Internetowy Klub Seata

Raby -  ten link co podaleś to też jest mój temat. Chciałem wymienić żarówki w oświetleniu bo już wtedy mialem słabe podświetlenie pokręteł nawiewu oraz zegarów, ale bylem pewien że to wina żarówek, na światła nie zwracałem uwagi. Ale sprawdziłem wszystkie te żarówki i z nimi jest w porządku. Dopiero niedawno zwróciłem uwagę, że światła też słabiej świecą.

Wiem dlatego zapytalem czy ma zwiazek!

Sprawdz napiecie na zarowkach i dopiero zaczniemy dyskutowac dalej  ;-)

Musze wznowić temat - admin, nie zabijaj ;)
sprawdziłem napięcie na akumulatorze i instalację też - jest wszystko w porządku. Na samym akumulatorze mam od 14,3 V do 13,9 V w zależności czy mam zapalone światła, wentylator itp podczas uruchamiania.
Pytanko mam: jakie powinno być napięcie na żarówkach - bo rozumiem, że mam sprawdzić, jakie dochodzi do samych żarówek tak?
pozdro

poszedlbym za wypowiedzią Kant'a moze pada altek

Napięcie na żarówkach powinno być praktycznie takie samo jak na akumulatorze :!:
Jeżeli jest mniejsze to może oznaczać, że jest jakiś problem w obwodzie i jest za duży spadek napięcia...

No nie powinno byc raczej mniejsze niz 12-13V
Bo jakis spadek napewno bedzie...

Napięcie na żarówkach powinno być w granicach 13,8-14,4 voltów przy pracującym silniku
Jesli jest inne to po 1 podejrzane sa styki włączające w przełaczniku zespolonym
Rada ...zastosowac przekaznik który poda napięcie bezpośrednio z akumulatora oczywiście przez bezpiecznik.
Jesli napiecie w instalacji nie osiaga tych ok. 14 voltów to podejzane są diody w altku
czyli altek
Wazna jest tez lampka kontroli pracy alternatora ponieważ przez nią idzie
prąd na wzbudzanie alternatora.
Musi sie świecic przy NIE pracującym silniku!!!

Tak, ale gdy altek sie wzbudzi to uzwojenie wzbudzenia jest zasilane z regulatora. Gdyby tak nie bylo to rezystancja zarowki znacznie ograniczy prad wzbudzenia i ladowanie moze nie wystarczyc nawet na zasilenie cewki WN. Wtedy szybko padnie aku.

Tak ale jeśli żarówka jest przepalona to ładowanie zaczyna sie dopiero przy wysokich
obrotach, ponieważ prąd płynacy przez żarówkę wzbudza wstępmie altka a regulator pózniej to kontynuuje, poniewaz rehulator zasilany jest z uzwojen altka.

:rock: witam. to jest moje pierwsze wejście na forum.   Co do tematu.
1. Sprawdź napięcie na AKU na wyłączonym silniku. Ma być 12-13,2V.
2. Włącz silnik, poproś drugą osobę aby dawała gazu a Ty mierzysz napięcie na AKU. ma Tobie rosnąc wraz z obrotami między 12,6a 13,8V.
3. Włączasz światła (reflektory, silnik chodzi) i ponownie mirzysz. Obserwowany spadek nap. ok. 0,5V czyli masz ok.13,2V. Jeśli tak nie jest, jest niżej Alternator lub regul.nap. do kitu. Jeśli nap. OK (13,2V lub nieco więcej) AKU i ładowanie OK.
Jesli mimo to swiatła masz słabe musisz sprawdzić nap. np. na oprawce żarówki reflektora. Jak masz niższe napięcie jak na AKU to :
1. Oczyść porządnie klemy i je dokręć. sprawdź (-)przewód od AKU do masy. Może być zaśniedziałe połączenie.
2. Może być to samo z przewodem(+) w okolicach rozrusznika bo tam pierw idzie od AKU lub na tablicy bezpieczników. Główny punkt (+).  Reszta w twoich rękach. :papa:

