Dzięki za zainteresowanie temat się wyjaśnił i aż wstyd się przyznać ale jak człowiek porusza się kilka lat starym autem gdzie wszystko jest na "korbę" to po zmianie trochę więcej techniki jest prawie zgubą
Okazuje się, że za zapalanie się halogenów jest odpowiedzialny system doświetlania zakrętów
Ale przy okazji pytanie - czy można ten bajer dezaktywować? Teraz w ciągu dnia w sezonie letnim nie jest to zbytnio potrzebne a tylko obciąża dodatkowo alternator.