+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Nadwozie i wnętrze» Malowanie deski rozdzielczej????
Nazwa użytkownika:
Hasło:
Strony: 1 [2]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Malowanie deski rozdzielczej????  (Przeczytany 23805 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dura Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Samochód: Cordoba 1.6 ABU/ Octavia 1.9 TDI

« Odpowiedz #15 - Czwartek, 20.12.2007, 18:38:03 - NIEPRZECZYTANA »

a moze nie do tematu malowania ale co myslicie zeby obkleic folią ala carbon z allegro? czy ma moze ktos taak zrobione i czy jest z tego zadowolony?
Jobski obklejal u siebie folia i calkeim fajnie to wyszlo
Zapisane

dominik Mężczyzna
SEATpassion
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wielkopolska
Samochód: Toledo 1M

« Odpowiedz #16 - Czwartek, 20.12.2007, 18:51:06 - NIEPRZECZYTANA »

Warto zajrzeć na to forum co do lakierowania :)

http://www.lakierowanko.info/viewforum.php?f=1&topicdays=0&start=50

a tutaj dot.plastików
http://www.lakierowanko.info/viewtopic.php?t=544&sid=1d36c4f4b90eff7b75d3166ed12ac839
« Ostatnia zmiana: Czwartek, 20.12.2007, 18:52:54 wysłane przez dominik » Zapisane
nerwus
Gość



« Odpowiedz #17 - Czwartek, 20.12.2007, 20:09:12 - NIEPRZECZYTANA »

Ja mam zamiar obkleić skórą (ekologiczną ) uchwyty od zamykania drzwi myśle że to lepiej sie sprawdzi niż lakierowanie :-\
Zapisane
guayre Mężczyzna
Użytkownik
Offline Offline



Skąd: Kraków
Samochód: była Ibiza '01 1.9TDi AGR+ __-__ jest Toledo '02 ASV

« Odpowiedz #18 - Piątek, 21.12.2007, 11:30:34 - NIEPRZECZYTANA »

Lakierowanie się bardzo dobrze sprawdza, w xsarze ojca trzyma się już ponad rok bez najmniejszej ryski, zaś u mnie na razie było robione na szybkiego, ale też się sprawdza. W obu przypadkach malowane na "efekt aluminium". A na forum seata ibizy widziałem obite w skórze i fatalnie to wyglądało...
Zapisane
michalp21 Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Warszawa
Samochód: Seat Cordoba Sx

« Odpowiedz #19 - Piątek, 21.12.2007, 16:47:21 - NIEPRZECZYTANA »

a co z folia ala carbon ?
Zapisane

irocket Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Krosno
Samochód: 1996 Toledo 1L 1Z 90KM

« Odpowiedz #20 - Wtorek, 30.07.2013, 17:15:56 - NIEPRZECZYTANA »

Chciałbym sobie zmienić kolor plastików na kokpicie w moim Toledo (myślałem nad jakimś pomarańczowym, coś jak RAL 2000 lub RAL 1033 [i okolice]). Tego wkoło licznika i radia, nawiewu, przycisków szyb itd. Początkowo w głowie zaświtał mi pomysł, żeby kupić folię i okleić sobie samemu. Z czasem, jak zacząłem nad tym myśleć, to zastanawiam się, czy folia naciągnie się tyle, żeby dobrze dolegać do wszystkich krągłości. Później wpadł mi do głowy pomysł na pomalowanie tego farbą, ale nie chcę znów uzyskać (pewnie nieodwracalnego) efektu jak na poprzedniej stronie.
Jeżeli już podjąłbym się malowania / oklejania plastików we wnętrzu to chciałbym zrobić jeszcze lusterka i/lub zaciski hamulców / bębny na ten sam kolor (może jeszcze klamki kiedyś). Czyli jeżeli malowanie - farba dobrze, żeby była jakaś uniwersalna (typu np chlorokauczuk), jeżeli folia, to też taka, żeby wytrzymała na zewnątrz. Wiadomo, że chcę wydać jak najmniej ;)
Czekam teraz na porady: oklejać czy malować? Czy może zejść na ziemię, przestać fantazjować i sobie odpuścić?
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 30.07.2013, 17:51:26 wysłane przez irocket » Zapisane

-adek Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Wrocław
Samochód: A3 8P 2005r 2.0 TDI

« Odpowiedz #21 - Wtorek, 30.07.2013, 22:30:13 - NIEPRZECZYTANA »

malować w toledo malowałem kilku osobom i zawsze wychodziło bez problemów.
Zapisane

Lakiernicto 533-996-726
irocket Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Krosno
Samochód: 1996 Toledo 1L 1Z 90KM

« Odpowiedz #22 - Środa, 31.07.2013, 08:13:21 - NIEPRZECZYTANA »

Możesz napisać jak się do tego zabrać? I jaki typ farby byłby odpowiedni, żeby pomalować i plastik i metal (żeby się trzymało i ładnie wyglądało)? Czytałem trochę tematów, ludzie różnie piszą, wszyscy piszą o matowieniu, potem część poleca podkład, część od razu maluje. Część pistoletem, część spayem. Jakby co, to mam pistolet ze sprężarką. Jaki mniej więcej będzie koszt farby / dodatków? I czy nie lepsza będzie folia, którą w każdej chwili można zdjąć, jakby mi się kolor znudził? Farbę trzeba by było zedrzeć i pomalować na inny kolor. Chociaż z aplikacją folii może być taki problem, że przy wycinaniu otworów może przypadkowo zostać uszkodzona folia. Np panel nawiewu - folię nakleić prosto, ale wyciąć te małe dziurki to masakra..

edit: dobrze byłoby zobaczyć jakieś zdjęcia jak masz ;)
« Ostatnia zmiana: Środa, 31.07.2013, 20:17:22 wysłane przez irocket » Zapisane

michal1 Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Samochód: w planach

« Odpowiedz #23 - Piątek, 02.08.2013, 12:47:06 - NIEPRZECZYTANA »

Jest też bardzo fajne forum lakierniki.info, często pomagają od podstaw takie sprawy samemu zrobić.
Zapisane

irocket Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Krosno
Samochód: 1996 Toledo 1L 1Z 90KM

« Odpowiedz #24 - Piątek, 02.08.2013, 13:32:08 - NIEPRZECZYTANA »

Poczytałem trochę przez te 2 dni i w sumie piszą, żeby najpierw zmatowić, potem wyczyścić, pomalować pzp, potem albo kolor, albo podkład. Później bezbarwny.. Stówką na pewno nie obskoczę wszystkiego, tata się trochę pieniędzy pozbył (3,5t węgla kupił), pewnie odpuszczę sobie. Za folię też pewnie bym musiał dać ze 150zł, a efekt w moim wykonaniu byłby trochę kiepski
Zapisane

Strony: 1 [2]   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Nadwozie i wnętrze» Malowanie deski rozdzielczej????
Skocz do: