Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Instrukcja przywracania blasku lakierowi  (Przeczytany 28294 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
toka Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Kraków, okolice Bochni
Samochód: Seat Exeo 2.0 TDI CR

« Sobota, 10.04.2010, 15:20:54 - NIEPRZECZYTANA »

Instrukcja przywracania blasku lakierowi
Witam wszystkich serdecznie!
Założyłem ten wątek aby przybliżyć wam w skrócie jak przywrócić blask lakierowi naszych ukochanych aut  ;)

Zacznę od instrukcji wykonywania poszczególnych etapów które doprowadzą wasz lakier do nowości. Nie jest to tania zabawa ale efekt może być niesamowity. Ponieważ sam się dopiero uczę i zaczynam przygodę z detailingiem pozwoliłem sobie napisać ten tekst wzorując się na profesjonalnych instrukcjach wstawionych przez ludzi którzy siedzą w tym od lat oraz kopiując niektóre elementy ponieważ były napisane w sposób najbardziej właściwy więc po co zmieniać coś co oddaje przesłanie w jednym słowie :) .Mam nadzieję że wybaczycie mi to uchybienie  ;D .
Oczywiście po wykonaniu odnowy na swoim autku wstawie instrukcje wykonania "renowacji" lakieru i wstawie zdjęcia przed i po zastosowaniu odpowiednich produktów o których będzie mowa później.

1. Najpierw autko należy dokładnie spłukać, najlepiej myjką wysokociśnieniową - nie trzymajcie zbyt blisko bo uszkodzicie lakier. Następnie myjemy autko specjalnym szamponem do samochodu, najlepiej gdyby to był szampon o naturalnym PH bo wtedy mamy pewność że po naszej ciężkiej pracy przy następnym myciu nie zmyjemy wosku, etc. Tutaj polecam szampon Meguiar's Gold Class Car Wash - 35 zł
,

lub jakiś z wyższej półki np. Dodo Juice Born To Be Mild - 47 zł za 250 ml.

2. Następnie wycieramy autko do sucha irchą, najlepiej byłoby to zrobić specjalnym ręcznikiem z mikrofibry - np. Poorboy's Waffle Weave Drying Towe 60x90cm - ręcznik do osuszania karoserii koszt to 49 zł,

 lepsze półka to np. Meguiar's Soft Touch Microfiber Drying Cloth - ręcznik z mikrofibry koszt to 80 zł.

3. Następnie po dokładnym umyciu i wysuszeniu autka pasowałoby zastosować jakiś produkt do usunięcia smoły, żywicy, etc. z powierzchni lakieru np. Meguiar's Bug 'n Tar Remover - środek do usuwania owadów i smoły - koszt to 45 zł.



4. Gdy nasz lakier jest już odpowiednio oczyszczony możemy przejść do glinkowania:
Glinka - Instrukcja zastosowania

Powierzchnia po użyciu glinki z chropowatej staje się idealnie gładka.
?Ważne jest aby wiedzieć, że niewłaściwe stosowana glinka także może spowodować powstanie zarysowań na lakierze, dlatego znajdziecie tu kilka rzeczy, na które należy zwracać uwagę. ?
- Glinkę należy przechowywać w odpowiedniej temperaturze, nie może ona być za niska. Również powierzchnia lakieru naszego auta nie powinna być zimna, ponieważ przy zetknięciu z lakierem glinka wychładza się i staje się twarda.
Zasada jest taka, im glinka jest miększa tym łatwiej się nią pracuję i tym też jest delikatniejsza dla lakieru.

- Przed użyciem glinki należy ją ugnieść tak aby warstwa, która będzie stykać się z lakierem była całkowicie czysta. Weźmy przykład z kostki glinki 50 g firmy Meguiar`s, taką kostkę dzielimy na 3 równe części i ugniatamy jedną część tak aby powstał krążek o średnicy 5 cm.
Gdy na glince pojawią się zabrudzenia trzeba wgnieść je do środka, tak aby glinka podczas pracy była cały czas czysta. Dzięki ugniataniu glinka także pod wpływem ciepła rąk staje się bardziej miękka.
UWAGA!!!

Jeśli glinka upadnie na ziemię, wiem, że z bólem serca, ale wyrzucicie ją, albo przynajmniej odetnijcie całą zabrudzoną stronę. Nawet najmniejszy bowiem kamyczek może spowodować duże szkody na lakierze.

- Przed użyciem glinki najlepiej włożyć ją do ciepłej wody lub ciepłej wody mydlanej, można mieć również przy samochodzie mieć miskę z ciepłą wodą aby można było co jakiś czas zagrzać glinkę.