Wydaje mi sie ze wlasnie to opisalem opisalem

A co do swiatelek to warto tez sprawdzic podlaczenie masy od zarowek do nadwozia, moze gdzies przysniedziala

W piątek wstawiam autko do elektryka na przegląd calutkiej instalacji i wtedy się okaże, napiszę wtedy co to za przyczyna tego byla

[ Dodano: 2007-01-29, 11:57 ]
No i jestem po przeglądzie. Instalacja jest w porządku, napięcie wszędzie takie jakie powinno być, na akumulatorze, na żarówkach , wszędzie. Wymienilem żarówki na Philipsa Blue Vision i jest dużo lepiej, aczkolwiek podświetlenie zegarów i pokręteł nawiewu szwankuje dalej. Już sam nie wiem co o tym myśleć. Jeśli chodzi o lampy - może powinienem klosze wymienić? Może już gdzies wyblakły albo co bo jak kucnąłem i patrzylem prosto w lampy to wali światlo jak cholera ale na drodze podczas jazdy wydaje mi się nadal, że nie święcą na full swoich możliwości.
W każdym razie jest już w mairę w porządku, za wszystkie rady dziękuję. Może jak znajdę czas i będe się bawił w wymianę zegarów to zmienię klocze lamp.
pozdro

Tym razem ja odświeżę temat.

Mam taką sytuację, że lewa tylna lampa (po stronie kierowcy) świeci mniej jak prawa, przy włączonym silniku, przy wyłączonym nie sprawdzałem. Pomyślałem, że pewnie żarówka dwuwłóknowa trochę się skopciła i świeci słabiej. Podjechałem na stacje, wymieniłem żarówkę na nową i nic nie pomogło. Dalej to samo. No chyba klosz od środka się nie zbrudził, co?.....
Czy ktoś mi może doradzić co dalej sprawdzać? Przy czym dodam, że na bezpiecznikach niezbyt się znam.

Może masz słaby przewód masowy od tej lampy i efekt właśnie taki będzie, że słabiej żarówka świeci

Na poczatek porownac napiecie na zarowkach...

Często przyczyna tkwi w słabym styku wtyczki na żarówce. Styki rozgrzewają się , utleniają i topią obudowę wtyczki.
Jesli to nie to to proponuje podpiąć styki zarówki dwoma przewodami bezpośrednio do akumulatora.
Przyczyna może być też w słabym, utlenionym połączeniu masy do nadwozia.

To można go jakoś poprawić ? Który to jest przewód ?

Napisano: Niedziela, 03.04.2011, 22:17:23

---

Jak dobrze zrozumiałem, chodzi o wtyczkę 6 kabelków wpiętą w obudowę trzymającą 3 żarówki. Ale które kabelki to te odpowiedzialne za żarówkę postoju i stopu ?

Na wtyczkę to pomoże kilkakrotne złączenie i rozłączenie i sie styki przetrą.
Ale masy poszukaj i oczyść.
Żarówki tez warto delikatnie przetrzec papierkiem ściernym bo ze stali są
i stal się utlenia.

Styki przetarte i zdarte, i nic nie pomogło.

Tracer, ale żarówkę dwuwłóknową wymieniłem na nową, więc po co mam ją trzeć papierkiem.
A żarówka od kierunku i wstecznego świeci dobrze.

Chyba zostaje dorwać się do masy. Tylko niech mi ktoś wytłumaczy co mam zrobić z kabelkiem od masy... nie mam zielonego pojęcia gdzie on sobie "leci". Mam go sprawdzić czy nie jest popękany, czy co zrobić?...

Napisano: Wtorek, 05.04.2011, 22:02:51

---

Sprawa, załatwiona. Przy okazji wymieniłem bezpiecznik odpowiedzialny za świecenie tylnej lampy.  :)  Dzięki za porady.  ;)

I co bylo?

Pani, która mi sprzedawała żarówkę była tak pewna na 200% że sprzedaje mi właściwą żarówkę, że jej uwierzyłem bez sprawdzania. Potem się dziwiłem, że mi nowa żarówka słabo świeci... no nie mogła dobrze świecić bo była na 24V, a nie na 12V...   :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:  ;D  ;D  ;D  :P