Internetowy Klub Seata

Witam wszystkich.
Być może wyda się to śmieszne i nieprawdopodobne,ale muszę o tym napisać.
Otóż mam wrażenie,że przy jeżdzie z włączoną klimą ściąga mi moją Cordi nieco na prawo.
Co o tym sądzicie,czy są to tylko moje urojenia,czy coś w tym jest. Zastrzegam,że nie jeżdżę po pijaku.
I jeszcze jedno. Ostatnio podczas kręcenia kierownicą słyszę jakieś dziwne dźwięki(takie trzeszczenie) właśnie w okolicy steru.Za nic nie mogę tego zlokalizować.Dzieje się tak na ogół w czasie gorących dni,a garażuję pod chmurką.
Pozdrawiam.
From aboz:
Co do trzeszczenia kierownicy, temat był. Szukajcie a znajdziecie :czytaj:

Sprawdz cisnienie w kolach .Nierowne ciśnienie ma duży wplyw naściąganie.
Na trzeszczenie kokpitu lekarstwem jest Plak ale trzeba to powtarzac...

Moze sie myle ale zgodnie z przepisami auto powinno wlasnie leciutko sciagac w prawo, zeby w przypadku zasniecia za kierownica nie isc na czolowke tylko skierowac nas do rowu.

Tracer,  CO to jest Plak ?

Plak to taki środek do czyszczenia wnętrza.Zawieraa silicon który smaruje i łagodzi  trzeszczenie na jakiś czas.

Ciekawa sprawa - jesteś w stanie podać, gdzie szukać takiego przepisu? Zaciekawiło mnie to  ;-)

W sumie to nie wiem, ale slyszalem ze sa takie wytyczne przy produkcji aut

Plakiem smaruję kokpit od dawna.Problem w tym,że to nie kokpit trzeszczy tylko kierownica.

To może silikon w sprayu pomoże ;-)

A co do ściągania na prawo to zauważyłem że większość aut tak ma

aa,gdzie to ty takie banialuki wyczytał-nic z tych rzeczy,auto ma się prowadzić,oczywiście tak jak jest ukształtowana nawierzchnia,gdy prowadzi się prosto mimo nierównosci,to sjuż sygnał że nie jest teges... :rock:

Nie ma takigo przepisu przynalmniej w prawie o ruchu drogowym

takie sa nasze drogi, pobocze nizej dlatego tak sciaga  :los:

A to raczej przez to, że 99,99% samochodów ma półosie niejednakowej długości  ;-)

Tutaj bym się skłąniał raczej do propozycji raby'ego, większość dróg u nas ma profil "spadku" do krawędzi jezdni.

dokladnie, i aby sprawdzic sciaganie trzeba znalezc naprawde droge w idealnym stanie  :chytry:
sprawnego samochodu na idealnej drodze nie sciaga  :!:

Warto poszukać odcinków dróg w okolicy, gdzie kiedyś były lotniska (sporo wbrew pozorom takich miejsc w PL jest :) Sam na pomorzu wiem o przynajmniej 2 :)

Ja jeszcze w sprawie spadku: jak auto ma dobrze ustawioną zbieżność, a droga jest nowa to można zrobić test: jechać przez moment lewym pasem (oczywiście gdy droga pusta, żeby nie iść na czołówkę) - auto powinno wtedy ściągać w lewo. Na swoim pasie - w prawo. Sam tak robię od czasu do czasu dla testu. Oczywiście przy małym wietrze bocznym.

A tak w ogóle to nie wiem czy pamiętacie jeszcze serial "Drużyna A"? B.A. Baracus nosił pełno takich metalowych naszyjników. W jednym z odcinków w końcu padło wytłumaczenie: ten jego furgon ściągał w prawo i on nosił te odważniki, żeby wyrównać :D:D:D Niezła metoda, nie?

Od pewnego czasu zauważyłem że ściąga mi na prawo czy to możliwe żeby tak nagle zbieżność się przestawiła ? ciśnienie w oponach mam dobre koła wyważone od czego to może być ?  :-\  dodam jeszcze że nie ścina mi opon ani nie piszczy na zakrętach

zbieżność ... albo felga zle wywarzona

Zbieżność tak nagle sama by się nie przestawiła zresztą nie ścina mi opon ani kierownica się nie przestawiła jest normalnie to sie stało tak nagle felgi też raczej są dobre.

A nie wpadłeś ostatnio w jakąś dziurę?

