Zajrzalem do bebna. W srodku syf od okladzin.Dzwignia od recznego zblokowana.
Poszedlem po taniosci, i bez wyciagania rozchustalem wajche, polalem rzadkim smarem, a na koniec pasta miedziowa.
Cieplo, sucho i slonecznie wiec mozna bylo pod chmurka porobić.