezes

Offline Offline



Skąd: Kraków
Samochód: Była Cordoba Vario '01 AUA 1.4 16V DXK, jest VW Jetta 07 BLS

« Odpowiedz #5 - Poniedziałek, 02.05.2011, 19:52:26 - NIEPRZECZYTANA »

Twes, a jakie pasty 3m użyłeś na korektę bazy? Bo może mój dach jest do uratowania. Wtedy bym zdarł klar, zrobił korektę i wstawił do lakiernika na pryśnięcie bezbarwnym.
Zapisane
Twes Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wwa
Samochód: Cordoba 2d Sport 2000r.

« Odpowiedz #6 - Poniedziałek, 02.05.2011, 20:52:24 - NIEPRZECZYTANA »

Tam gdzie był odsłonięta baza lekko zmatowiłem papierkiem, prysnąłem klarem z ręki grubszą warstwę, po wyschnięciu znowu matowanie papierkami i dalej korektę pastami 3m (zielona, żółta) i w zasadzie nie ma śladu że by kładziony nowy klar. Tylko w jednym miejscu baze zabrudziłem papierkiem, ale myślę że dobre przemycie jakąś ekstrakcyjną bądź IPA i by zeszło ale ja nie miałem nic pod ręką...
Zapisane
daniels81
Gość



« Odpowiedz #7 - Poniedziałek, 02.05.2011, 21:01:55 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: aboz
Wtedy bym zdarł klar, zrobił korektę i wstawił do lakiernika na pryśnięcie bezbarwnym.
tego się pastą nie da zrobić równomiernie- tylko i wyłącznie papier wodny...i dopiero do wyrównania pasta, gra nie warta świeczki bo jedno miejsce lekko spartolisz i cały dach do malowania...
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Pielęgnacja auta» Lakier oraz elementy zewnętrzne» Polerka mechaniczna - czy trudno uszkodzić lakier?
Skocz do: