Od pewnego czasu zauważyłem, że silnik pracuje głośniej (bardziej twardo). Oprócz normalnej pracy słuchać dźwięk, który mogę porównać z przyłożeniem metalowego pręta do szpruch obracającego się koła w rowerze... takie metaliczne cykanie

Pierwsza myśl to popychacze, natomiast kilka osób osłuchało i twierdzą, że brzmienie jest inne. Mechanior nic nie słyszy, twierdzi, że jestem przewrażliwiony

Ale dźwięk jest i mnie drażni... Sytuacja występuje mniej więcej, od czasu kiedy rozszczelniła mi się chłodnica. Początkowo myślałem, że to sprzęgiełko od alternatora ale po wymianie wszystkich elementów łączenie z napinaczem oraz łożyskiem bez zmian

(Sprzęgiełko i tak było do wymiany, bo stanęło a napinacz puścił olej). Ostatnio wymieniłem olej na nowy, również nic się nie zmieniło.
Jestem na 99% przekonany, że to wina wtrysku

Dźwięk jest podobny jak na poniższym filmiku:
http://www.youtube.com/v/5aEB1FnaS1kTeraz pytanie z mojej strony, czy jest możliwość sprawdzenia we własnym zakresie, np. VAG`iem. Czy jechać od razu do jakiegoś speca na warsztat?
Drugie pytanie, czy w razie potrzeby regenerować obecne czy lepiej zainwestować w jakieś większe? Jeżeli tak to jakie 216/230?