Już znam przyczynę tego dymienia. Okazało się że w baku miałem "KISIEL". Obecnie jest spuszczane paliwo i bedzie wymieniony filtr paliwa. Jak mechanik podłaczył inna rope dymienie z rury znikło i praca silnika sie uspokoiła. Dziwi mnie jedno ze na Shellu tankowałem

Ale dzwoniłem na stację i rozmawiałem z pracownikiem tego dnia co ja tankowałem były czyszczone zbiorniki na paliwo, być może niedokładnie wyczyscili i caly syf poszedł do mojej Ibizy :sad: Podczas tankowania kasjer mi powiedział że jestem pierwszym ich klientem który zatankował u nich V-povera.
Dzieki wszystkim za rady i pozdrawiam.