- Glinka potrzebuje dodatkowo produktu, który nada jej poślizgu. W przeciwnym razie nie da się jej prowadzić po lakierze czy innych gładkich powierzchniach, np. szyby, które też równie dobrze można czyścić za jej pomocą. Żeby uzyskać poślizg można użyć po prostu zwykłą czystą wodę, albo lepiej wodę wymieszaną z szamponem samochodowym (stosunek 1:3 powinien wystarczyć). Większość producentów kosmetyków samochodowych oferuje jednak specjalnie przeznaczone do tego spraye. Z serii kosmetyków firmy Meguiar`s jest to np. Quik Detailer, z wyższej półki Dodo Juice Born Slippy. Ważne jest, aby nigdy nie próbować rozprowadzać suchej glinki. Lepiej jest nałożyć za dużo ?smarowidła? niż za mało. Sucha glina powoduje bowiem prawie zawsze drobne zarysowania.

- Glinka przeznaczona jest do usuwania przede wszystkim takich zabrudzeń jak sadza, żywica, resztki owadów, nalot rdzy. Nie można pod żadnym pozorem stosować jej w celu usunięcia dużego brudu!! A więc przed zastosowaniem jej należy umyć dokładnie przeznaczoną do czyszczenia powierzchnię, bo inaczej będzie więcej szkód niż korzyści ?.
Teraz już w skrócie właściwe zastosowanie glinki.

- Najpierw porządnie myjemy lakier tak jak już to napisałem wcześniej.

- Czyszczoną powierzchnię należy dokładnie osuszyć, żeby mieć całkowitą pewność, że nie zostały na niej żadne większe zabrudzeń.

- Spryskujemy (specyfiką z poślizgiem) odpowiednie miejsce na lakierze, lub obszar który chcemy czyścić glinką. Nawet jeśli chcemy użyć glinki na całym samochodzie, spryskujemy po kolei obszar po obszarze

- Następnie na spryskanej powierzchni ślizgamy glinką na lakierze, ale nie naciskamy jej zbyt mocno. Siła nie jest potrzeba, a dla lakieru dobre jest wszystko to, co delikatne.

- Należy często sprawdzać glinkę i gdy tylko pojawi się na niej jakieś zabrudzenie, wgnieść je do wewnątrz.
Jeżeli glinka jest właściwie stosowana to nie ma szans, aby pozostawiła choć najmniejsze nawet zarysowania.
Gdyby jednak tak się stało to na pewno zrobiliście coś źle, albo glinka była za twarda, albo za mało ugnieciona, może lakier był za zimy, czy może pozostawiliście jakieś większe zabrudzenia ?

Generalnie jedna kostka glinki powinna starczyć na maksymalnie 2 auta jeżeli nie są bardzo brudne. Jeżeli nie będziecie już w stanie znaleźć czystego miejsca na glince po przez ugniatanie to należy ją wyrzucić!!

<a href="http://www.youtube.com/v/yfEfLGL59GI" target="_blank">http://www.youtube.com/v/yfEfLGL59GI</a>

5. Po wyglinkowaniu należałoby zacząć od dobrej korekcji lakieru, usunąć wszelkie niedoskonałości, tutaj jest dużo produktów, które należałoby dobrać pod stopień ?zużycia? lakieru.. Np. SwirlX lub ScratchX Megsa, Poorboy`s SSR1, SSR2.5, SSR3.
Poorboy's Black Hole Show Glaze - maksymalnie wyciąga głębie koloru 51,99 zł


Wszystko można aplikować ręcznie jednakże wymaga to olbrzymiego nakładu pracy i efekt nigdy nie będzie taki jak przy użyciu maszyny, ale ponieważ zakup maszyny to już duża kasa, lepiej zdać się na swoją maszynę którą są ręce . Używając maszyny trzeba bardzo uważać ponieważ niewłaściwe jej zastosowanie może spalić lakier a wtedy to już tylko płacz i zgrzytanie?

Korekta lakieru :


- Nakładamy kropelki pasty na pada , aplikator z mikrofibry i wcieramy w lakier aż do uzyskania takiej leciutkiej mgiełki, potem ścieramy to mikrofibrą i porównujemy wzrokowo zmiany w stosunku do elementu nie korygowanego, jeśli widać różnicę to zostawiamy, jeśli różnice są nie wielkie dalej korygujemy.
Po dokonaniu tych zabiegów można ponownie umyć auto, ale to zależy od czasu jaki posiadamy, czasem wystarczy auto spryskać tylko detailerem i przetrzeć z resztek pasty, czasami jednak samo użycie detailera nie wystarcza i warto na nowo umyć samochód, generalnie po pastach typu SmartPolish, Scratch, Swirlx wystarczy przetarcie elementów detailerem.

