Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: kontrolka świec żarowych... coś nowego  (Przeczytany 7793 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Wtorek, 24.03.2009, 20:34:55 - NIEPRZECZYTANA »

Wiem, że temat mrugajacej kontrolki był wałkowany nie raz, ale u mnie sprawa wyglada troszkę inaczej.
Pierwszy raz kontrolka mi mrugnęła w czasie jazdy na niskich obrotach 4 biegu... miałem zredukować na 3, ale stwierdziłem, że podniesie się i tylko dodałem gazu, w tym momencie na pół sekundy kontrolka się zapaliła i zgasła. Nic więcej. Nie dawało mi to spokoju, podpiąłem się pod PolskiVag , silnik, błędy i... nic, zero błędów. Ok może przypadek. 3 dni spokój, czwartego dnia wsiadam, przekręcam kluczyk, gasnąwszystkie lampki, ale poczekałem jeszcze troszkę (jak to zwykle). Czekam, aż przekaźnik od świec wyłączy się i przekręcam kluczyk... w tym momencie zaświeca się znów kontrolka świec i od razu gaśnie po zapaleniu. Auto zapaliło normalnie. Znów 2 dni spokoju, odpaliłem auto, przejechałem z pół kilometra i zaparkowałem. Po godzinie wsiadam, lampki gasną, przekręcam kluczyk i zapala się lampka świec żarowych, żeby zgasnąć po sekundzie. Przejechałem z 5 km, auto się nie zdążyło nagrzać, parkuję po ok godzinie znów odpalam i to samo, w czasie odpalania (kręcenia wałem) zaświeca się lampka jak silnik zaskakuje to gaśnie. Wkurzony podpinam znowu lapka, z myślą, że znajdę błędy a tu oczywiście czysto.
Cóż to może być? przekaźnik szaleje, coś z silnikiem? i czemu nie wyświetla żadnych błędów w Polski Vag. PRzecież po wejściu w ustawienia Silnik i błędy coś powinno być jakby było coś nie tak? Miał ktoś już tak?
Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #1 - Wtorek, 24.03.2009, 22:23:46 - NIEPRZECZYTANA »

Może VAG-COMEM sprawdź. Dziwne.
Zapisane

Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Odpowiedz #2 - Wtorek, 24.03.2009, 22:57:18 - NIEPRZECZYTANA »

Właśnie z Vag-Comem mam problem. Nie odpala się na moim kabelku. MAm taki zestaw https://www.obd2.pl/index.php?p28,polski-vag-2-5-usb-obd2-kkl.
Tak teraz się zastanawiam, czy to nie wina przekaźnika. W sumie on nie zostawiałby błędów w kompie (o ile dobrze kojarzę). A właśnie nie wiem czy w czasie zaświecenia kontrolki w czasie odpalania nie było go słychać. Będę musiał nasłuchiwać dokładnie. Jutro go wyciągnę i powycieram, może gdzieś wilgoć siedzi.
Zapisane
THOMA$ Mężczyzna
alkoholik niepospolity
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: gdańsk i elbląg
Samochód: TOYOTA COROLLA 2,0 D4D 116HP

« Odpowiedz #3 - Czwartek, 26.03.2009, 16:57:38 - NIEPRZECZYTANA »

no ja bym stawial na ten osławiony przekaźnik 109... mi tez nie pokazywalo bledow a potrafil zgasnac podczas jazdy... wyjmij go i sprawdz czy sie nie nagrzal zbytnio ten przekaźnik... bo moj sie robil goracy po paru minutach... 20,50zł rozwiązało sprawe:D
Zapisane

nie ważne czym jeździsz.... wazne jak to robisz
vitekk Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Poznań
Samochód: Ibiza GT '99, 1.9 TDI AFN

« Odpowiedz #4 - Niedziela, 29.03.2009, 14:25:20 - NIEPRZECZYTANA »

witam, mialem podobne objawy: zapalanie sie kontrolki swiec zarowych podczas jazdy, szarpniecia, raz zdarzylo sie ze silnik podczas jazdy zgasl, poza tym kilka razy mialem tez tak, ze przy prekrecaniu kluczyka kontrolka swiec w ogole sie nie zapalila i wtedy oczywiscie nie bylo szans zeby silnik odpalic, dopiero po ktoryms tam przekreceniu kluczyka w stacyjce kontrolka sie pojawila i wtedy palil od razu. U mnie pomogla zmiana przekaznika 109, po wlozeniu nowego (pare miesiecy temu) zaden objaw juz sie nie pojawil. tak jak pisal THOMA$, 20 zl i po problemie.
Zapisane
Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Odpowiedz #5 - Niedziela, 29.03.2009, 20:12:22 - NIEPRZECZYTANA »

U mnie od tego czasu się wszystko uspokoiło. Ociepliło się troszkę, pojeździłem kilka dni na włączonej klimie, osuszyło i jest ok. Ale dziś z kolei padła mi tlna wycieraczka... i na pewno to nie jest wina przekaźnika :-)
Zapisane
THOMA$ Mężczyzna
alkoholik niepospolity
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: gdańsk i elbląg
Samochód: TOYOTA COROLLA 2,0 D4D 116HP

« Odpowiedz #6 - Poniedziałek, 30.03.2009, 14:32:07 - NIEPRZECZYTANA »

a moze przekaźnik wycieraczek?? :rotfl:  albo padl mechanizm albo popryskaj wd40 przyrdzewiale po zimie elementy... tak pamietam zaczela dzialac wycieraczka ojcu w passacie kompi b5 fl...
Zapisane

nie ważne czym jeździsz.... wazne jak to robisz
Valgaar Mężczyzna
Animator :-)
Moderator
Offline Offline



Skąd: Śląsk

« Odpowiedz #7 - Środa, 08.04.2009, 16:39:07 - NIEPRZECZYTANA »

ciekawe zjawisko dziś się znów powtórzyło :-) najpierw świece się zapaliły w momencie przkekręcania kluczyka (ewidentnie słychać, że przekaźnik pyka) , a do tego po chwili włączyły mi się wycieraczki przednie :-) dyskoteka na całego. Znów wilgoć czy elektryka gdzies pada. musze poobserwować.
Zapisane
lukas_12 Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: dębica
Samochód: Ibiza '00, 1.9 SDI

« Odpowiedz #8 - Czwartek, 16.04.2009, 17:48:41 - NIEPRZECZYTANA »

Odnośnie tylnej wycieraczki to znam ten ból w mojej IBI - już przeskakuje wycieraczka silnik do wymiany, a pół roku temu wymieniałem z przodu z tego samego powodu.
Zapisane

Każdemu jego Everest
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Elektryka» Licznki i lampki kontrolne» kontrolka świec żarowych... coś nowego
Skocz do: