no to juz wiem o co chodzi
dokladnie to chodzi o tzw odboje. Jak odebralem seata z salonu to mialem z tylu zalozone chlapacze. zapakowalem rodzinke (4 osoby) i mala rundka po miescie. Gdy bylo chwilowe obnizenie terenu lub tez jakas dziura (oczywiscie jechalem wolno - 60km/h) to tarlem chlapaczami. Zglosilem to w serwisie i w ramach gwarancji wlozyli mi te gumy. Moja radosc nie trwala dlugo po gdzies po pol roku jedna guma calkowicie sie rozpadla. Powtorze to co juz pisalem: seat jest bardzo miekki jezeli chodzi o ciezary. Zazwyczaj jezdze sam, ewentualnie z pasazerem i do takiej jazdy seat sie nadaje, ale jak czasami zaladuje 4 osoby to bardzo czesto dobija tyl, co np u kolegi w A4 jedzie 5 osob i takiego dobijania nie ma.