- Pasty polerskie jak również praktycznie wszystkie pozostałe produkty poza woskiem należy polerować i ścierać od razu po skończeniu pracy. Należy je wypracować, tzn. pocierać kulistymi ruchami aż do momentu aż produkt zniknie, następnie przecieramy mikrofibrą.
Czyli np. Nakładamy np. swirlX na pół maski, wypracowujemy, od razu ścieramy. Przechodzimy na drugą połówke i tak dalej. Nie radziłbym zostawiać past polerskich i cleanerów do wyschnięcia, potem może być kłopot z wytarciem resztek.

Jak używać pasty polerskiej ( SwirlX )

<a href="http://www.youtube.com/v/rn2XWp8SfvU" target="_blank">http://www.youtube.com/v/rn2XWp8SfvU</a>


6. Kolejnym krokiem jest nałożenie cleanera przygotowującego lakier pod wosk ( DJ Lime Prime, Lime Prime Lite..). Bierzemy na bawełnianego pada ? najlepiej jak będzie on gąbkowy obszyty bawełną lub mikrofibrą i wcieramy praktycznie do zniknięcia środka - pad zacznie charakterystycznie pocierać o lakier wydając dzwięk skrzypienia.
Dodo Juice Lime Prime 500ml - idealne przygotowanie lakieru pod wosk DJLP500 128,00 zł

Jak używać Cleanera ( Dodo Juice Lime Prime)

<a href="http://www.youtube.com/v/AnTcIq8nB7o" target="_blank">http://www.youtube.com/v/AnTcIq8nB7o</a>


7. Później można użyć politury która wyciągnie głębie koloru - na ciemnych lakierach chyba najbardziej wskazane ( DC2 Megsa ? 60 zł, Poorboy`s Black Hole ? 52 zł..).


Wcieramy ją do uzyskania mgiełki, na delikatnym padzie - może być piankowy z Megsa, lub lekka strona pada 3-kolorowy SmartWax. Politury raczej nie wykończymy do zniknięcia z lakieru tak jak w przypadku cleanera, więc doprowadzamy do bardzo lekkiej mgiełki i ścieramy mikrofibrą.

8. Na końcu wosk który zabezpieczy lakier i nada niesamowitego efektu wieńczącego wysiłek całej naszej pracy..Najlepiej nakładać go żółtymi aplikatorami Megsa.. Są również woski które można nakładać ręcznie, np. większość wosków Swissvax, Zymol, miękkie woski Dodo Juice, Collinite i td.. Nabieramy wosk i nakładamy na dany element auta delikatnymi kolistymi ruchami, a właściwie muskamy tylko powłokę lakieru padem z woskiem. Czekamy 10-15 minut, w trakcie przecieramy palcem i sprawdzamy czy wosk ładnie schodzi, jeśli tak to polerujemy, jeśli się maże pod palcem to jeszcze czekamy.


Instrukcja nakładania wosku:
Woski najlepiej nakładać w temperaturach powyżej 16 stopni C
(są wyjątki, jak np. Swissvax Endurance który musi być nakładany w temperaturze 25-30 stopni najlepiej nagrzewany lampami podczerwieni),
i wycierać/polerować mikrofibrą krótko przed jego wyschnięciem.  Polecam żółte aplikatory Megsa.

Następnie min. 3-4 godziny zostawić na słońcu, wstawić do garażu by ochłonął i jeszcze raz wypolerować.

Poprzez nagrzewaniu na słońcu (halogenami też można bardzo dobrze rozgrzać wosk i lakier) wosk łączy się z lakierem i sam z sobą jeszcze lepiej, pozostawia lepszą, jednolitą i bardziej odporną powierzchnię.

Na dodatek, podczas nagrzewania, z wosków które mają tendencje do "pocenia się" (prawie wszystkie woski "szlachetne"/"konkursowe"), wyparowują olejki i wosk przestaje się pocić (a przez to: przyciągać kurz, "rozmazywać się").

Po ochłodzeniu delikatne polerowanie usuwa ewentualnie pozostałe resztki po olejkach i nadaje jeszcze lepszego połysku.


Dziękuje za uwagę  ;D

Pytania do tematu: http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=11362.0
« Ostatnia zmiana: Poniedziałek, 12.04.2010, 15:58:45 wysłane przez raby » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Pielęgnacja auta» Instrukcje pielęgnacji auta» Instrukcja przywracania blasku lakierowi
Skocz do: