na krotkim dystansie zawsze sprzeglo wciskam pierwsze (czyli wbrew przyjetej zasadzie) i hamowanie pulsacyjne - TYLKO i wylacznie!
Ja bym jeszcze do tego dodał, że na krótkim dystansie (w domyśle hamowanie gwałtowne) to hamowanie hamulcami i silnikiem jednocześnie jest mniej efektowne (dłuższa droga) niż samymi hamulcami. Hamulce muszą też wyhamować obracające się elementy silnika - czyli maja większa pracę do wykonania.
PS Sorki, że dopowiadam do "dalekiego" postu, ale trochę mnie na forum nie było