Internetowy Klub Seata

Witam, mam Cordobę SDI 2000r. Co ok. 2 tyś. kilometrów muszę jej dolewać litr oleju. Czy to normalne? Olej to GTD magnatec 10W-40. Wycieków nigdzie nie ma, autko było sprawdzone. Czy to normalne?

To całkowicie nienormalny objaw :!:
Jeżeli nie ma wycieków, to silnik musi palić olej...  :neutral:

Nie dymi, przejechane ma 124 000 km. Jaki olej proponujesz?

To wedlug normy by się zgadzało.

Norma, normą, ale moim zdaniem jak zużycie oleju jest większe niż 100-150ml na 1000km to coś niedobrego dzieje się z silnikiem...  :niewiem:

U mnie bral Mobila, po wymianie na Magnateca przestal
To dopiero jest zagwostka :)

To teraz napisze coś od Siebie jako użytkownik takiego silniczka....

1. norma dla niech nie jest 0,4 na 1000 a 1 na 1000. i tu wcale się nie mylę. kto nie wierzy niech dzwoni do Seata, Skody czy VW.
2. wg teorii jest wszystko ok.
3. ja i wiele innych osób ma to samo. Kampacz tez ma ten silnik i ma jeszcze ciekawiej bo mu zjada troszkę więcej, ale ponoć mu się też gdzieś troszkę silnik poci więc pewnie dla tego.

Sam poruszałem już temat ze znajomymi ze skody czy tez ze specami od diesli, wrzucałem nawet temat na autocentrum. wczesniej otrzymywałem odpowiedzi "ten typ tak ma". mój pali 0.5 na 1000 więc mam takie samo spalanie jak ty. sinik nie leje, nie kopci, nie ma oleju w płynie chłodniczym, ma b.dobrą moc. ktoś opisywał kiedyś co jest powodem spalania oleju w tych silnikach. jest to jekieś małe niedopatrzenie konstrukcyjne a raczej brak jednej małej osłony nad wałkiem rozrzadu o ile dobrze pamiętam. to zalezy tez od oleju i stylu jazdy. jak butuje powyżej 4tyś na trasach to się szybciej przepala. jak testowo jeździłem jak emeryt to na 1000 mi zeszło ok 0,2 ale wtedy biegi zmieniałem w granicach 2,5tyś. więc to nie ma sensu. możesz zmienić olej. oleje które ponoć nie zchodzą tak w tych silnikach to...
BP Visco 3000, Mobil Super, Mobil 1, Shell , Maxlife 10w40. ja jeżdże na lotosie ale przy najbliższej okazji zmieniam na BP VISCO i sprawdzę. zawsze możesz się bawić w sprawdzanie kompresji, lecz nawet to nie da ci 100% pewności bo np pierścienie górne będą dobre, a dolny zgarniający do bani to i kompresja bedzie a olej bedzie brał.
to co mi napisał jeden specu, po ostatnim wrzucie na AC...

jeśli ciśnienie sprężania będzie OK, a silnik nie ma wycieków to zostaje wymiana uszczelniaczy, ale ja bym zaryzykował jeszcze wcześniej przejście na jakiś inny olej i dopiero wtedy brał się za uszczelniacze. Zrób jeszcze badanie spalin na analizatorze to wtedy wyjdzie czy ten silnik spala dużo oleju, bo będzie za duża zawartość węglowodorów.

wszyscy w SDI mają chyba ten problem więc nie jesteś jedynym. ja śpię spokojnie a jedynie olej mam zawsze przy sobie w bagazniku.

Może i inny silnik, ale dorzucę się do tematu... Własnie wróciłem z długiej podróży i potwierdzam zdanie Valgaara, że przy butowaniu diesel bierze dużo oleju i już. W moim silniku wyszło 1l/5000km, więc bez przesady. Trzeba tu dodać, że nieco ponad 50% trasy przebiegało autpstradami, gdzie przez nawet kilka godzin prędkość nie schodziła poniżej 120 km/h, momentami dochodząc do 160km/h. W zeszłym roku taka sama odległość alternatywną drogą (bez autostrad) i zużycie oleju napędowego mniejsze o 1-1,5l/100km, a silnikowego podobne. (przedtem był wspomniany castrol, teraz jest Shell).

no cóż, jestem tym szcześliwym posiadaczem sdi- jeśli posiadacz sdi może być z tego powodu szczęsliwy  :satan: - bo mój silnik spala pomiędzy zmianami -ostatnio to 12kkm-może z 3- 4 setki oleju. Jeżdzę na mobilu  i wcale nie jak emeryt  :mrgreen:

 Powiem więcej jak go kupiłem to zalany był mineralnym a teraz jeżdzę na pół syntetyku i też nic nie bierze i chyba tylko za to go lubię bo moje poprzednie auto żarło więcej oleju niz benzyny.

mam kumpla co dość nieźle wykręca SDI-ka swojego to śmieje się z niego , że pali jak dwusuw, pół na pół oleju napędowego z silnikowym

ale tak jak pisąłem są pewne oleje które ponoć tak nie wciągają się i nie przepalają w dieslach. mówię ponoć bo ja nie sprawdzałem ale szpece tak piszą

BP Visco 3000, Mobil Super, Mobil 1, Shell , Maxlife 10w40

Nie wiem jak w SDI, ale w moim TD szło tyle samo Castrola GTX magnatec 10W40, co teraz idzie Shella Helix diesel plus 10W40. Następny pewnie będzie Mobil..

ehhh... ten olej - ja śmigam na Mobil 1 10W40 i przy butowaniu 1 l / 1000 km to norma dziś chyba pojeżdże po mechanikach i popytam co mi radzą bo znajomy poradził żeby zmienić na minerała i będę miał spokój - ale mineralny przy (licznikowym) 103 tys km?? coś nie bardzo mi sie to podoba - a nie wiem ile kosztuje wymiana uszczelniaczy i nie wiem czy to coś pomoże - bo jak wywale kase a on będzie dalej brał tego oleju tyle ile bierze to bez sensu - a co najdziwniejsze to nie kopci nie cieknie (po prostu znika) jeszcze żeby kopcił to sprawa jasna ale tu można białą koszule pod rure wydechową podłożyć i ani śladu nie będzie

to chyba jak u każdego, znika i tyle. gdziesik się przepala ustrojstwo. u mnie puści delikatnego bączka przy odpalaniu na siwo ale to dlatego , że muszę sobie zmieinć świece bo jedna lub dwie już nie grzeją. teraz to i tak bez znaczenia bo po paru sekundach i tak pracuje równiutko ale w zimie może być problem z odpaleniem.

TO już właśnie w jednym temacie został mój drugi problem rozwiązany - siwy bączek przy odpalaniu.. :) Może jeszcze mi ktoś napisze w tym szczęśliwym temacie czemu znika mi płyn chłodniczy??

mechaniorem nie jestem ale w poprzedniej ibizie miałem problem ze znikaniem płynu - pierwsze co to wymieniłem uszczelke pod głowicą - a później już takie małe ubytki to wina drobnych nieszczelności w układzie chłodzenia (ja miałem z LPG) więc tam tych wężyków było ciutke więcej tym samym więcej możliwości na nieszczelności - a dużo Ci tego płynu znika??

Niedużo znika - dolewam około litra na 5kkm (byłem na wczasach, to się okazało) ale chyba mam wyciek w chłodnicy bo zauważyłem dzisiaj plamkę pod autem i zawilgocenie na plastiku pod chłodnicą. Najpierw się słodkie wydawało, a potem było super gorzkie - może od brudu :P Przestawiłem auto o 20 cm i zobaczę, czy się nowa zrobi - jak tak, to mam winowajcę...

jak słodkie to płyn od chłodnicy na 100%. nie to żebym pił ale kiedyś też znalazłem plamke i próbowałem. a póxniej jakoś samo z siebie przestało kapać :-) i nie ubywa nic poza olejem.

