+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Felgi, opony» A opony wielosezonowe?
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: 1 [2] 3   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: A opony wielosezonowe?  (Przeczytany 21452 razy)
0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
malkos Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Ibiza, 1997, 1.4 AEX

« Odpowiedz #15 - Wtorek, 12.06.2007, 16:38:52 - NIEPRZECZYTANA »

Widziałem gdzieś w necie test opon wielosozonowych i bodajrze zimowych.
I przyznam ze wedlug niego wiele opon zimowych bylo duzo gorszych
niz wspomnianie na samym poczatku goodyeary.
Tak wiec jesli ktos chce kupic tanie zimowi i letnie, to niech lepiej sie szarpnie
na wielosezonowe goodyeary.
Jak znajde link do tego testu to go wkleje.
Zapisane

Ten właściciel czerwonego bizona, który cię ostatnio mijał to ja :)
Seat IBIZA, 1.4 97'
www.volfen.blogspot.com
abdul
Klubowicz
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kraków

« Odpowiedz #16 - Wtorek, 12.06.2007, 17:27:56 - NIEPRZECZYTANA »

Dobra, przeczytałem pare postów i stwierdziłem, że reszty nie ma co czytać bo jakieś durne dyskusje znowu się zaczynają... także do rzeczy.

Ja mam wielosezonowe goodyery z tyłu a zrobiłem tak dlatego, że z tyłu oponki się mniej zużywają niż z przodu i pewnie przelatam na nich tyle co na 2 kompletach (zima, lato) przednich a poza tym 2 razy w roku przyoszczędzę na wymianie opon (najwyżej wyważe czasami)

A teraz jedna istotna rzecz o której już gdzieś pisałem.
Argumenty, że wielosezonowe są gorsze w zimie od zimówiek a w lecie od letnich są tak samo trafione jak to, że zarówno letnie jak i zimówki są gorsze na wiosne i jesień od wielosezonówek.

Tak jak są opony przejsciowe tak samo mamy pory roku przejściowe i do diaska nie mieszkamy ani na równiku ani na biegunie, żeby kategorycznie odrzucać którekolwiek z opon.

Na śnieg lepsze zimowe
Na deszcz letnie
A na rzadką pluchę?? No własnie...

Jak się nie jeździ jak wariat i potrafi dostosować styl jazdy do pogody to jest to bardzo wygodne rozwiązanie  :hmm:
Zapisane

Na co dzień Mazda6 2.0 LF, w weekendy RDR Full Team, kiedyś Cordoba SX 1.6 AFT
heartless Mężczyzna
Moderator

Offline Offline



Skąd: Olsztyn
Samochód: Ibiza '94 AAZ

« Odpowiedz #17 - Wtorek, 12.06.2007, 18:18:38 - NIEPRZECZYTANA »

Abdul, zgadzam się - w tym tkwi kwintesencja - użytkowanie. Poza tym jak nie spróbujesz sam to się nie dowiesz. Jednemu odpowiadają wielosezonówki, inny woli zmieniać i myśleć co pół roku, czy już zmieniać, czy jeszcze spadnie śnieg albo będzie upał. Kwestia gustu i wymagań.
Zapisane

Ibiza 1,9 TD (AAZ) '94                               
kacperix Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Lutynia / Piotrków
Samochód: były 6k1/6k2 / e46/ e91,c4; jest fiat 124 spider + subaru forester

« Odpowiedz #18 - Wtorek, 12.06.2007, 19:56:17 - NIEPRZECZYTANA »

moze doleje  oliwy do ognia  :satan:
fajne są takie 'nowe' po bieznikowaniu :)
Zapisane
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #19 - Wtorek, 12.06.2007, 20:23:45 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "kacperix"
fajne są takie 'nowe' po bieznikowaniu  
zimowe nie glupie nawet  :hmm:
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
KYS Mężczyzna
~ KYS ~ ?
Moderator

Offline Offline



Skąd: Warszawa / Julianów
Samochód: był -> Seat Ibiza TDI (6L)

« Odpowiedz #20 - Wtorek, 12.06.2007, 20:54:20 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "raby"
zimowe nie glupie nawet  :hmm:

Kumpel kupił zimowe nalewki, ale nie były całkowicie okrągłe i samochodem kiepsko jeździło się  :zakrecony:
Zapisane

:tazior:   ASZ + FJW = TDI  :los:
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #21 - Wtorek, 12.06.2007, 20:56:55 - NIEPRZECZYTANA »

Napisalem juz opinie o nalewkach i proponuje tam pisac bo z tad wszystko wyleci  :chytry:

http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=2741.0&postdays=0&postorder=asc&highlight=zimowe&start=25
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
marmax3 Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Bydgoszcz
Samochód: Była: Cordoba '97 1.4 AEX, Jest: Citroen C4 Picasso 1.6 VTi

« Odpowiedz #22 - Środa, 13.06.2007, 08:26:06 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "Abdul"
Ja mam wielosezonowe goodyery z tyłu a zrobiłem tak dlatego, że z tyłu oponki się mniej zużywają niż z przodu

Ja tak troszkę "obok tematu"
Owszem tylne opony się mniej zużywają (przynajmniej w Seatach  ;-) ), ale są równie ważne dla bezpieczeństwa, jak nie ważniejsze!
To z tyłu powinny być zamontowane opony w lepszym stanie! To mit, że "większy" bieżnik zakałdamy na przód! Przy każdej wymienie opon musze gościom tłumaczyć, ze ja te "lepsze" chce na tył i że tak na prawdę jest lepiej dla bezpieczeństwa.... A niby fachowcy od opon...
Zapisane