A może sworzeń wahacza już wybity i przestawia się geometria :?:

Właśnie raczej nie. jechałem A4 w stronę Krakowa i tak to zauważyłem właśnie. tak nagle samo od siebie  :-\  z początku myślałem że gdzieś mi powietrze zlazło ale sprawdziłem na CPNie i było dobrze

wiesz roznie to bywa. samochod to samochod. i zawsze cos sie moze przestawic. moze wlasnie geometria sie przestawila jak pisal kolega wyzej od sworznia. albo felga krzywa... jest kilka opcji. jedz do mechanikera i sprawdz to

Tak się zastanawiam czy to czasem nie od opon  :-\  nie mam kierunkowych to jutro przełożę zamienię i zobaczę

Moze A4 ma duzy spadek??;)

A tego to nie wiem ale na kilku odcinkach to sprawdzałem i tak samo znosiło

Witam,
Mam problem, mianowicie gdy ostatnio jechałem boczną drogą wpadłem w 30 cm dziurę przy 40 km/h aż mi samochód podskoczył;/ oczywiście tylko prawym kołem, po czym strasznie znosi mi samochód w lewą stronę jak poszczę samochod;/ , CO mogłem przez tą uszkodzić w samochodzie ??

I jesli jakiś czas temu na stacji mial gosciu problem ustawić mi zbierznośc idealnie, to czy wymiana drążka kierowniczego pomoze coś ??

zbieżność, krzywa felga - to na początek bym obstawiał

to zależy czy jest uszkodzony :-\
sprawdź koła u wulkanizatora

pomoże na pewno a ten koleś co ci ustawiał zbierznosc powinien ci powiedzieć ze masz drążki padnięte...a to ze sciaga to może być właśnie zbierznosc mogłeś pogiąć wahacz bać tez źle wyważone kolo

lipa proszę Cię, naucz się pisać czytelnie i w miarę bez błędów...

spoko śpię już tak wiec sorka...

body69, poczytaj sobie http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=3785.0

witam, mój seat ibiza II FL 2002r skręca w prawo. Po puszczeniu kierownicy sam zmienia pas na prawy. robione były następujące rzeczy:
wymiana sworznia
wymiana tylnych tulei wahacza przedniego
pełna geometria (nawet dwa razy)
wymiana opon
wyważanie kół
przekładanie opon z przodu na tył

została jeszcze jedna rzecz która mnie niepokoi a mianowicie kierownica rusza mi się góra dół. jak wyeliminować te ruchy i czy mogą one wpływać na ściąganie auta w prawo??
wydałem na te wszystkie naprawy grubo ponad 1000zl a problem ściągania dalej jest. jakieś sugestie??


od KYS: a) Regulamin b) Szukajka.

powietrze w oponach, zbieżność? są tematu na forum - poszukaj. Ruszająca się kierownica - po lewej stronie o ile pamiętam, przy bloku kierowniczym jest dźwigienka - dociąg ją do góry - może nie jest zablokowana do końca i stąd ten objaw 'opadania'

powietrze ok
zbieżność też ok wyzej napisałem ze pełna geometria była robiona razem ze zbierznością 2 razy
dzwigienka trzyma ok a kierownica dalej sie rusza

a  moze maglownice  maz poluzowana

geometria robiona na nowszych maszynach niz lasery?
jakie wyniki?

Auto od nowości masz? Bo jeśli nie, to może krzyżaki kolumny kierowniczej są wypracowane/uszkodzone po dzwonie? Masz kierownicę regulowaną w dwóch płaszczuznach? Jesli tak, to może jest luz na wieloklinie?

kierownica reguluje się tylko góra dół, auto mam od 6 miesiecy, maszynka do ustawiania nowsza niz lasery mam duza kartke z wydrukiem(http://images45.fotosik.pl/865/025f4afebdbd08e1.jpg)

Napisano: Sobota, 14.05.2011, 10:36:36

---

dziś mechanik (kolejny) zauważył ze mam zle wymienione tuleje tylne wahacza przedniego mowi ze ta z prawej strony jest o 180 stopni przekręcona. zajechalem do mechanika ktory mi to robił (dał 6 miesiecy gwarancji) i on mi mowi ze jest zamontowana poprawnie. czy mozecie mnie oświecić oco w tym wszystkim chodzi? moze istnieje jakis rysunek jak to powinno byc zamontowane?

Beisbarth ML 4000 to wcale nie urządzenie nowsze niż lasery, bo to stary sprzęt jeszcze na IR który jak dla mnie wymaga częstej kalibracji i często pokazuje głupoty...

a co z tą tulejką? jest możliwe ze mi ja odwrotnie zamontowali?

Jest możliwe, pokaż jak masz zamontowane.

pojechalem zareklamowac wymiane tej tulejki, przeprosili i wymienili jeszcze raz tak jak powinno byc. zrobili jeszcze raz zbieznosc, ale auto jak sciagalo w prawo tak dalej sciąga. co robić??