Nowa plamka się nie zrobiła, więc nie wiem o co chodzi. :P, a że płyn chłodniczy słodki to wiem, bo posmakowałem na próbę ze zbiorniczka :) Jak tak dalej będę destylki dolewał, to mi w końcu zamarznie układ ;)

Ale koneserzy z Was :D

ps. może trzeba stworzyć "tabelę smaków płynów samochodowych" :?:  ;-)

KYS, sam spróbuj - zobaczysz jaki słodziutki.. chyba, że masz wodą zalany ;)

Wszystko wskazuję na to, że mam płyn G12  :chytry: , ale nie wiem, czy skuszę się na próbowanie :D
Może jak będzie jakaś okazja (imieniny, urodziny) :lol:

oki panowie, sugeruję, żeby zakończy ten temat chyba, że ktoś ma jakieś konkrety bo się z tego OT robi.
heartless,  możliwe, że płyn Ci schodzi tylko jak silnik jest ciepły. gdzieś się jakaś uszczelka rozszczelnia lub węże. poprostu sprawdź na ciepłym silniku.

i to by było na tyle

A CO DO OLEJU  TO MAMY W FIRMIE KILKA DIESLI I ONE NA PEWNO NIE SĄ ZAMULONE WIĘC CO JAKIŚ CZAS TRZEBA DOLAĆ OK LITERKA DO NAWET DWÓCH.UWAŻAM ŻE NIE MASZ SIĘ CZYM PRZEJMOWAĆ.

w instrukcji jest napisane ze to norma ze bierze 1l/100km wiec teraz to juz calkiem nie wiem o co biega

KRYCHOL proszę ... nie krzycz... pisz MAŁYMI literami.

ok juz sie poprawie :pub:

Witam,  Mój szwagier posiada seata ibize 1.4 tdi 2006 r.( przebieg 80 000 km) i zauważył, że po przejechaniu ok. 1500 km od przeglądu ubyło mu ok. 3 litrów oleju (nie zauważył wycieków). Mówił też że po zgaszeniu silnika czuje olej, czego wcześniej nie było. Czy to jest normalne? A może przyszedł już koniec na jego turbo? Proszę o odp i nie kasowanie tego postu (wiem że istnieje  podobny post ale tdi to nie sdi).


EDIT: pisz w istniejacych tematach, scalono.

3 litry? jesteś pewny  :o  :?:

Hmm ja wczoraj w cordobę wlałem jakieś 3.6, więc Twój szwagier jeździ na 0.6 litra oleju?

no to albo mu pekla gdzies miska olejowa albo jedyne rozwiazanie uszczelniacz walu korbowego. Mialem to ostatnio olej w oczach uciekal widac bylo troche oleju na dolnej oslonie paska rozrzadu  a reszta leciala na ziemie(u mnie na oslone dlatego szybko zdiagnozowalem sprawce.  Sprawdz tez czy nie leci Ci czasem uszczelniaczem od strony skrzyni(od spodu jest taka mala oslona powinna byc w oleju jak puszcza uszczelniacz)

Napisano: Środa, 26.05.2010, 11:56:44

---

Kurna ja nie rozumiem tego forum kazdy aby sie doczepic, wystarczy troche pomyslec. Moze w czasie 1500km dolewal 15 razy olej po 0.2 l co da takze 3 litry nikt tu nie napisal ze dolaj na raz 3 llitry :-X  :-X
Po za tym pomyslcie chwile jesli jest mniej jak polowa oleju wlacza sie kontrolka cisnienia wiec nie mozliwe zeby mu spadl olej do pol litra w silniku

Dobra, wyluzuj. Za szybko napisałem, moja wina  :ok:

mnie do Ibi też jakoś tyle wchodzi przy wymianach oleju (a gdzieś wyczytałem że mieści się 4,5 litra  :-\ )
ale nasze silniki to inna konstrukcja przecież. Kolega ma SDI a my benzyniaka ;-)

kurna znow sie zaczyna to nie jest temat ile komu wchodzi oleju tylko ktoredy go ubywa. Co kogos obchodzi ze do ASV wchodzi 5 litrów oleju, do S-312C 4 litry a do S-4003 6 litrów , chodzi o to ktoredy moze go ubywac w takich ilosciach jak 3 litry na 1.5*10^3 km

uszek weź wyluzuj bo spinasz się niepotrzebnie  :o
zwracam tylko grzecznie uwagę koledze, że to, że my mamy tyle a tyle oleju, nie znaczy że inni mają tak samo :!:
Kolega pisał, "nie zauważył wycieków", więc nie wiem czy jest sens obstawiać pękniętą miskę czy nieszczelność w przewodach

To pisz konkretnie

a ja zwracam uwage ze kazdy ma inaczej jeden do 1.4 wleje sobie 3 litry inny 3.1 litra jednym slowem bez sensu gadanie


No to jak nie zauwazyl to olej znikl czy moze jezdzil 1500km bez oleju, szczerze watpie. myslisz ze bez kanalu widac czy miska jest peknieta? ciezko to zobaczyc, dlatego trzeba sprawdzic wszystko od spodu dokladnie, ze nie zauwazyl nie znaczy ze nie ma, moj brat tez nie zobaczyl ze olej ubywa uszczelniaczem walu, dopiero po dokladnym sprawdzeniu i odkreceniu oslony kolka sie okazalo ze leje

ale w tej ilości jak ubywa to chyba byłaby wyraźna plama oleju i olej by robił kap kap kap... najlepiej przed sprawdzić podłoże czy nie ma plam, jesli sa to zanzaczyć, zaparkować a na drugi dzień odjechać i zobaczyć czy pojawiły sie nowe plamy.. jeśli nie ma plam i widocznych śladów nigdzie pod maską, to oliwa idzie w wydech, zatem turboleum do wymiany...

i? czytanie ze zrozumieniem jest w modzie, a poza tym odpowiadałem na cytat - więc choć ciut pomyślunku..
Dla mnie koniec OT.

co do pęknięcia miski - jeśli olej będzie się sączył a auto postoi dzień/dwa to nie mów mi że nie śladu po tym nie będzie. Wiadomo że najlepiej podjechać na kanał, bo tak czy siak trzeba to zrobić, natomiast póki co dolałbym oleju i - szukając rozwiązania - sprawdził czy powtórzy się to samo.

kacperx - jakie turboleum w SDI ...
w mojej rodzinie było SDI (Vario) i ono od przeglądu do przeglądu wciągało ok 2.5 - 3l oleju i to też nie za każdym bakiem paliwa... !! (nic tylko same filtry wymieniać :) )
samochód miał 88tys. przebiegu i jeździł na krótkich trasach (10-15km dziennie) - może tutaj trzeba szukać przyczyn ?

przpraszam mea kulpa - tak to jest jak się zlepia 5 postów pod 1 tematem :)

cofam słowa - możliwe turboleum :)

Tylko jak wali olejem na turbo to chyba siwy dym na non stopie.

Koledzy - VALGAAR na pierwszej stronie napisał świete słowa...moja w zalezności od stylu jazdy łyknie od 0,2 do 0,5 na tysiaka - ten typ tak ma...po części z braku osłony wałka rozrządu {sieje w odmę i przepala} - oblukać czy nie wylata bokami i jeździć spokojnie!  ;)

potwierdzam

U mnie to samo w SDI. Przy przebiegu 170k jakies 0,5 litra na 1500km. Sprawdzać stan oleju tylko po nocy, bo stan sprawdzony kilka godzin po jeździe potrafił byc mniejszy nawet o 0,3-0,4l ze stanem sprawdzonym po nocy.

Nie wiem czy to prawda ,ale w ASO w Warszawie powiedzial ze z 4 krzywki nie wywala nawet jak nie ma oslony zaworow. Tam jest jeszcze cos , co zapobiega wywalaniu oleju. 
Ponoc oslona zaworow to gadzet,zapobiegajacy wywalaniu oleju przez korek wlewowy, kiedy otworzy sie przy wlaczonym silniku.

