[edanny]

Witam,
Mam pewien problem...Co kilka/kilkanaście dni przestają działać kierunkowskazy (nagle) i "wywala" bezpiecznik od kierunkowskazów.. Po wymianie bezpiecznika na nowy, działa normalnie...Kilka dni i ponownie...Wymieniona kostka na nową (przekaźnik). Awaryjne działają normalnie. Elektromechanik znalazł zwarcie na drodze do świateł przeciwmgielnych, w okolicy bagażnika (wymienił przewód), jednak to nie było przyczyną...Samochód nie jest zdatny zbytnio do jazdy, ponieważ mogą paść kierunki, w każdym momencie..Raz zdarzyło się, że nie odpalił (wymiana bezpiecznika od pompy paliwa pomogła).
Co może być przyczyną? Gdzie i jak szukać?
Może ktoś zna, w Łodzi dobrego elektromechanika, który by się, z tym "pobawił"?

Pozdrawiam

[Marian]

Między klapą, a nadwoziem często się łamią przewody, tzn częsty objaw, ale na kierunki nie powinno to mieć wpływu.
raz coś takiego widziałem, wywalało bezpiecznik jak mu się podobało od kierunków. Widać było, że auto przodem kiedyś oberwało i p oszukaniu okazało się, że pod błotnikiem jakiś paprak skręcił przewody od kierunkowskazu, które z czasem zaczęły luzem latać i robiły zwarcie