Ostatnio w Ibizie mojej dziewczyny wymieniłem prawe lusterko, ponieważ poprzednie było mocno sfatygowane. Wszystko poszło gładko, jednak problem pojawił się w momencie kiedy to lusterko trzeba było sobie wyregulować. Tzn. regulacja działa jak najbardziej, jednak tak jakby nie obejmuje zakresu widzenia kierowcy
Samo lusterko na pewno nie jest uszkodzone, wizualnie wszystko ok. Dobrze jest wtedy, kiedy o 3 cm zostanie "złożone" - wtedy pięknie wszystko widać (lusterko jest składane). Ale jeździć tak nie można, bo wystarczy trzasnąć drzwiami i lusterko wróci do neutralnego położenia.
Macie może jakieś pomysły