Nie wiem, nie znam sie-  tak tlumaczyl w jednym autoryzowanym w Wawie mechanik, a ja powtarzam .


Czy to odma od filtra powietrza?  SDI ( AGP ) turbiny nie ma.

witam jestem posiadaczem toledo 110 km  tdi zauwazylem ze jakby ubylo mi oleju a od wymiany zrobilem 10 tys km czy to normalne w dieslach powiem wam ze jak jest zimny to przy odpalaniu zakopci na niebiesko ale to troche  nie wiem czy diesle zaciagaja olej czy po prostu zaczyna silnik sie zuzywac a i jeszcze mam problem z uciekajacym plynem chlodniczym  na 2000 km okolo 0,5 -0,7 litra musze wlac

No to chyba uszczelka pod głowicą jak masz taki ubytek chłodzącego...

drabka nie mieszaj tematów.. tu jest o oleju mowa o płynie chłodniczym np. tu: http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=3576.0 (http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=3576.0)
ile ubyło Ci tego oleju?

no sprawdzalem na zimny silniku  auto stalo cala noc i jest mniej niz sa kreski na bagnecie

jeśli masz poniżej minimum - dolej przynajmniej do połowy miarki. Spod auta Ci nie kapie? Najlepiej podnieść auto i zobaczyć czy nie masz wycieków. Na marginesie nie kontrolujesz stanu oleju 'raz na czas' pomiędzy wymianami ?  :o

kontroluje  ale to byla moja pierwsza wymiana to auto mam od niedawna jest maly wyciek kolo rozrzadu ale to delikatnie sie poci

Napisano: Czwartek, 25.11.2010, 12:42:53

---

kurcze mechanik przy ostatniej wymianie wlał pelny syntetyk to tez moze byc przyczyna jutro wymieniam na polsyntetyczny  bo to byl blad musze zmienic mechanika
calbo mineralny jak myslicie ?

Ile oleju ubyło przez 10 000km?

diesel cos zawsze wciagnie, mi 5W30 po 7tys spadlo ze srodka (lub delikanie wiecej) na min

no jest na minimum

a było ile (zalane pod maks, do połowy?) Ważne ile ubyło w porównaniu do stanu początkowego.

rabciu nie koniecznie... ja po 13 tys miałem ubytek 100ml.. wiec zerowym bym to nazwał... bo nawet nie trzeba było by dolewac

Niemniej jednak tolerancja w uturbionym silniku jest dużo większa i zależy od sposobu exploatacji auta. Ogólnie przyjeło się, że jeśli od wymiany do wymiany nie trzeba dolać przy normalnej exploatacji to jest dobrze. Jak ktoś lubi przycisnąć to trzeba uwzględnić dolewki.
U mnie na sam wyjazd do Borska poszło więcej oleju niż jazda od wymiany do wymiany.

nie chce mi sie wiezyc ale jezeli faktycznie to sprawdziles to ok
mi turbo wciaga troche, widac to na zlaczkach od IC
ale traktuje to raczej za normalne zjawisko, wazne ze ciegnie :ok: to niech sobie i lyka

Ja mam to samo poci mi sie na złączkach ale przez 10 tys ubyło mi na miarce z MAX na poniżej połowy można spróbować odpiąć odme i bedziesz wiedziałczy turbo czy odma

te zlaczki to straszne badziewie :-X
powinno to byc sciskane opaska a nie blokada drucikiem - tym bardziej ze jest to silnik o wiekszej mocy
a pytales moze czy da sie kupic same te oringi?
jak nie bedzie sprawiac to wiekszego problemu to nie ruszam

tego oleju mi ubylo z polowy miarki na minimum czy to duzo? przed wymiana mialem wlany syntetyczny mobila teraz    w sobote wymienilem  olej i mam polsyntetyczny odpalilem go po trzech dniach stania i zakopcil ale o wiele mniej niz przed wymiana w ogole musze zmienic mechanika kto leje  syntetyk przy przebiegu 240 tys ?  silnik chodzi o wiele ciszej przypomina mi dzwiek diesla na pompowtryskach a zalane mam do polowy miarki moze ciut wiecej 

A na opakwaniu pisało, że nie wolno? Przebieg nie musi być wyznacznikiem typu oleju.
Dopóki nie przeszedłem na Motula lałem 5W50  Mobila i muszę powiedzieć, że zimą rozrusznik kręcił bez problemu.  Po pierwszej wymianie z niemieckiego "niewiadomdokońcaco" miałem wrażenie jakbym nowy akumulator włożył (styczeń). Po zmianie na Motula 10W40 zużycie oleju bez zmian.

Napisano: Wtorek, 30.11.2010, 16:55:00

---

Aha jak kupiłem miał na budziku 170kkm.

ja przy ponad 270 leje 5w40 ;P Od zmiany do zmiany obylo z max do min ;P

ja tam mam 200 tys przejechane i leja 15W50 MDX i nawet jak na bagnecie juz nic niema( co 5000 trzeba dolac z 2,5 l ) :ok:  to kontrolka i tak gasnie przy pierwszym obrocie walu

no to chwalić się raczej czym nie ma...

3000km z czego polowa autostrady z max predkosciami - poszlo 1/3 skali na bagnecie
5000km od wymiany oleju - spadlo o polowe na bagnecie
moim zdaniem wynik dobry :ok:

raby a przy pałowaniu Ibizy mocno Ci żarła olej przy pałowaniu...wiem że miałeś 1.6 a ja mam 1.4 ale tak sobie przypomniałem że jak swoją pałowałem tak do odcięcia to miałem raz że ślad oleju był na samej końcówce bagnetu...

nigdy na to tak nie patrzylem ale zawsze mialem olej w normie i jakos specjalnie nie palila go
ale tam z predkosciami max to mialem okazje moze 2-3 razy poleciec ze 100km :-X

mam tez 60km  ganiam z pelna  pyta  po kilka  setk  ale  aleju  ibi niewcina , zato maluszek  przy  max  bucie  tak

Ostatnio w tolku wymieniłem olej na Castrol (przy 120 kkm) nie chciało mi się jechać po Motul, no i po ok 3.5 kkm sprawdzam stan a tu poniżej minimum. Przy Motulu tego nie było. Ciekawe czego to wina... Następna wymiana na Motul, to się sprawdzi czy wina oleju czy inna ...   

mbm, obejrzyj sobie dobrze bańkę. Podejrzewam, że kupiłeś podróbę. Ostatnio też zalałem do cordoby castrola. Kupiony niby w zaufanym sklepie, a uwazam, że podróba bo magicznie zaczęły mi cykać popychacze od razu po wymianie. Z resztą teraz kupić mobila albo castrola to loteria.

mac456x9 , a jak taką bańkę rozpoznać? Bo chętnie bym się o tym dowiedział.A bańkę po nieszczęsnym oleju oddałem do sklepu gdzie sprzedają oleje z beczki.

 http://img541.imageshack.us/img541/7797/motulfake01.jpg  (http://img541.imageshack.us/img541/7797/motulfake01.jpg)
 http://img824.imageshack.us/img824/6933/motulfake02.jpg  (http://img824.imageshack.us/img824/6933/motulfake02.jpg)
 http://img163.imageshack.us/img163/3299/motulfake03.jpg  (http://img163.imageshack.us/img163/3299/motulfake03.jpg)
 http://img849.imageshack.us/img849/748/motulfake04.jpg (http://img849.imageshack.us/img849/748/motulfake04.jpg)
 http://img821.imageshack.us/img821/4828/motulfake05.jpg  (http://img821.imageshack.us/img821/4828/motulfake05.jpg)
 http://img853.imageshack.us/img853/9859/motulfake06.jpg   (http://img853.imageshack.us/img853/9859/motulfake06.jpg)
Tak wygląda podrobiony olej na aukcjach np. allegro

