Internetowy Klub Seata

Techniczne => Ogólne => Wątek zaczęty przez: Kondzio Wtorek, 03.10.2006, 11:36:26



Tytuł: Pompa wspomagania buczy
Wiadomość wysłana przez: Kondzio Wtorek, 03.10.2006, 11:36:26
Witam,

od kilku dni z okolic pompy wspomagania dochodzi wyraźne "bucznie" bez względy czy skręcam kołami czy też nie. Dźwięk ten zmienia minimalnie swoją amplitudę przy kręceniu kierownicą. Stawiam właśnie na pompę wspomagania, poziom płynu hydro jest w normie. Czy ten dźwięk to pierwsza oznaka, że pompa się "kończy". Autko to Ibiza'03 z przebiegiem 66kkm. Wspomaganie jest elektro-hydrauliczne. Dzięki za wszelkie wskazówki co z tym fantem dalej robić.

Pozdrawiam,
Konrad.


Tytuł: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: KYS Wtorek, 03.10.2006, 11:40:15
Cytat: "Kondzio"
od kilku dni z okolic pompy wspomagania dochodzi wyraźne "bucznie" bez względy czy skręcam kołami czy też nie. Dźwięk ten zmienia minimalnie swoją amplitudę przy kręceniu kierownicą.

Sprawdzałeś naciąg paska od pompy wspomagania?
Czy siła wspomagania zmieniła się, gdy zaczęło się 'buczenie'?


Tytuł: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: Kondzio Środa, 04.10.2006, 11:05:11
Cytuj
Sprawdzałeś naciąg paska od pompy wspomagania?


nie mam pojęcia gdzie tego szukać !

Cytuj
Czy siła wspomagania zmieniła się, gdy zaczęło się 'buczenie'?


Nie zauważyłem żadnej różnicy.

Konrad.


Tytuł: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: KKKKris Czwartek, 05.10.2006, 05:17:38
Cytat: "Kondzio"
Wspomaganie jest elektro-hydrauliczne.
,
Cytat: "KYS"
Sprawdzałeś naciąg paska od pompy wspomagania?

Tez nic nie wiem o pompie elektro-hydraulicznej ale myslalem ze tam nie ma paska.

[ Dodano: 2006-10-05, 06:19 ]
Jedyne co wiem to kiedys w firmowce cos zaczelo rzezic po przekreceniu kluczyka i po kilkuset km zaczelo zanikac wspomaganie. Okazalo sie ze padla elektryczna pompa wspomagania.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: slager Czwartek, 06.12.2007, 20:45:58
Najpierw myślałem ze to rolka napinacza, ale dzisiaj po wymianie okazało się, że to jednak pompa. Jak znaleść numer katalogowy takiej pompy (ibiza 1.4 do 99', APQ, bez klimy)? W sklepie powiedzieli mi za taka 450zeta. Na allegro sa nowe nawet za 200zl, z tym że są wersje "niskie" i "wysoki" - cokolwiek by to oznaczało. Jaką musze kupić pompe do mojej ibizy? Czytałem, że za regeneracje lepiej się nie zabierać. Dzieki za help.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: zaspany Piątek, 07.12.2007, 21:03:29
Co rozumiesz ze padła pompa? Zobacz czy po wyłaczeniu silnika pieni sie płyn w zbiorniczku wyrównawczym?
Mozliwe ze gdzies łapie powietrze zobacz czy nie masz małego wycieku na pompie.

Jak bede miał czas to wrzuce foty z demontarzu pompy wspomagania.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: slager Piątek, 07.12.2007, 21:14:18
Dwoch "rzeczoznawcow" stwierdziło ze pada pompa, na moj gust laika, bardzo glosno chodzi, zaglusza prace silnika. Cos jakby siadaly lozyska, albo moze jakies inne szesci o siebie trą. Nie wie mjak taka pompa jest zbudowana, ale na pewno cos jest z nia nie tak. Niestety z braku czasu bo bardzo mi sie spieszy by miec autko sprawne, oddalem samochod do warsztatu. Tam tez stwierdzili ze pompa siada. I teraz sa jaja, bo nei wiadomo jaka pompa ma byc do mojej ibizie, a po katalogach nie ma pewnosci, sa rozne wersje. Do tego nowa oryginalna kosztuej ponad 1tys zl, wiec zostaje regenwrowac ta co mam, lub kupic nowa-regenerowana. Jutro ma mwiedziec jakie mam opcje. Na pewno instrukcja demontazu przyda sie na przyszlosc. Jesli kupie nowa, to bede sie bawil ta stara by wiedziec co i jak ;)


