[Qba]

mówiłem o wyważeniu, nie o zbieżności

Napisano: Środa, 05.08.2009, 21:59:47

czytamy ze zrozumieniem    zbieżność jak najbardziej i to ona na pewno była winna

[efmk]

emfk: wywazenie czy zbieznosc ?

i jedno i drugie.
skoro koła wyważałeś, to sprawdź zbieżność. skoro równomiernie Ci się ścierają, to sądzę, że wyważone są porządnie a problemy są ze zbieżnością

Napisano: Środa, 05.08.2009, 22:01:52

Qba - ja doskonale zrozumiałem. mi chodziło o to, że złe wyważenie opon także może odpowiadać, za większe i nieprawodłowe ścieranie się opon

[Qba]

możliwe, zobaczymy co technika powie na zbieżność i na wyważenie

[Kozak]

zbieznosc to raczej nie, bo by sie scieraly na calej powierzchni, predzej geometria i zly kat pochylenia koła. kola w zakretach nie piszcza.

[Arrek]

Na pewno od nie wyważenia kół nie będzie zcinac ci opon z jednej strony. wyważenie do tego nic nie ma, jedź tam gdzie ustawiają geometrię kół, poproś niech sprawdza luzy w zawieszeniu , amorki , górne mocowania, to wszystko ma wpływ na nie równe zużywanie się opon a nie wyważenie, od tego inne rzeczy ci polecą

[bart30]

Ja tak miałem w poprzednim samochodzie , pochylenie było ok natomiast koła były tak rozkraczone  \--/ patrząc od tyłu

[jacq]

Ja tak miałem w poprzednim samochodzie , pochylenie było ok natomiast koła były tak rozkraczone  \--/ patrząc od tyłu

jak patrząc z tyłu to kąty miałeś zwalone (koła w pozytywie), ale jak patrząc z góry to zbieżność (koła rozbieżne). Twój post się nawzajem wyklucza

[mac456x9]

Kolega pewnie pochylenie uznał za zbieżność

[bart30]

Cytat: bart30  Dzisiaj o 11:14:20
Ja tak miałem w poprzednim samochodzie , pochylenie było ok natomiast koła były tak rozkraczone  \--/ patrząc od tyłu

jak patrząc z tyłu to kąty miałeś zwalone (koła w pozytywie), ale jak patrząc z góry to zbieżność (koła rozbieżne). Twój post się nawzajem wyklucza

No walnąłem się to widok z góry