[4th_horseman]

witam,

planuje wrzucic na tylna polke jakies glosniki. i mam pytanie:
jakie beda lepsze 6x9" czy jakies okragle.
jaka moc i marke polecacie - do 100zl/kpl?

czy wystarczy wyciac dziury i zamontowac glosniki czy powinienem jeszcze o czyms wiedziec?

mam radyjko jvc 4x45w, w drzwiach 16,5 i gwizdki pod szyba (cewki - chyba fabryczne).

dzieki za wszelkie sugestie

[punchoo]

Wydaje mi sie , ze niema zadnego znaczenia czy beda: jaja czy okragle. Kwestia zakupu odpowiedniego glosnika: moc/impedancja/firma .

Ponadto Powinienes pamietac:
- zeby niedawac zadlugich kabli - bo jak czasami widze jak to w bagazniku wisi ( malo estetyczny wyglad ) i zakupy sie o to plataja - to az wstyd.
- zeby istniala szybka mozliwosc odpiecia przewodow od glosnikow - celem przetransportowania jakiejs niegabarytowej rzeczy, po zdemontowaniu tylnej półki.
- o przykreceniu głośników do półki ( żeby na zakretach i nierownosciach niewypadaly oraz przy podnoszeniu tylnej półki do góry ) - widziałem i takie przypadki.

[4th_horseman]

dzieki punchoo,
jestem troche zielony w temacie. moze macie jakies sugestie co do mocy, firmy i impedancji?
radyjko jak pisalem 4x45 (brak dodatkowego wzmaka), koszt kpl do 100zl (bedzie cos sensownego w tej cenie)?

[ Dodano: 2006-03-21, 08:40 ]
no i czym wyciac dziury - wyrzynarka czy lepiej czyms innym? zeby polka nie pekla czy cos.

[abdul]

To moze zacznijmy od tego, ze elipsy powstały tylko po to by wcisnąc membrane o większej powierzchni tam gdzie okragła nie wejdzie.
Czyli chcę powiedzieć, że jak masz miejsce i i tak musisz ciąć w płóce to lepsza od jajka będzie okragła membrana o tej samej powierzchni.

Co do doradzenia samych głośniczków to napisz jeszcze:

- jakiej muzy słuchasz/ czego się spodziewasz po tych głośnikach
- jakie masz juz/planujesz nagłośnienie z przodu
- no i w jakim składzie jeździsz (czy czesto wsadzasz kogoś na tył)

A tak serio to 100 to troche mało. Będziesz musiał szukać po budżetówkach i to w promocji. Chodziaż ostatnio taniutko chodziły na allegro MacAudio

Głośniczki z podstawowych serii dobrze sobie radzą. Jeśli nie one to moze Hertz z serii DCX albo Phonocar'y. Te 2 ostatnie typy to głośniczki, które często polecają do systemów bez osobnych wzmaków.

No i tu jest kolejna kwestia o która pytałeś. Zakładam że masz moc ok 23-25W RMS więc polecałmym głośniki o RMS w granicach 40-60W bo powyżej to mogą zagrać przy małych głośnościach gorzej niż seryjne. No ale jak już się trafi jakiś mocniejszy w dobrej cenie to zwróć uwagę na jego skuteczność. SPL tak z 91dB żeby było nie mniej

PS: Widze ze krakauer. Jak się ociepli i wyzdrowieję to w razie kłopotów mogę coś pomóc na żywo

----
Ok. Polookałem troche po allegro i wstępnie mogę podesłać pare linków, tyle ze póki co to sa skrajne propozycje.

Jamo - zakup troche w ciemno ale może być bardzo trafny

 Phonocar - 20cm - chyba używki ale cena wydaje sie dobra

MacAudio - 20cm - niby 90W ale pewnie naciągane

MacAudio - jajko

 Phonocar - 16.5 - sam basik/kikbasik


To wstępnie tyle, ale czy potrzebujesz pełnego pasma z tyłu czy samego basiku to już zalezy od Ciebie. Możesz zawsze wyciąć sobie otwory i podjechać np do Musiclandu do NH. Tam chyba można testować na miejscu różne gośniki. Poza tym mają bardzo dobre ceny - wystawiają się też na allegro.

No to pozdro

[4th_horseman]

dzieki bardzo,
co do muzy to metal (co prawda teraz juz mniej niz kiedys ) i wiekszosc odmian rocka, wiec nie zalezy mi na jakims umcy-umcy chociaz ladny bas wielce pozadany ps. wybierasz sie moze dzis na homo twist pod jaszczurki? a moze na proletaryat 5.IV?
o naglosnieniu z przodu juz pisalem a z tylu cos wiecej niz sam bas bo czasem kogos woze i niech tez ma cos z zycia
jesli dobrze zrozumialem to lepiej brzmia okragle niz jajka?
czy nie spale tym radiem (4x45) glosnikow o mocy 40-60W RMS?
dzieki i pzdr

[abdul]

Nie chdzam na koncerty raczej (poza rozkładaniem nagłośnienia;) wiec sie nie wybieram

Co do okragłych to dobrze zrozumiałeś.

Co do spalenia to nie spalisz bo ja podałem 40-60W ale mocy znamionowej a Twoje radio takiej ma max 25W na kanał. Ale uszkodzić głośnik to, owszem można. Jeśli będzie źle zamontowany i będziesz go katował na maxa i będzie dostawał duże zniekształcenia to możesz go wypruć - ale nie spalisz.

A wracając do dalszego nagłośnienia to z tymi słuchaczami z tyłu to różnie bywa. Zazwyczaj jak głośniki są w półce to nie idzie tego wysłuchać bo dają przy samych uszach. Szczerze mówiąc to na tył przy wożeniu pasażerów dałbym tylko średniotonówki. Ja przód (deska + drzwi) mam na zwrotnicy i wzmaku a na tył dałem seryjnej wielkości 4x6 i w dodatku puściłem je na kondensatorze no i siedząc z tyłu i tak przód dużo wyraźniej ustawiłem.

No ale jak chcesz mieć jakikolwiek bas i nie zamierzasz się bawić w wytłumianie drzwi to chyba powinieneś wstawić w deske cos z tego co Ci zaproponowałem. No właśnie - a drzwi?? Nic tam nie masz??

Reasumując któś musi pójść na kompromis

[slawo]

nie zgodze sie z tym. ja mam u siebie w ibizce 6x9 czyli tzw jajka firmy Alpine i daja niemiłosiernie. moim zdaniem jajka sa duzo lepsze

[abdul]

To, że te jajka dają niemiłosiernie nie oznacza jeszcze że kółka o tej samej powierzchni będą dawały niemiłosiernieJ  

A możesz napisać jakie dokładnie masz?? Jesli z serii SX/SXE (piękna nazwa;) to lepiej jednak sie nie przyznawaj bo one graja conajwyżej miłosiernie;)

No ok, do rzeczy - zebym nie wyszedł na cwaniaka. Podam Ci 3 argumenty czemu nie jajka.

1. Bo idealniejszego kształtu od koła już się nie wymyśli no i takie mambrany w kierunku wychyłu mają lepszą sztywność niż eliptyczne, ale przede wszystkim mniej częstotliwości własnych - niekorzystnych częstotliwości, które zaburzają liniowość charakterystyki.

2. Jak żyje tak nie widziałem w profesjonalnym nagłośnieniu ani jednego jajka.

3. Gdyby jajka miały jakąkolwiek przewage nad okrągłymi to by je również pakowano do kolumn.

[slawo]

ja mam Alpine 6397 GX

zgodze sie z toba- w profesjonalnym naglosnieniu zadko sie spotyka jajka, ale to w profesjonalym a kolega chce wydac 100zl wiec profesional to nie bedzie
zazwyczaj jak slyszalem ze u kogos fajnie gra to mial z tylu jajka no ale ok mloze to tylko zbiego okolicznosci. w kazdym badz razie ja jestem zadowolony i gdybym mial kupowac znowu cos na tyl to kupilbym wlasnie jajka

[abdul]

A mi się teraz inna teoria na ten temat nasunęła.

Poprostu ceny elips 6x9 są zbliżone do okragłych 16.5cm no i w tym przypadku łatwo można sobie policzyć, że elipsa będzie miała większą powierzchnie a co za tym idzie lepszy basik.

Żeby okragły głośnik dorównał powierzchnią membrany to powinien mieć ok 20cm średnicy ale wtedy będzie już droższy od takiej elipsy (zazwyczaj)

Myśle, że stad wynikają nieporozumienia.

A tak jak już pisałem elipsy po to wymyślili by móc pakować je w krawędzie, zakamarki półek czy drzwi bo głośniki dla producenta są sprawą drugorzędną i zazwyczaj pakują najwieksze (w granicach rozsądku) na jakie pozostało jeszcze miejsca no i żeby nie wadziły w exploatacji.