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: markov Piątek, 07.12.2007, 23:11:04
kup używke, miałem podobny problem z poprzednim autem. używka chodziła jak ta lala a koszt o wiele mniejszy


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: slager Poniedziałek, 10.12.2007, 14:27:00
jednak bedzie nowka za 430zeta. troche drozej niz uzywka, ale tez hula jak ta lala ;)


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: woj Poniedziałek, 10.12.2007, 14:45:39
nówka po regeneracji w ASO za chyba 350 :rotfl: W ASO sprzedają te po regeneracji jako nówki :rotfl:


Tytuł: Pompa wspomagania- hałas
Wiadomość wysłana przez: Decimus Sobota, 17.05.2008, 07:18:36
Wczoraj w mojej okolicy spadła spora i lość deszczu i przez kilkanaście minut wszyscy łącznie ze mna jeździli po rzekach wody.
Dziś podczas kręcenia kierą na postoju słyszę wyraźnie jak pracuje pompa od wspomagania. Czy jest możliwe że została ona zalana wodą i teraz jaieś łożysko sie zaciera?
Jeżeli tak to czy w ASV można ta pompę jakoś naprawić i gdzie ona w ogóle sie znajduję.
Podejrzewam że juz dużo jej nie zostało!!!


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania- hałas
Wiadomość wysłana przez: marcinmg Sobota, 17.05.2008, 11:00:34
A może to tylko zanieczyszczony pasek i rolka przez te kałuże wody, u mnie po deszczu też się nie raz zdarza, że coś chodzi głośniej, ale wystarczy, że się trochę przejadę i wszystko wyschnie to i lekkie piski ustają. Nie mam osłony pod silnikiem a ona jednak trochę osłania.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania- hałas
Wiadomość wysłana przez: Decimus Sobota, 17.05.2008, 12:15:02
Właśnie że chyba nie. Bo to nie są piski tylko wyraźnie pompa głośniej chodzi. I właśnie to mnie martwi, żeby nie było tka że gdzieś w trasie mi sie posypie. I właśnie dlatego pytam czy jest jakaś opcj anaprawy pompy.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: marcinmg Niedziela, 18.05.2008, 07:31:40
Jeżeli wspomaganie działa lekko i masz odpowiedni poziom płynu to na postoju trochę głośniejsza praca jest normalna bo jest większy opór a jeszcze głośniejsza jest przy maksymalnym skręceniu i wtedy też jest to normalne a w instrukcji jest napisane by w tym położeniu za długo nie pracowała.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: highlander Piątek, 18.07.2008, 23:49:13
Mam podobny problem, zastanawiam się właśnie czy problemem nie jest pompa od wspomagania, przy kręceniu kierownicą  obojętnie czy podczas jazdy czy postoju slychać stukanie takie dziwne, wspomaganie działa normalnie, nie czuje żeby kierownicą krecilo mi się ciężej, mechanik powiedział mi że zanim zabiore sie za pompe powinienem najpierw wymienić płyn w układzie wspomagania, auto ma 130 tyś przejechane. Niewiem co o tym myśleć może ktoś miał podobny problem i wie jak go rozwiązać....


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: widget Sobota, 19.07.2008, 07:25:36
highlander znajomy miał identyczny objaw w golfie i okazało się, że jednak była to pompa wspomagania  :(


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy :)
Wiadomość wysłana przez: e.jacek Niedziela, 20.07.2008, 18:46:22
zbyt mało szczegółów...jakie objawy {szczegółowo}  :)  ale u znajomego w tolku... przyczyną pienienia się płynu {aż do wycieku górą}  :-\   i głośnej pracy pompy był skręcony nienaturalnie uchwyt mocujący do ramy...bodajże po wymianie paska!poprawny montaż usunął problem...oczywiście nie twierdzę że to również twoja przyczyna , ale poprostu taki przypadek wystąpił i w ten sposółb został usunięty!!!

