Witam kolegów. Od pół roku jestem posiadaczem Cordoby 2000, 1.4 16V. Jest to mój pierwszy samochód a po a po kilku denerwujących usterkach postanowiłem założyć konto na tym forum. No ale przechodząc do meritum... Mam w samochodzie fabryczne radio i głośniki. Te z tyłu nie grały odkąd kupiłem samochód, te z przodu grały. Ale jakiś tydzień temu zauważyłem jakieś dziwne piski i trzeszczenie z lewego tylnego głośnika. Tak jakby jakaś kobieta krzyczała takim krzykiem typowym z horrorów
Czasem jak piśnie głośno to aż podskoczę z fotela
Dziś się za to zabrałem ale, że jestem laikem nie doszedłem do niczego. Odpiąłem całkiem tylne głośniki i w ten sposób pozbyłem się problemu ale przez to problem mam z przednimi bo wyłączają się co ok 7 sekund na sekundę i tak w kółko. Dodam, że w momencie gdy piski i trzaski dobiegały z tyłu czasami można je było zaobserwować z przodu. Miał ktoś z was podobny problem?