A tak na marginesie. Ja nie przekreśliłem elips. Przeca w jednym linq zapodałem nawet MacAudio 6x9

[slawo]

no i mozna dojsc do porozumienia a propo GX sa dobre - bo pytales wczesniej jakie mam.
jesli chodzi o ibize to elipsa wydaje mi sie dobrym rozwiazaniem- bo tak jak mowiles zeby dobrac okragly o zblizonych "osiagach" musialby byc wiekszy a tam w poleczcce malo miejsca

[abdul]

Nie wypowiem się na temat GXów.

Ja miałem Alpiny 16.5 w jetcie z tej podstawowej wersji SX.. no i jak dla mnie za cene ok 170 to lipa. Tzn są to głośniki typowo pod fabryczne miejsca a przede wszystkim pod radio (25W chyba miały). Co najśmieszniejsze te co wstawiłem w Cordi na tył (4x6) kupiłem z tej samej serii ale z góry zakładałem, że podczepie do nich kondensatory. A zdecydowałem się na nie bo dośc czysto grają.

Ale jesli mam być szczery to Alpine troszke jest juz przereklamowany.

Ale prawda jest taka, że żeby głośnik pokazał na co go stać to musi mieć jeszcze pole do popisu - często wytłumienie jest tańsze od samych głośników a daje znacznie więcej).

Sam się o tym przekonałem na własnej Cordi. Zacząłem modernizacje od całkowitego wytłumienia drzwi i jak wstawiłem tam seryjne głosniki to przeżyłem szok. Przy małych głośnościach, spod samego radio szedł bardzo fajny głęboki basik. Podjarany taką zmianą chciałem pójść dalej i kupiłem Hertze EV 165 (sam bas z serii ESK) i co się okazuje... na radiu zagrał w niskich partiach gorzej. Oczywiście dochodzi tu jeszcze kwestia wygrzania głośników i jego mocy - to o czym przestrzegałem, a także przeznaczenia. W kiku się dobrze sprawdza i po to też tam jest. No ale reasumując cięzko jest porównywać jeden produkt do drugiego nie więdząc czego się tak naprawdę od nich oczekuje a także nie zapewniając im dogodnych warunków do pracy. Także przy okazji zachęcam najpierw do wytłumiania a potem testowania głośników. No chybaz ze ktoś postrezga różnice na zasadzie gra albo nie gra

[heartless]

A może ktoś mi powie jak zlikwidować taką upierdliwą rzecz.. Prawy głośnik  desce rozdzielczej często nie włącza się.. z kablami wszystko w porządku. Jak podgłośnię radio do 20 (to już dość głośno - słychać na zewnątrz) to się nagle włącza i gra jużdobrze (na mniejszej głośności też). W czym jest problem?

[4th_horseman]

heartless, ja tez tak mialem tyle ze z glosnikami w drzwiach.
nie wiem czy to jest przyczyna ale poprzednie radio mialem z dorobionymi kostkami iso (dosztukowane do radia - kable skrecone i zaizolowane). gdy zmienilem radio na takie z wejsciami iso na tylnej sciance i podpieciu do kostek iso z auta problem zniknal.
moze to wiec problem radia a wlasciwie jego podlaczenia (jesli tez masz taka rzezbe).

[abdul]

Ja ostatnio miałem identyczny problem z tą potrzebą podgłaśniania w amplitunerze Onkyo.
Poczytałem troche na forum w czym może tkwić problem i sie okazało że przyczyna najprawdopodobniej lezy po jednej z dwóch stron.

1. Utworzyły się zimne luty.
2. Przekaźniki

Ja zabrałem się najpierw za przekaźniki. Przeczyściłem, ponaginałem i jakby było troszke lepiej. No to dobrałem się cudem do płytki ze ścieżkami i faktycznie były tam zimne luty (chyba). Pisze chyba bo nie znam do końca tego zjawiska. U mnie to wyglądało, jakby między ścieżkami wyła rozlana żywica/kalafonia - coś w tym rodzaju - to się samo bierze, pewnie z różnicy potencjałów. Zdrapałem to w paru miejscach i teraz już wszysto jest loox.


Ale z kablami tez moze być jakaś lipa. Podobnie miałem w drzwiach z seryjnymi kostkami (tam sa po 2 wejścia) Były juz troche przyśniedziała i przy jednym średnio działało.

A próbowaliście np podpiąć drugi głośnik pod ten felerny kanał??