Witam,

Niestety muszę się tu dopisać.
Autko : Golf 4 1.9 TDI AXR z programem na 140 kuca.
Styl jazdy : Dynamiczny, około 500km autostradami. Reszta dość dynamiczna jazda, czasem gaz do końca.
Ubytek oleju : 1L/5000km :!:
Wczoraj zaświeciła mi się kontrolka od oleju - żółta kontrolka. (nie :pala: mnie za niedbanie o auto bo cordoba nie brała mi ani grama od wymiany do wymiany i muszę sie przyzwyczaić do sprawdzania oleju częściej niż raz na pół roku) Dolałem 600ml. I teraz pytanie. Czy tak może być? czy szukać już usterki? Poziom płynu się nie zmienia, samochód ma moc - wczoraj 200 na autostradzie poleciał bez żadnego problemu. Turbo "wstaje" płynnie, cicho sobie pogwizduje ale słychać to tylko na opuszczonej przedniej szybie w chwili gdy jadę obok jakiejś ściany/barierki od której dźwięk może się odbić.
Olej to motul 505.01, wcześniej lany był liqui moly.

jeśli plam nie zostawiasz pod autem to trzeba byłoby zajrzeć do dolotu i turbiny... jeśli to nie to, no to zostaje tylko jedno  :(

Co masz na myśli pisząc: ?

Nie zaglądałem jeszcze do dolotu. Brak czasu :(

mieścisz się w normie Volkswagena,ze sporym zapasem  :P
posprawdzaj jak mówi kacperix i zmień styl jazdy,testowo na jakiś czas i zobacz
 każde TDI lubi łyknąć,a tym bardziej 'pałowane"

najczęściej słaba kondycja silnika i uszkodzone pierścienie olejowe

Kurcze, dziwne...
Auto ma 204tys, na pewno tyle ma bo historia pełna i kompletna z aso.
No dobra, postaram się ograniczyć przyciskanie. I po 1000km zobaczę czy widać jakąś różnicę.

EDIT:
Pytanie jeszcze jedno. Czy taka historia stosowania olejów może mieć wpływ na to, że któryś z tych olejów wypłukał mi osad z silnika?
3 ostatnie lata było :
Mobil 3000
Liqui Moly
Teraz od 9tys jest motul.

Czy motul mógł mi przeczyścić silnik?

a jak bys musial raz w miesiacu sprawdzic to cos Ci sie stanie?
dodam ze w samochodach firmowych sprawdzam raz na kilka dni lub nawet codziennie - takie sa wymagania :!:

zagladales juz do dolotu?
oblukales silnik z kazdej strony?
jak nic nie znajdziesz to pojedz na pomiar cisnienia sprezania

raby, siedzę w wawie i co 2 tygodnie wracam do domu - gdzie mam kanał i warunki, żeby ściągnąć jakąś rurę. Ostatnio też miałem trochę rzeczy do roboty - uszczelnienie blachy drzwi i poprawka osłony silnika. W czasie sesji cieżko z czasem więc wiesz...
Narazie sprawdzam i tak jak dolałem oleju 500km temu tak poziom trzyma. Ale zacząłem jeździć trochę spokojniej.

Co do sprawdzania poziomu to mi się nic nie stanie oczywiście, ale muszę się do tego przyzwyczaić - po prostu. Pamiętać o tym. Bo przez 4 lata miałem samochód który w ogóle tego nie wymagał.

Witam. Olej zmieniałem 2 300 km temu i już pokazuję mi na bagnecie minimum. Czy to normalne ? Wyczytałem że norma to 0.5 l na 1000 km. Przebieg silnika 326 000. Silnik się nigdzie nie poci. Jedynie rano po odpaleniu biała chmura. Przy przyspieszaniu nie zauważyłem dymu. Brak oleju w płynie chłodniczym i białego szlamu na korku wlewu oleju.

od KYS: Przed zadaniem pytania sprawdź co jest na forum.

zobacz do turbiny i wezy w IC
to nie normalne...

Do 0.5l/1000km to mogą wziąć TFSI, nie TDI

W wężach troszeczkę oleju ale to chyba normalne