Tak jak w temacie:(
Od pewnego dluzszego czasu mam tak ze jak puszcze sprzeglo to mi tak dziwnie syczy:9
Bez wzgledu czy jest na biegu czy na luzie, ale wystarczy ze tylko dotkne pedalu to momentalnie przestaje
Nie wiem co to moze byc to jest tak jak by nie wiem nie odbijalo do konca i ocieralo czy co?
moze sie juz konczy? mam nie co ponad 200000 przbiegu 1.4 95 rok.
Moze ktos cos takiego mial podciagnac linke albo cos? Bo wymiana sprzegla na nowe to ....... kosztowne na maxa:((