[magius]

Witam. Na początku proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu jeżeli w złym założyłem. Dodam jeszcze iż szukałem po forum podobnego zagadnienia i niestety nie znalazłem.
Do rzeczy.
Jestem posiadaczem Ibizy 2008r. 1.9 TDI. Dziś jak jechałem do pracy z rana to zapaliła się kontrolka check engine, ale nic się z autkiem nie dzieje. Nie straciło mocy, spalanie nie szaleje. Dodam iż w środę 6.06.2012r. został wymieniony rozrząd i od tamtej pory do dziś jeździłem bez dolnej osłony silnika gdyż dziś miałem dopiero możliwość jej założenia. Czy jest taka możliwość iż ma to wpływ na zapalenie się kontrolki? Pod VAG będę miał możliwość podłączenia dopiero za 2 dni. Czy mogę spokojnie w tym czasie podróżować? W tym tygodniu dziennie będę robił około 55km do pracy i z powrotem więc mam obawy aby nic poważnego się nie stało. Proszę o opinie. Pozdrawiam.

[raby]

Pod VAG będę miał możliwość podłączenia dopiero za 2 dni. Czy mogę spokojnie w tym czasie podróżować? W tym tygodniu dziennie będę robił około 55k

nikt za to odpowiedzialnosci nie wezmie
ale prewencyjnie nie szalej...

[mik33]

a   czy czasem  nieoznacza  zapchanego  filtra  czasteczek , PDF   moge sie  mylic ,
 i czy  ganiasz autko od  czasu do czasu  ,po czerwonym polu  obrotöw ?
bo moze  PSJ  byc 

[magius]

a   czy czasem  nieoznacza  zapchanego  filtra  czasteczek

Mam nadzieję, że się mylisz bo by mnie to zrujnowało 

i czy  ganiasz autko od  czasu do czasu  ,po czerwonym polu  obrotöw ?

Nie ganiam. Ogólnie jeżdżę spokojnie  i nawet 3 tys. obrotów nie osiągam 2,5 tys. to max.
No i dojechałem do pracy spokojnie jadąc. Średnią nawet 4,1 wyszła więc rekord mój.
Autko jechało tak jak zawsze a kontrolka nadal świeci. Jak podepnę pod VAGa to napiszę co wyskoczyło.

[KKKKris]

Od DPFa nie jest czasem inna kontrolka?
Ja z tą kontrolką jeżdżę już kilka miesięcy, od kiedy odpiąłem EGR. Myślę, że gdyby to było coś zagrażające silnikowi to pojawiłby się notlauf. Jak pisze raby, nie szalej i tyle.

[magius]

Witam!
Właśnie wróciłem od diagnosty. Podpiął się i wyskoczyły dwa błędy. Jeden związany z czujnikiem przepływomierza a drugi z czujnikiem położenia wału korbowego. Z tego co pamiętam czujnik przepływomierza. Aby się upewnić błąd został skasowany i zobaczymy czy na dniach znów kontrolka się zapali.
Jak myślicie czy wymiana rozrządu mogła mieć wpływ na to, że te błędy wyskoczyły? Z tego co pamiętam to odpinany jakiś czujnik był podczas wymiany. Kolejna sprawa to czy te błędy to poważne usterki czy można to odwlec w czasie i wymienić później? Automatycznie nasuwa mi się pytanie o koszty. Proszę o opinie. Pozdrawiam.

[KKKKris]

Ponieważ kontrolka zgasła, to błędy pojawiły się raz lub sporadycznie, to na razie nie ma się co martwić. Szkoda, że nie podałeś dokładnie co za błędy
Przepływomierza nie wymieniamy w ciemno bo wyskoczył błąd, należy auto zlogować.
.

[magius]

Witam!
Dziś znów się owa lampeczka zapaliła jak wracałem z Jeleniej Góry. Odwiedziłem znajomego i tym razem tak jak KKKKris polecił spisałem owy błąd. Wyskoczył tylko jeden a mianowicie:
"Obwód przepływomierza powietrza problem zakresu/charakterystyki (016485)". Lampeczka została zgaszona, ale myślę, że to tylko jest półśrodek. Wiecie może co to za błąd i co trzeba zrobić aby już nie wystąpił? Dodam iż auto chodzi bez zarzutu i nic się złego nie dzieje, żadnego dymu, nie spadła mu moc ogólnie żadnych oznak tego, że coś niepokojącego się dzieje. Autko to Ibiza 1.9 TDI 2008 6L.
Pozdrawiam.

[KKKKris]

Lampeczka została zgaszona, ale myślę, że to tylko jest półśrodek.

To nawet nie jest ćwierćśrodek, kasowanie błędów nie leczy auta. Trzeba wyczyścić wtyczkę od przepływomierza i zrobić logi dynamiczne, może przepływka umiera. Albo filtr powietrza zapchany.

[magius]

Co do filtra powietrza to był sprawdzany i nie jest on zapchany. Logi dynamiczne czyli sprawdzanie ile dochodzi powietrza do silnika a ile powinno być prawda?
To już sprawdzaliśmy za poprzednim razem i na wolnych obrotach wszystko ok było a jak się obroty zwiększały to max różnica jaka była to dochodziło powietrza o 10 jednostek mniej niż powinno być. Wtyczka od przepływomierza wczoraj była odpinana i jest jak nowa. Najlepsze jest to, że po dziesięciu dniach się zapaliła dopiero a tak od momentu pierwszego zgaszenia do wczoraj nic się nie działo. Może jeszcze macie jakieś pomysły co to może być?

Napisano: Niedziela, 24.06.2012, 09:38:39

Dzień dobry.
Zawiła historia z tą kontrolką. W środę rano jak jechałem do pracy znów mi się ona zapaliła więc zacząłem szukać jakiegoś dobrego warsztatu. Po znalezieniu fachowca skontaktowałem się z nim i okazało się, że dopiero w sierpniu będzie miał dla mnie czas. Postanowiłem, że znów ją zgasimy, ale z diagnostą nie mogłem się zgadać więc tak jeździłem od środy do dziś z nią. Co się okazało? Po zatankowaniu auta i przejechaniu około 8 km kontrolka zgasła! 
Ja się z tego bardzo cieszę tylko automatycznie mi się pytanie nasuwa. Co mogło być przyczyną tego iż ten błąd wyskoczył a dziś zgasł?
Pozdrawiam.

[KKKKris]

Co do filtra powietrza to był sprawdzany i nie jest on zapchany. Logi dynamiczne czyli sprawdzanie ile dochodzi powietrza do silnika a ile powinno być prawda?
To już sprawdzaliśmy za poprzednim razem i na wolnych obrotach wszystko ok było a jak się obroty zwiększały to max różnica jaka była to dochodziło powietrza o 10 jednostek mniej niż powinno być.

Myślę, że pytania powinieneś kierować do osoby, która robiła logi, szczególnie badanie przepływki na wolnych obrotach (gratki). Bez logów ciężko diagnozować TDI.
Oczywiście można doradzić profilaktyczną wymianę przepływki, wiązki elektrycznej, zaworka N75..... tylko taka wymana w ciemno jest kosztowna.

Co mogło być przyczyną tego iż ten błąd wyskoczył a dziś zgasł?

Był "sporadyczny" i się nie pojawił.

[magius]

szczególnie badanie przepływki na wolnych obrotach (gratki).

Wyczuwam tutaj dozę ironii z Twojej strony. Wybacz, ale się nie znam na tym (niestety) dlatego pewnie palnąłem jakąś głupotę, ale z czasem przestudiuję jakąś literaturę i nabiorę ogłady.
Pozdrawiam.

[KKKKris]

Naprawdę logi sporo by pomogły, tak zgaduje w ciemno. A przepływka jak padnie to często nie ma błędu, auto słabo ciągnie, a wszystko widać pięknie w logach.
Przepływki nie sprawdzamy na postoju, to jak sprawdzanie stanu oleju na odpalonym silniku, wiemy, że jest i nic więcej.

[magius]

Postaram się zrobić te logi dynamiczne z tym panem. Ogólnie dziś znów się kontrolka zapaliła więc nie ma tak różowo hehe.
Jak tylko je zdobędę to od razu wrzucę tutaj do analizy.