[mac456x9]

Doosia, nie zrozumieliśmy się. Napisałem pedała a nie pedał

[jajo666]

Leon Cupra R 210KM fabrycznie, teraz 250KM. Średnio łyka 12l LPG

[efmk]

jak dla mnie, modzić auto i je gazować, to dwie rzeczy, które nie powinny mieć wspólnego mianownika

[aboz]

efmk, to mało widziałeś w życiu. Dobra instalacja, odpowiednio wystrojona i można śmigać.

[efmk]

efmk, to mało widziałeś w życiu. Dobra instalacja, odpowiednio wystrojona i można śmigać.

może. nie polemizuje. mi chodzi o sam fakt. skoro nie żałujesz na to żeby samochód miał to, na co zasługuje albo i więcej, to czemu oszczędzać na paliwie? Coś mi się w filozofii po prostu nie zgadza. tyle.

[mac456x9]

efmk, Zgodził bym się z Aboz'em gdyby to nie było 1.8T
Są silniki których moim zdaniem się nie "gazuje". I 1.8T, cała gama TSI, i inne uturbione moim zdaniem powinny śmigać na PB.

[efmk]

Tzn, żeby była jasność - ja nie mam nic przeciwko gazowaniu auta, o ile nie pakuję w niego kasy na inne rzeczy (nie mówię oczywiście o rzeczach stricte eksploatacyjnych).  Poza tym, mac456x9 zgodzę się z Tobą.
Żeby nie robić OT, wróciłem do spalania ~ 7,5l Pb / 100km. Wróciła cięższa noga i od razu to widać..

[mac456x9]

A u mnie nie wiem, żebym co robił. W cyklu mieszanym ~20% miasto, 80% trasa spalanie 7L/100km.

[MarcinL]

2.0 FSI około 8l PB w cyklu zamiejskim . Nie wiem czy to dużo czy mało bo nie mam porównania.

Problem tiun i LPG przejawia się widzę na każdym forum. Jak to mówią "zdania naukowców są podzielone" lub też "gust jest jak d... każdy ma swój". Poprzednim moim autem był Opel VB z 2.5 V6. Lekko stiunowany pakietem Imrscher'a. I też był krzyk że V6 się nie gazuje bo to kultowy silnik i takie tam. Sorry ale jak mi przyszło nagle robić 50tys rocznie to schowałem ambicje i poglądy innych do kieszeni i jednak zagazowałem. Niestety nie zarabiamy (w większości ) tyle żeby mieć jedno auto do zabawy a drugie do normalnego użytkowania. A chciało by się żeby autko jakoś wyglądało. W końcu takich fascynatów skupiają fora.