[rudy178]

Witam!

Mam pytanie do Was:)

Posiadam Seata Cordobe Vario (rok 97 silnik 1.6 100km), dałem do znajomego elektryka aby mi powymieniał i naprawił kilka rzeczy w nim, a dokładnie: świece i reszta elektryka (kontrolka ręcznego, podgrzewanie szyb, 3cie światło stopu i podświetlenie tablic, przy okazji usunął błędy komputera) i problemem jest, jak wsiadłem do niego coś nie tak było z kierownicą(wspomaganiem), nie działała prawidłowo, trochę topornie, a nie gładko. Jak skręcałem autem i puściłem kierownice, żeby sama wróciła na miejsce to PRZED oddaniem wszystko pięknie płynnie działało, natomiast PO odbiorze niestety przed wyprostowaniem, już pod koniec "skacze", a nie tak jak wcześniej płynnie odbija. Sprawdziliśmy płyn od wspomagania i faktycznie na miarce był poniżej MINIMUM. Podjechałem do mechanika i mi dolali odpowiedni (mam zielony), ale niestety to samo się dzieje. Sprawdziliśmy pasek i troszkę jest luźny co przy mocnym skręcie piszczy, ale nie od tego się to dzieje.

Auto dostałem po bracie, który jeździł nim 7 lat, nie było wcześniej z tym problemu, aczkolwiek on nie ruszał oryginalnego płynu w tym czasie.

Jakieś sugestie?