To jeszcze zacisk hamulca z prawej strony do sprawdzenia pozostał, bo może zatarty jest tłoczek w zacisku. Przejedź spokojnie bez hamowania jakiś kawałek drogi prostej i zobacz czy prawa tarcza hamulcowa będzie ciepła/gorąca.

hamulce sprawdzone, grzeją się równomiernie, na podnośniku kręcą się tak samo z każdej strony. szczerze to już mi brak pomysłów chęci i opadły mi ręce.  :(

No to jak to ?
Po spokojnej jeździe powinny być kompletnie zimne.

tak wlasnie jest,

a może macie do polecenia jakiś warsztat w warszawie który mógł by mi pomóc i nie załamie rąk

Witam, dopiesze się ze swoim problemem.

Przed zimą robiłem całą geometrię kół i wszystko było w porządku. Do samego końca na zimówkach zero ściagania na boki. Na lato zmiana felg z 14 na 15, na szerszych o 10 mm oponach i zaczął się dziwny problem.

Generalnie auto jeździ prosto i prowadzi się leciutko. Momentami jak poruszam kierownicą zaczyna mi ciągnąć kierownicą w lewo, do tego stopnia że muszę z nią walczyć żeby utrzymać prosty tor jazdy. Oczywiście lekki skręt lewo prawo lewo, sprawia że znowu jest normalnie.

Przy badaniu technicznym 3 razy mi facet zbierzność sprawdzał i wszystko jest w porządku. Głupota tego problemu polega na tym, że to nie jest problem który występuje regularnie, a "pojawia się i znika".

Felgi oczywiście przed założeniem były wyważane, ciśnienie w oponach jest takie samo i z żadnego powietrze nie ucieka.

Liczę na jakieś sugestie

Masz wspomaganie?

p.s. Jest temat o polecanych warsztatach

moze  töras  srubk  sie  obrobila  , a  nie  ucieka  czasami po dolkach `?

może być uszkodzone górne mocowania mcphersona (łożysko) a może opony, jeżeli nie są kierunkowe to zamień miejscami 

wspomaganie mam, opony niestety kierunkowe, więc zamiana odpada.

Co do śrubek i mcpersona, to raczej nie, bo problem pojawił się dokładnie w momencie zmiany zimowych felg na letnie. Myśle że to może być kwestia właśnie opon lub felg, chociaż dziwne jest to, że nie zawsze ściąga a tylko czasami podczas jazdy lub delikatnego skręcania, a po chwili ten efekt ustaje

a co ma jedno do drugiego :o ,nawet jesli masz tzw.inside i outside to spokojnie mozesz stronami zamienic

Możesz mieć uszkodzone wspomaganie. Jeżeli raz działa a raz nie to są podobne objawy. Do tego mały luz w układzie kierowniczym i może tak to wyglądać.

Popraw mnie jeżeli się mylę, ale przy uszkodzonym układzie wspomagania, generalnie wyłączało by mi się i ciężej by chodziła kierownica, prawda?? przez 2 tyg jeździłem bez pompy, zanim mi sprowadzili nową, więc z grubsza pamiętam jakie to "przyjemne uczucie".

U mnie problem polega na tym że auto samo zaczyna ciągnąć na lewo, ostatnio coraz rzadziej.

Tak, ale ja to odnioslem bardziej do walki z kierownicą i poruszaniem na boki.
Bo jak masz luz w układzie (albo jakieś inne uszkodzenie) to mimo że trzymasz kierownicę niby prosto to samochód sam zaczyna jechać w bok.
Druga sprawa to nie ma idealnie równych dróg. Czasami prawie niewidoczna krzywizna drogi powoduje ściąganie. Musiał byś mieć nierówno zuzyte opony żeby np geometria była do kitu.

Odgrzeje temat, po roku czasu. 3 zestawy kół przerobione, zawsze wyważane, dwa rodzaje felg, a efekt ciągle ten sam.


mniej więcej tak to wygląda. Jadę prosto a kierownica jakby sama chciała skręcić w lewo. Wydaje mi się że na chwilę obecną śmiało mogę powiedzieć że to nie jest wina samych kół. Pozostaje maglownica ?? jak można ją sprawdzić??

Jeszcze jedno spostrzeżenie. Gdy ruszam ze świateł bez trzymania kierownicy, to skręca się ona sama w lewo. Tak samo wygląda to przy delikatnym ruszeniu, jak i z piskiem opon

Na geometrii byl?

A czy przypadkiem ta szersza o 10cm opona, nie pływa ci w koleinach, bo u mnie taki efekt był na szerokiej oponie w koleinie.

Był na geometrii przód tył + dwa tygodnie temu pełen przegląd, wynik pozytywny


chyba miałeś na myśli 10 mm. Zimowy zestaw mam jak fabryka przykazała, na ori felgach seata. Wszystko wyważone w profesjonalnym zakładzie, żeby nie było lipy :) niestety na zimówkach jest to samo

Przez geometrie rozumiemy zakladanie maszynek komputerowych z linkami lub optycznych a nie przejazd przez sciezke?
Luzow brak i konty kol prawidlowe?

Tak, komputerowa geometria..

Przejazd przez ścieżkę to tylko na przeglądzie :)