[rolmik]

Witam mam taki problem z klimatyzacją i pisze 6 l 2008rok silnik 1.9 TDI. Sprawa wygląda następująco podczas upałów odpaliły klimę niestety nie chodziła a że serwis był 2 lata temu więc oddałem do mechanika żeby sprawdził i ewentualnie dobił czynnik. U mechanika okazało się że jest prawdopodobnie nieszczelny skrapacz gdyż w układzie zostało jedynie 120 g czynnika. Mechanik po wykonaniu diagnozy powiedział mi że nie ma wystarczającego sygnału na kompresor gdzieś musi być przerwany kabel, lub będzie to panel klimatronika. W weekend posiedziałem rozgrzebałem całą instalację i w dwóch miejscach było uszkodzona izolacja. Przerwałem kabel i zalutowałem ponownie dając też termokurczki. Po tym wszystkim wierząc kabel na kompresorze jest napięcie 7,5 v. Przemierzyłem też kostkę co jest przy przekaźniku to na dwóch pinach było napięcie 12,5 v a reszta nie było . Sprawdziłem też ciągłość przewodów między wtyczką przekaźnika a tym co jest przy klimatroniku i na jednym przewodzie wyszło 0.04 a obok wyszło 934 czy to oznacza że te dwa przewody mają gdzieś zwarcie. Czy w tym przypadku czeka mnie rozbieranie całej deski i wiązki w silniku ? I czy kabelki które idą od kostki przy przekaźniku idą bezpośrednio do panelu kimatronika czy gdzieś indziej? Czy uszkodzona instalacja przy czujniku nasłonecznienia może mieć wpływ na napięcie ?