[Kashi]

Moj wujek mial podobna sytuacje w swojej Skodzie Octavii, przy 120tys km i 3 mieisace po gwarancji padlo mu sprzeglo, napisal kilka pism i odwolan i skoda zgodzila sie pokryc polowe kosztow skoro ty masz jeszcze na gwarancji to kloc sie do upadlego

[punisher]

Nie odpuszczaj! Mają psi obowiązek Ci to naprawic! Chyba, że samochód był używany do nauki jazdy. Zagroź im złożeniem skargi do UOKiK oraz do Rzecznika Praw Konsumenckich. Tylko oficjalnie na piśmie! Takie rzeczy zawsze działają. A tak wogóle to nie są Ci w stanie udowodnic "niewłaściwą eksploatację" :zakrecony:

[spons]

Sprzeglo nie jest objete gwarancja Taki maly "chlyt maktingowy" :neutral:  Mozesz probowac walczyc o jakies znizki czy cus ale w zadnym sadzie nie wygrasz chyba ze sedzia bedzie twoj ojciec

[raby]

Moze napisz do "auto swiat" widzialem ze oni opisuja takie sprawy i cos to daje...

[dominik]

Sprzeglo nie jest objete gwarancja Taki maly "chlyt maktingowy" :neutral:  Mozesz probowac walczyc o jakies znizki czy cus ale w zadnym sadzie nie wygrasz chyba ze sedzia bedzie twoj ojciec

Jak miałem Tolka i sprzęgło wysiadło po 3 miesiącach to bezproblemowo wymienili
Jest zapis w książce gwarancyjnej o tym że nie podlega

[spons]

Tak, sprzeglo jest elementem eksploatacyjnym jak klocki czy tarcze i nie podlega gwarancji. Moze poprostu trafiles na zyczliwe ASO