Witam.
Wiem że wątek stary, ale może się komuś przyda to co tu napiszę. Mam Ibi z 2000 roku i przy niskich obrotach, zwłaszcza w chłodny dzień, dach mocno rezonował i w aucie nie dało się wytrzymać od hałasu.
Poszperałem na forach Seata i VW i okazuje się że problem nie jest wcale taki egzotyczny. Otórz wynika to z tego że dach w Polo i pochodnych jest mocowany tylko wokół krawędzi, a między wspornikami a płytą dachu jest tylko warstewka gąbki, która lubi się "przyklepać" i wówczas dach ma swobodę ruchów i drga. Ot cała tajemnica.
Naprawa jest banalnie prosta - wystarczy jakieś 5 godzin pracy jednej osoby, z czego 2/3 zajmuje zdjęcie tapicerki (ja to robiłem po raz pierwszy, więc mi trochę zajęło) i wydatek rzędu 40 - 50 zł. Kupiłem sobie 4 maty twardego APP i jedną matę filcową.
Zdjęcie tapicerki wymaga nieco pracy: trzeba odkręcić pasy na tylnych i środkowych słupkach oraz uchwyty nad oknami, a następnie podważając śrubokrętem, zdjąć po kolei wszystkie elementy tapicerki, od tyłu, do przodu. Tapicerka odskakuje dość łatwo, a zatrzaski są na tyle wytrzymałe że można ich bez problemu użyć ponownie. Trzeba tylko zwrócić uwagę na trzy rzeczy:
- cały czas trzeba podpierać czymś podsufitkę, bo łatwo ją złamać, gdy na przykład bawimy się przy przednich słupkach, a tylne już są zdjęte,
- tapicerka tylnych i środkowych słupków jest przykręcona u dołu wkrętami, które trzeba znaleźć i odkręcić, natomiast tapicerka przednich słupków jest przyklejona do ciemnego wykończenia i chyba nie warto ich odrywać, a jedynie pozostawić odgięte na czas zabawy przy dachu
- trzeba uważać na kabel zasilający lampki nad lusterkiem wstecznym,
Dach odtłuściłem benzyną ekstrakcyjną (nie polecam acetonu
), a same maty APP przed przyklejeniem podgrzałem suszarką do włosów. Niby są samoprzylepne ale po rozgrzaniu robią sie elastyczne nie było ryzyka ich złamania. Między środkowy wspornik a dach powciskałem paski maty filcowej.
Operacja się udała, auto jest cichutkie - zero drgań dachu. Dodatkowo, podczas deszczu, praktycznie nie słychać uderzeń kropel o dach, co było dla mnie miłym zaskoczeniem.
Miłej zabawy i pozdrawiam