Cordoba: Yaris Verso: Citroen C4 Picasso:
Tominator
Gość



« Odpowiedz #23 - Środa, 13.06.2007, 09:21:56 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "marmax3"
Ja tak troszkę "obok tematu"
Owszem tylne opony się mniej zużywają (przynajmniej w Seatach  ), ale są równie ważne dla bezpieczeństwa, jak nie ważniejsze!
To z tyłu powinny być zamontowane opony w lepszym stanie! To mit, że "większy" bieżnik zakałdamy na przód! Przy każdej wymienie opon musze gościom tłumaczyć, ze ja te "lepsze" chce na tył i że tak na prawdę jest lepiej dla bezpieczeństwa.... A niby fachowcy od opon...

Było o tym na TVN Tubo ostatnio
Zapisane
abdul
Klubowicz
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kraków

« Odpowiedz #24 - Środa, 13.06.2007, 10:52:30 - NIEPRZECZYTANA »

Czepiacie się. Wiadomo, że jak tył nie jest dociążony to wypadałoby mieć tam wyższy bieżnik na mokrym ale to jest już inna kwestia ale wiele też zależy od stylu jazdy. Jakoś nigdy nie wchodziłem w zakręt na ręcznym (no chyba ze zimą na placyku) a jak juz mi przyszło przyświrowac to prędzej brałem zakręt z butem w podłodze a wtedy Seacik wykazuje podsterowność a nie nadsterowność więc brakuje mu przyczepności z przodu a nie z tyłu...
Zapisane

Na co dzień Mazda6 2.0 LF, w weekendy RDR Full Team, kiedyś Cordoba SX 1.6 AFT
marmax3 Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Bydgoszcz
Samochód: Była: Cordoba '97 1.4 AEX, Jest: Citroen C4 Picasso 1.6 VTi

« Odpowiedz #25 - Środa, 13.06.2007, 12:32:19 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "Abdul"
Seacik wykazuje podsterowność a nie nadsterowność więc brakuje mu przyczepności z przodu a nie z tyłu

Całkowicie nieważne! Chodzi o to, że jak w zakręcie zaczniesz hamować, to słabszy bieżnik na tyle spowoduje szybsze zerwanie przyczepności (w stosunku do przodu) i poślizg gotowy - właśnie z zarzuceniem tyłem!
Zapisane

Cordoba: Yaris Verso: Citroen C4 Picasso:
Miro Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Kraków
Samochód: BMW E91 318D 2009

« Odpowiedz #26 - Środa, 13.06.2007, 12:53:19 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "marmax3"
Chodzi o to, że jak w zakręcie zaczniesz hamować, to słabszy bieżnik na tyle spowoduje szybsze zerwanie przyczepności (w stosunku do przodu) i poślizg gotowy - właśnie z zarzuceniem tyłem!
Dokładnie tak jest i ta kwestia jest bezdyskusyjna.
Lepsze opony należy ZAWSZE zakładać na TYŁ !!!
Zapisane
KYS Mężczyzna
~ KYS ~ ?
Moderator

Offline Offline



Skąd: Warszawa / Julianów
Samochód: był -> Seat Ibiza TDI (6L)

« Odpowiedz #27 - Środa, 13.06.2007, 17:43:33 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "marmax3"
Całkowicie nieważne! Chodzi o to, że jak w zakręcie zaczniesz hamować, to słabszy bieżnik na tyle spowoduje szybsze zerwanie przyczepności (w stosunku do przodu) i poślizg gotowy - właśnie z zarzuceniem tyłem!

A ja powiedziałbym to jeszcze inaczej - łatwiej opanować poślizg podsterowny niż nadsterowny, chociaż nadsterowny daje więcej frajdy  :mrgreen:
Zapisane

:tazior:   ASZ + FJW = TDI  :los:
abdul
Klubowicz
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kraków

« Odpowiedz #28 - Czwartek, 14.06.2007, 10:40:00 - NIEPRZECZYTANA »

Chyba nie odpowiedziałes na moje pytanie do końca bo z tego co piszesz to wnioskuje że do 7 stopni najlepsze sa zimówki a powyżej letnie... granica jest płynna dlatego w pewnym zakresie temperatur najlepiej będzie się sprawdzała guma z wielosezonówek.

No chyba, że u Ciebie sa 2 zimy i 2 lata to sorki :)

Ja w jetcie miałem 2 komplety (zima, lato) i mimo, że oponki były znacznie węższe (masa auta podobna) to jakoś jeżdżąc Cordobą po śmiegu nie odczuwam znacznej różnicy w przyczepności.

Kiedyś mechanik powiedział mi, że te Goodyery wyglądają jak zimówki do szybkiej jazdy i więcej mają wspólnego z nimi niż z letnimi.

PS: Wielosezonówki tez maja bieżnik  :hmm: i jeżdżąc na nich jak jest konieczność to też można trzymać odpowiedni odstęp. Jak widać wszystko zalezy od przekonań  :pub:
Zapisane

Na co dzień Mazda6 2.0 LF, w weekendy RDR Full Team, kiedyś Cordoba SX 1.6 AFT
SMERU
Gość



« Odpowiedz #29 - Poniedziałek, 18.06.2007, 10:15:55 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "Leemarvin"
uzywana opona to lekka pomyłka.
:rock:
Zapisane
Strony: 1 [2] 3   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Felgi, opony» A opony wielosezonowe?
Skocz do: