[Mike]

Od jakiegoś czasu przy dodaniu gazu z okolic paska rozrządu dochodzi brzęczenie.
Dzieje się tak gdy przyspieszam, czy na postoju przy zwiększeniu obrotów.

Zaobserwowałem również że brzęczenie to występuje przy gwałtownym przyspieszeniu.
Przy powolnym dodawaniu gazu można uniknąć występowania tego zjawiska.

Wiecie może co to może być i jak temu zaradzić?

Pasek rozrządu z całym osprzętem wymieniałem rok temu. Od tego czasu przejechałem tylko 5000 km.

[KKKKris]

Może warto sprawdzić naciąg paska. Może jakieś łożysko się przytarło. I ewentualnie pompa wodna (jeśli jest na rozrządzie).

[raby]

sprawdz napinacz paska i to szybko!

[Mike]

Napinacz sprawdzałem i wydaje mi się że wszystko jest ok.
Sprawdzę może go dokładniej bo może faktycznie w razie czego będzie klops.

[kaszeszczuk]

Witam
Ja mam takie buczenie dokładnie przy 2500obr/min do 2750obr/min. Jak jade na trasie i dodaje gazu to jest ok i jak dochodzi do 2500obr to "włącza" się buczenie tak jakby tłumik wpadał w rezonans.

[Mike]

U mnie problem został rozwiązany.
Przepaliła się uszczelka pomiędzy silnikiem a początkiem układu wydechowego w jednym miejscu. Po dodaniu gazu dźwięk wydawały spaliny wydostające się przez uszczelkę.
Koszt naprawy ok. 20 zł:)

Ja mam takie buczenie dokładnie przy 2500obr/min do 2750obr/min. Jak jade na trasie i dodaje gazu to jest ok i jak dochodzi do 2500obr to "włącza" się buczenie tak jakby tłumik wpadał w rezonans.

Mój ojciec w Corolli miał podobnie. Problemem był właśnie tłumik który przy odpowiednich obrotach uderzał o jakąś blaszkę. Dam Ci znać za jakiś czas co to dokładnie było bo pewnie u Ciebie będzie podobnie.

[kuczy]

U mnie problem został rozwiązany.
Przepaliła się uszczelka pomiędzy silnikiem a początkiem układu wydechowego w jednym miejscu. Po dodaniu gazu dźwięk wydawały spaliny wydostające się przez uszczelkę.
Koszt naprawy ok. 20 zł:)

U mnie było podobnie - w moim przypadku nawalała łączka jest przed katalizatorem - jest to połączenie na trzy śruby ogólnie przypominająca trójkąt. między dwoma elementami jest pierścień uszczelniający który wpadał w rezonans bo śruby się poluźniły. Ogólnie szlifierka kątowa, nowe śruby i jechana - 10 min roboty.

innym znów razem brzęczała mi jakaś blacha osłaniająca katalizator?? nie wiem dokładnie bo chyba szybko się urwała 

Innym dźwiękiem był rozwalony katalizator, ale tych pięknych "dzwoneczków" nie można pomylić z czymś innym 

[kaszeszczuk]

Ja nie mam katalizatora:( mam strumiennicę, bo mnie kiedyś namówił sprzedawca (byłem młody). Zastanawiam się, czy to nie przez źle dopasowany kolektor ssący, który był wymieniany przy instalacji gazowej. Jeżeli byłaby to kwestia uszczelki to bym był szczęśliwy.

Zaznaczę, że mam to już od dłuższego czasu ( co najmniej 2 lata), to jak by to była kwestia uszczelki to może by się zwiększały objawy?

Napisano: Sobota, 29.11.2008, 22:02:50

.

[kuczy]

Ja nie mam katalizatora:( mam strumiennicę, bo mnie kiedyś namówił sprzedawca (byłem młody). Zastanawiam się, czy to nie przez źle dopasowany kolektor ssący, który był wymieniany przy instalacji gazowej. Jeżeli byłaby to kwestia uszczelki to bym był szczęśliwy.

Ja tez mam strumienicę i nie narzekam - nie zakładałem jej, żeby uzyskać nie wiadomo co.. ale rozwalił mi się KAT, i coś trzeba było zrobić... wydaje mi się, że kupno nowego katalizatora to sprawa finansowo dyskusyjna przy 13 letnim aucie..

Ja radziłbym ci (jeśli masz możliwość) wjechać na jakiś kanał chociażby u znajomego i sprawdzić, czy po prostu nic się nie obija o siebie, tudzież podnieś maskę i obserwować kolektor.

może jeszcze 1 objaw u mnie.. jak miałem problemy z tą uszczelką... to czasami autko traciło moc... najczęściej chwilę po ruszeniu... a raz mi siadło zupełnie i zgasło.. nie sądziłem i do końca nie wiem, czy rozszczelniony układ wydechowy może mieć aż taki wpływ... no ale na to wygląda, bo po aprawie nigdy nic takiego nie było.

[kaszeszczuk]

Ja byłem głównie zły z tego powodu, że mój katalizator był jak nowy, ale to uświadomiłem sobie dopiero po sprawie. Specjalnie pojechałem z tymi objawami do zakładu z tłumikami. Niby zęrkneli i powiedzieli, że jest to kwestia silnika a nie układu wydechowego, chyba musze faktycznie sam zerknąć.

Jutro sprawdzę czy na jałowym biegu dzieje się to samo.

[kuczy]

spoko - powodzenia...
jak się rozszczelnił to poczujesz spaliny.. i tyle..

a nowego katalizatora szkoda... fakt... - pewnie chłopaki sprzedali.. szkoda gadać

[kaszeszczuk]

Na biegu jałowym ciężko wychwycić to burczenie. Zastanawiające jest jednak to, że owe burczenie pojawia się na każdym biegu dokładnie w tym samym przedziale obrotów 2500-2750. Spalin nie czuje
Pozdrawiam

Napisano: Sobota, 13.12.2008, 13:34:34

Mam wrażenie, że po zmianie opon na szersze ( ze 175 na 185) burczenie jest większe, co zapewne ma związek z większym obciążeniem silnika.

[lucasnufc]

Na biegu jałowym ciężko wychwycić to burczenie. Zastanawiające jest jednak to, że owe burczenie pojawia się na każdym biegu dokładnie w tym samym przedziale obrotów 2500-2750. Spalin nie czuje
Pozdrawiam

Napisano: Sobota, 13.12.2008, 13:34:34

Mam wrażenie, że po zmianie opon na szersze ( ze 175 na 185) burczenie jest większe, co zapewne ma związek z większym obciążeniem silnika.

Czy rozwiązałeś problem?