Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Odległóść od rantu felgi do nadkola  (Przeczytany 3150 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
ziele_ Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Zabrze
Samochód: Cordoba, `98r, TDI AFN

« Środa, 04.06.2014, 09:26:23 - NIEPRZECZYTANA »

Witam.

Niedawno kupiłem Cordobe '98r, tdi afn.
Okazuje się ze z tyłu jest jeden amorek firmy KONI (żółty ) a drugi jakiś uj wie (czarny) a sprawność jego to 5%.
Sprężyny z jednej i drugiej strony są czarne.








Pytanie czy ma ktoś założone teraz felgi 15" i na serja zawiasie (lub na glebie, tylko żeby była znana wartość obniżenia) i miał by 5min by zmierzyć ile macie od rantu felgi do nadkola.

Chce wymienić te tylne amorki tylko nie wiem czy ktoś jeszcze czegoś nie spartolił i nie obniżył auta jakimś domowym sposobem.
Z przodu mam odległość 13cm od rantu felgi do nadkola a na tyle wynosi odpowiednio 13,5cm.

Dziękuje.
Pozdrawiam
Zapisane
Stan Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Lubin
Samochód: Toledo '96, 1.9D

« Odpowiedz #1 - Środa, 04.06.2014, 09:36:53 - NIEPRZECZYTANA »

Wymieniając tylko amory nie spowodujesz zmian geometrii. Będziesz miał jedynie sprawne. Zmiany mogą się pojawiś jak zmienisz np. sprężyny. Myslę że czarny amor to oryginał. Tylko kto w przeszłości wymienił jeden? Przecież to robi się parami.
Zapisane

stan
ziele_ Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Zabrze
Samochód: Cordoba, `98r, TDI AFN

« Odpowiedz #2 - Środa, 04.06.2014, 10:00:04 - NIEPRZECZYTANA »

No wlasnie nie jestem pewien co do koloru springow bo ponoc Weitec ma w swej ofercie obnizajace springi w kolorze czarnym.

Mysle ze wymienie caly kpl na tyl i dam amorki i springi od Cordoby Vario, majac nadzieje z springi w przodu sa z seri Cordi a nie jakies -20 lub -30 bo bedzie mega koza.
Zapisane
irocket Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Krosno
Samochód: 1996 Toledo 1L 1Z 90KM

« Odpowiedz #3 - Środa, 04.06.2014, 11:11:27 - NIEPRZECZYTANA »

Wątpię, żebyś miał obniżające sprężyny. Poza tym jak zamontujesz od Cordoby Vario, to zapewne tył będzie jeszcze wyżej (bo na 90% są to mocniejsze sprężyny)
Zapisane

ziele_ Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Zabrze
Samochód: Cordoba, `98r, TDI AFN

« Odpowiedz #4 - Czwartek, 05.06.2014, 10:10:14 - NIEPRZECZYTANA »

Zrobione.

Okazuje się że, na amortyzatorze KONI była sprężyna obniżająca (o ile to nie wiem ale miała oznaczenia w postaci pasków kolorowych) a na drugiej stronie gdzie był amortyzator zwykły była sprężyna zwykła z tym tylko że obcięta. Ludzie to mają pomysły, byle by tylko sprzedać i tyle a o bezpieczeństwie to już nie pomyślą.

To tyle w tym temacie.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Zawieszenie, układ hamulcowy i kierowniczy» Odległóść od rantu felgi do nadkola
Skocz do: