[Kashi]

Mi latem nigdy nie wzial wiecej niz 6 litrow nawet przy agresywnej jezdzie, przewaznie na 40 litrach robilem jakies 770km

przez ostatnie dni jezdzilem wylacznie na krotkich trasach i na niedogrzanym silniku i efekt byl taki ze na 40 litrach zrobilem zaledwie 600km

to tak tylko dla porownania warunkow letnich i zimowych

[vertor]

ja to latem czy zima mam to samo cxzyli ok 6 litrow na 100 srednio i jak jade szybko to pali duuuuzo a jak jade spokojnie (ok 90-110) to ok 5.0

[the_ozyrys]

Ale Ty na ogół ciągniesz długie trasy, a wtedy to nie robi większego znaczenia,
czy lato, czy zima, bo nie jeździsz znacząco długo (w %) na zimnym silniku...

[vertor]

no wiem i dlatego twierdze ze zuzycie jest na stanowczo za wysokim poziomie jak na TDI

[guayre]

za wysokie?   kup sobie rower marudo, moze Ci mniej spali!

[vertor]

sprobuj ty latac miesiecznie 3-4 tys km i nie powiedziec zlego slowa jak auto bedzie ci palilo ok 1l/100 wiecej niz powinno

[woj]

To Wy macie lekkie auta, a co ja mam powiedzieć trasa 8l. miasto 11l. ogólna 8,5 teraz w zimie   

Napisano: Środa, 16.01.2008, 10:23:26

aa- to ze wskazań komputera -boję się sprawdzić po przebiegach

[vertor]

no ale 170 kucy trzeba karmic

[DzieX]

Mi latem nigdy nie wzial wiecej niz 6 litrow nawet przy agresywnej jezdzie, przewaznie na 40 litrach robilem jakies 770km

przez ostatnie dni jezdzilem wylacznie na krotkich trasach i na niedogrzanym silniku i efekt byl taki ze na 40 litrach zrobilem zaledwie 600km

to tak tylko dla porownania warunkow letnich i zimowych

Ooo, już myślałem, że mi wskaźnik paliwa świruje. Ostatnio tak szybko wyjeździłem niemal cały bak że szok

[greg32]

mi cordoba vario 1,9 TDI w zimie spala na krótkich dystansach ( głównie miasto ) nawet i 7,5 litra .Ale to norma w tych warunkach 40 litrow na 600 km. Ale w trasie już wychodzi 800 km. na 40 litrach przy prędkości max do 120 km/h. Z autka jestem bardzo zadowolony;-)

[corass]

Ja niedawno (3tyg temu) zamieniłem benzyniaka na ropniaka i sie jaram spalanie wychodzi 6,2-6,8 i nie wiem czy to dużo czy mało. Jeżdżę krótkie odcinki w mieście. Zimy takiej strasznej nie było więc nawiewów nie trzeba było używać.

Wiem tyle: na zimnym silniku nie dochodzić do 2000obr/min co by temp wody doszła do 90* olej zagrzał.

Jednak jak zrobić, żeby nie palił dużo i żeby turbo się nie uszkodziło? Do jakich obrotów trzymać? Zauważyłem, że jak w miarę równo trzymam obroty to spalanie spada. Doczytałem się na forum leona, że autko należy trzymać do 3-3.5tys/min żeby turbo też pochodziło i nie powinno się zaraz po przekroczeniu 2tys/min zmieniać biegu bo to nie zdrowe dla turbo. I już nic nie wiem.

Po prostu jak jeździć w mieście, żeby nie palił jak smok i żeby nie uszkodzić turbo?

[Kashi]

Ogolnie TDiki stworzone sa do jazdy w trasie, wiec jazda w miescie im zbytnio nie sluzy, niestety w miescie nie wiele jest drog do dobrego rozpedzania sie i do tego przy duzym ruchu w ciagu dnia ciezko jest ciagnac auto na kazdym biegu do jakis 3,5 tys/min
dwoch ojcow od moich kumpli mieli TDiki i korzystali z nich tylko do dojazdu do pracy do centrum, czyli 6km w jedna i 6km w druga i obydwoje zarzneli turbiny
wiec dolaczam sie do twojego pytania i tez jestem ciekaw odpowiedzi innych na to pytanie :]

[Miro]

Panowie,przede wszystkim nie uprawiać PSJ     Biegi zmieniać przy ok 3tys żeby turbinka pracowała 

Wiem tyle: na zimnym silniku nie dochodzić do 2000obr/min co by temp wody doszła do 90* olej zagrzał.

Też niedobrze,staraj się wtedy delikatnie rozpędzać i nie przekraczaj 2,5tys obr.

Po prostu jak jeździć w mieście, żeby nie palił jak smok i żeby nie uszkodzić turbo?

Utrzymuj obroty w zakresie 2-3tys i będzie ok.

spalanie wychodzi 6,2-6,8 i nie wiem czy to dużo czy mało. Jeżdżę krótkie odcinki w mieście.

Spalanie jak najbardziej prawidłowe...

dwoch ojcow od moich kumpli mieli TDiki i korzystali z nich tylko do dojazdu do pracy do centrum, czyli 6km w jedna i 6km w druga i obydwoje zarzneli turbiny

Bo uprawiali PSJ i nie wchodzili na wysokie obroty. Od czasu do czasu nie zaszkodzi pociągnąć TDI-ka do 4tys obr,one to lubią(oczywiście jak są dobrze rozgrzane).

[corass]

panowie,przede wszystkim nie uprawiać PSJ     Biegi zmieniać przy ok 3tys żeby turbinka pracowała 

Wiem tyle: na zimnym silniku nie dochodzić do 2000obr/min co by temp wody doszła do 90* olej zagrzał.
Też niedobrze,staraj się wtedy delikatnie rozpędzać i nie przekraczaj 2,5tys obr.

A to coś nowego, nie wiedziałem że zimny silnik można trzymać do 2,5tys obr
Co do nie stosowania PSJ to właśnie przy rozgrzanym cisnę go do 3-3,5 tysi ale spalanie mi wzrastało i nie widziałem co robie źle.

Teraz czekam, aż przyjdzie lato, zmiana laczków i zobaczę jak tam spalanie będzie. W sumie jak patrzę na spalania ibi/leon na poziomie 5.6-6 w mieście to chyba 6-6.8 w mieście przy mojej budzie jest okej

[Miro]

A to coś nowego, nie wiedziałem że zimny silnik można trzymać do 2,5tys obr

Ja tak jeżdżę,zrobiłem 30tys km i nic się nie dzieje.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś,chodzi o to by zmienić bieg przy 2,5 tys,a nie jechać ciągle na zimnym przy tych obrotach.
Jak zmienisz bieg przy 2tys to przy wyższym biegu będziesz miał 1,5tys,a to zdrowe nie jest 

Ogólnie mówiąc TDI-kiem trzeba się nauczyć jeździć