POZDROWIENIA...dla wszech!  :ok:   8)  po dłuuugiej nieobecności na forum  :!:


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy
Wiadomość wysłana przez: PWL Czwartek, 22.01.2009, 22:22:20
Witam

Mam kolejny problem.
Walneła mi pompa wspomagania. Od jakiegos czasu szumiała, stukała itp.
Mam zamiar kupic uzywke. Chciałem zapytac czy musze wymienic caly płyn i moge dolac do tego co mam (nie wiem co jest zalane) . Ewentualnie jezeli musze wymienic cały to czy ktos wie ile mniej wiecej tam wchodzi??

Podejrzewam ze przyczyna awarii był nieprawidlowy montarz pompy (ktos wyzej o tym pisał) Widze ze rolka pompy nie jest w osi z paskiem napedzającym ktory to próbował pryciąfnąc koło pasowe popmy do siebie co w efekcie spowodowało 4mm luz na wałku pompy i pewnie przyczynilo sie do dalszych uszkodzen.
Co wy na ta teorie?

A moze ktos wie jaka pompa idzie do 1.6 AEE ??


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy
Wiadomość wysłana przez: smelbo Piątek, 09.07.2010, 10:45:52
Odkopię troszkę :)

2 dni temu rano przy ruszaniu i skręcaniu coś piszczało, po jakichś 5 minutach każdy przeszło. Wczoraj podobny  przypadek tylko znacznie krócej.
Wieczór sprawdzałem,skręciłem na maxa koła i ten pisk dochodzi z pompy. Pompę robiłem jakieś 4 lata temu sam,wymiana łożyska bo się posypało. Teraz zastanawiam się nad wymiana całej,ewentualnie regeneracją. Za miesiąc wybieram się do Chorwacji i nie chciałbym przykrej niespodzianki w trasie.

Macie jakieś namiary gdzie w krakowie robią taka regeneracje?lub w okolichach,najlepiej od strony makro. Lub gdzie tanio znajdę jakąś pewną używkę.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy
Wiadomość wysłana przez: kremien Sobota, 31.07.2010, 15:25:34
fajnie, że znalazłem ten temat. Zaczęła mi głośniej pracować pompka wspomagania, widać bicia na kole pasowym, wyraźne słychać łożysko z pumpki. Pewnie ją wymienię, jednak chcę zapytać, czy jeśli zacznie mi cieknąć płyn gdzieś w trasie i zacznie mi ciężej chodzić kiera to można tak dojechać do domu, czy należy bezwzględnie się zatrzymać? Jeśli wyleję cały płyn, a naciąg paska przypuśćmy będzie ok to będę mógł dojechać max 15km jak bez wspomagania, czy nie wolno tak jeździć? Jedyne o co się martwię to nie chcę mieć niespodzianki, że unieruchomione auto na środku drogi


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 01.08.2010, 09:55:55
Jachac mozesz ale szybciej poleci pasek od tego a bez paska napewno nie bedzie ladowania. Wiec daleko nie zajedziesz.


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy
Wiadomość wysłana przez: kremien Niedziela, 01.08.2010, 14:19:00
Jachac mozesz ale szybciej poleci pasek od tego a bez paska napewno nie bedzie ladowania. Wiec daleko nie zajedziesz.

ja pytam, bo już kiedyś mi poszła pompa to przez łożysko wyciekł mi calutki płyn. Tyle, że stało się to na parkingu. Martwi mnie tylko nie to, że pompka padnie lub pasek altka, tylko czy mechanizmy się nie pozacierają od pracy na sucho itp. Nie wiem jak to jest dokładnie zbudowane, więc pytam


Tytuł: Odp: Pompa wspomagania buczy
Wiadomość wysłana przez: raby Niedziela, 01.08.2010, 14:32:43
Maglownica nie padnie od tego