[KYS]

Zawsze myslalem, ze wyważa się opony na felgach...
Wiec co tu wywazać, jesli tylko odkrecasz jedne
i przykrecasz drugie? :neutral:

Po kilku miesiącach jeżdżenia masy koła mogą zmieniać się... a przez to i wyważenie  

[spons]

Po co wywazac co sezon jak w gre wchodzi tylko przekladka kol? Przecez jak jest cos nie tak to czuc odrazu.. wtedy mozna wywazyc/wyprostowac fele.

Jezeli chodzi o sciaganie to rozmiar kol i opon ma duze znaczenie. Niekoniecznie cos musi byc nie tak.

[Winchester]

Hmmm, a propos sciagania... .

Z przodu mam roczne opony, a z tylu paroletnie dosyc juz styrane i na pewno do wymiany. Od kiedy mam cordobe sciagalo DELIKATNIE w lewo. Nabilem opony i bylo ok. Ale ostatnio, podczas jazdy w miescie cos mi 'strzelilo' pod maska i od tamtego czasu, przy wolnej jezdzie znosi mnie ostro w lewo. Sprawdzalem cisnienie w oponach i jest wszystko ok... Jakies pomysly? Czy moze powinienem dolac plynu do wspomagania czy co?

[jazzy]

no to kupiłem i od razu założyłem oponki Goodyear 185/60R14 82T Ultra Grip 7 za 235zl za sztuke

[peter174]

no to pozostaje zyczyć dobrej przyczepności na drodze  

[woj]

Zgadzam się z Miro złe wyważenie od razu będzie czuć po aucie. Ja też nie wyważam kół po każdym sezonie, czasami po dwóch lub trzech sezonach daje tylko przednie do wyważenia.
Czasami będzie felga w błocie i też zmieni się wyważenie koła. Raczej się nie zdarza, że po wjechaniu w krawężnik zmieni się wyważenie koła (Może się zgiąć felga, ale jedno z drugim nie ma nic wspólnego) no chyba że odpadnie ciężarek.
Odnośnie ściągania to nierówno zużyty bieżnik (jeżeli niekierunkowe opony to zamień stronami ale zimówki przeważnie są kierunkowe)  

[punchoo]

Mam takie pytanko: kumplowi ściągało auto w lewo, wczoraj przekładaliśmy koła z tyłu na przód bo miał lepszy bieżnik i teraz odrobinę ściąga ale w prawo. O czym to może świadczyć?

Mam nadzieję , że wg zasady zrobiliście to po przekątnej ???

np. PT na LP , LT na PP i na odwrót.... ???

[woj]

Punchoo -jak są kierunkowe opony to ta zasada nie działa  

[raby]

Dzisiaj zakupilem 2 oponki zimowe 175/65/14 po 100zl za sztuke, dalem sie namowic na bieznikowane szwedzkie - wiem ze kazdy odradza ale jak nie sprobuje to sie nie przekonam    maja bardzo miekki bierznik wiec na sniegu nie powinno byc problemu... mam nadzieje   nie bylo wyboru z uzywek i cena podobna + rok gwarancji.

[wizz]

Miekki bieznik szybko sie sciera, niestety.

[raby]

No niby tak ale po sniegu powinna isc lepiej niz stare uzywki - ktorych palcem nie dalo sie zgiac (bieznika)

[SMERU]

Miekki bieznik szybko sie sciera

- to widac szczegolnie jak ktos jezdzi na zimowkach w lato. na tym ze sie ma jeden komplet na caly rok to sie nie zaoszczedzi

[wizz]

No niby tak ale po sniegu powinna isc lepiej niz stare uzywki - ktorych palcem nie dalo sie zgiac (bieznika)

Co do śniegu, masz rację. Za to na suchym, czy mokrym, możesz mieć problemy z długością hamowania.

[raby]

Co do śniegu, masz rację. Za to na suchym, czy mokrym, możesz mieć problemy z długością hamowania.

Mam nadzieje ze nie bedzie tak zle... i tak te lepsze niz stare lysolce (kolmaran) na ktorych piruet wykrecilem ubieglej zimy  

[SMERU]

no ja uwazam tak na chlopski rozum ze opona musi sie troche uginac - byc elastyczna do podloza a nie jak odlew bo wtedy bedzie wieksza powierzchnia styku i lepiej zahamuje. w koncu powierzchnia jaka nasze auta stykaja sie z podlozem to mniej niz kartka A4.