Witam serdecznie. Od niedawna posiadam Seata Cordobę Vario 1.9TDI ASV. Problem jaki mnie męczy jest taki że samochód ma muła w dolnym zakresie obrotów. Podczas jazdy czuć że auto zaczyna się zbierać konkretnie dopiero od 2500rpm. Na wyższych obrotach jest już ok. Jest to dość męczące np przy ruszaniu z miejsca. Bez gazu samochód ładnie rusza ale już np jak muszę ruszyć pod górkę i nawet jak dodam dość sporo gazu i puszczę sprzęgło to auto potrafi zgasnąć. Tak samo podczas jazdy: jadąc np na 5 biegu tak ok 100km/h jeżeli chcę kogoś wyprzedzić to muszę wkręcić silnik na wyższe obroty i dopiero wtedy ładnie przyspiesza. Czasami też podczas jazdy pod górkę silnik potrafił wpaść w tryb awaryjny ale to raczej z powodu niedoładowania. Potem Vag wyrzucał taki błąd:
17958 - Charge Pressure: Control Deviation
P1550 - 35-00 - -
Co już robiłem:
Oczywiście na początku zrobiłem logi:
Basic settings
Grupy: 000 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179751.htmlGrupy: 011 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179752.htmlGrupy: 004 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179753.htmlGrupy: 003 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179754.htmlStatyczne:
Grupy: 001 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179760.htmlGrupy: 013 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179761.htmlGrupy: 004 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179762.htmlGrupy: 023 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179763.htmlGrupy: 010 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179764.htmlGrupy: 000 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179765.htmlGrupy: 003 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179766.htmlDynamiczne:
Grupy: 003,008,011 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179865.htmlGrupy: 003 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179866.htmlGrupy: 008 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179867.htmlGrupy; 011 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_179864.htmlPotem zamieniłem zawór N18 z N75- nie było praktycznie żadnej różnicy. Co prawda nie mam loga ponieważ przez przypadek usunąłem ale porównywałem z logami przed zamianą i było to samo.
Wymieniłem wszystkie wężyki od podciśnienia - zero poprawy.
Podpinałem wężyk od gruszki od turbiny bezpośrednio do pompy vacum i wykonałem logi:
Grupy: 011 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_180579.htmlGrupy: 011 -
http://vaglog.rtnet.pl/krzysieekr_180580.htmlNiestety po podpięciu nie czułem żadnej różnicy żeby auto ciągnęło od samego dołu.
Turbiny co prawda jeszcze nie wyciągałem ale rozpinałem sztangę od gruszki i jak sprawdzałem palcem to łopatki od zmiennej geometrii pracują bardzo lekko. Dosłownie palcem przy lekkim dotknięciu można je przesuwać w całym zakresie. Gruszka podobnie nie ma żadnych zacięć. Jak podłączyłem ją bezpośrednio do pompy vacum to widać że sztanga idzie ładnie w górę i gruszka trzyma ciśnienie bo sztanga nie opada. Oczywiście rury od dolotu itp szczelne - sprawdzane kilka razy. Katalizator wycięty.
Ja już nie mam pomysłów. Jakimś zaawansowanym mechanikiem nie jestem. Z dieslami dopiero zaczynam swoją przygodę. Co wiedziałem to zrobiłem. Mi się zaczyna wydawać że to problem będzie od strony silnika że nie ma odpowiedniego ciśnienia spalin które by napędzały turbinę. Dlatego proszę Was o analizę logów. Może ktoś potrafi coś ciekawego z nich wyczytać. Nie wiem może dawki są złe itp. Wiem że najlepiej byłoby zaprowadzić auto do mechanika ale ci co są u mnie w okolicy to niestety pewnie zaczną wymieniać wszystko metodą prób i błędów z nadzieją że kiedyś trafią na przyczynę problemu.