[Semir]

Witam!

Wiem, że niektórzy z Was znają się na elektryce, a ja nie, stąd moje pytanie.
Ponieważ planuje jeszcze mały tuning migających kierunków, wstępnie też chciałbym rozpoznać temat dotyczący zmiennego migania kierunków.
Otóż, kiedy włączamy kierunkowskaz migają nam kierunki mieszczące się w przedniej lampie, z boku auta na błotniku i z tyłu w tylnej lampie - migają jednocześnie.
Jak zrobić, aby miganie np. w przedniej lampie i z boku w błotniku, było naprzemienne, a nie jednoczesne - chodzi mi o to, że jak zapali się żarówka w migaczu przedniej lampy to nie pali się żarówka w migaczu na błotniku i tak na odwrót.
Czy ktoś z Was może podpowiedzieć jak to zrobić?     

[Semir]

DIO, Twoje informacje są niezastąpione 
Ok, zaopatrzę się w takie przekaźniki. Do nich chyba będą jeszcze potrzebne podstawki, co nie? Bo jak zamontuje przekaźniki na dyndającym kablu to podstawki muszą być, tak? 

[uszek]

nie musza wystarcza wsuwki ale niewatpliwie lepiej to bedzie na podstawce

[Semir]

acha... właśnie... jak to jest... jeden przekaźnik na jeden migacz, czy jak? To znaczy.... może inaczej zapytam. Do lewych kierunków jeden przekaźnik, a do prawych drugi przekaźnik ? Czy na oba kierunki jeden przekaźnik ?

[uszek]

jak na moje oko a nie chce mi sie za bardzo myslec to na jedna strone jeden przekaznik ale chyba mam racje

bo jak dasz przekaznik 1 na obie strony to jak wlaczysz prawy to bedzie z obu stron migalo  

[Semir]

Panowie, a powiedzcie mi proszę, na podstawie tego schematu, przekaźnik wpinam na podstawkę i z podstawki będę miał trzy kabelki do połączenia. W którym miejscu i jak najlepiej się podpiąć do instalacji 

[kuczy]

Semir,  niebiescy się nie przyczepią do takiego "naprzemiennego" mrygacza ?? 

[Gizmo]

potrzebny jest dodatkowy/inny prad a tylko wspolna masa kierunkow, jesli chcesz aby migaly naprzemiennie stosujesz podlaczenie z ciezarowek, tylko ze tam prąd jest z pozycji i pozycja miga naprzemian z kierunkiem, tu wystarczy podlaczyc swiezy prad a mase z kierunku i bedzie migac naprzemiennie
yyy tylko chyba wtedy boczny kierunek bedzie swiecil caly czas, podalem rozwiaznie z ciezarowki a tam pozycja/obrys swieci non stop a tylko miga naprzemian.

[KYS]

A masz

Tak sobie patrzę na ten schemacik i coś mi nie pasuje...
Jak oryginalne zasilanie kierunkowskazu podam na cewkę przekaźnika (czerwony przewód na schemacie) to przekaźnik przełączy NC na NO, czyli zaświeci się kierunkowskaz.
Jak jest brak oryginalnego zasilania na cewce to kierunkowskaz nie świeci.

Gdzie tu ta naprzemienność 

[KYS]

Kysss -ale to rozwiązanie zakłada ze ten przekaznik zamontujesz TYLKO na kierunek boczny. Przedni i tylny zostawisz na "oryginalnym okablowaniu"

Tak to zrozumiałem 

Co jest sygnałem, który włącza ten wybrany jeden kierunkowskaz
Druga sprawa nad którą się zastanawiam to czy przewidziałeś, że jak odłączysz boczne kierunki z obwodu to zmieni się częstotliwość migania pozostałych kierunkowskazów?

[Semir]

Semir,  niebiescy się nie przyczepią do takiego "naprzemiennego" mrygacza ?? 

kuczy - moim zdaniem to nie. Zresztą widziałem takie rozwiązanie w starych importowanych autobusach. Taki bus miał z tyłu po dwa migacze z każdej strony (plus-minus nad zderzakiem i u góry), które migały na przemian. Więc osobówka mieć tak nie może, że migacz boczny mruga na przemian z migaczem z lampy?...

Napisano: Wtorek, 21.04.2009, 17:46:11

Gizmo, ale ja nie ciężarówka...

Napisano: Wtorek, 21.04.2009, 17:47:42

DIO, to ja nie kumam, nie... no ale mam prawo bo się nie znam...    przekaźnik zakładasz tylko na boczny kierunek, tak? - to znaczy, że zakładasz nowy obwód? A reszta jak będzie mrugać ?

[punchoo]

Zresztą widziałem takie rozwiązanie w starych importowanych autobusach. Taki bus miał z tyłu po dwa migacze z każdej strony (plus-minus nad zderzakiem i u góry), które migały na przemian. Więc osobówka mieć tak nie może, że migacz boczny mruga na przemian z migaczem z lampy?...

Jeżeli oryginalnie nie masz migaczy bo masz "strzałki" - albo nie masz pasów bezpieczeństwa - to nie musisz ich mieć, jeżeli tego na dany rok producent nie przewidywał. Ale jeżeli nie chcesz mieć pasów bezpieczeństwa - bo w Fordzie z 1934 nie było to raczej nie przejdzie.... więc sam nad tym pomyśl.
Zresztą nie porównujmy aut osobowych do ciężarowych czy autobusów.

Ja bym się zastanowił nad tą modyfikacją - gdyż jak sami wiecie to ostatnio wzięli za mordę stacje diagnostyczne.

[Semir]

Ja bym się zastanowił nad tą modyfikacją - gdyż jak sami wiecie to ostatnio wzięli za mordę stacje diagnostyczne.

tak? jakiś konkretny przykład?? Może być na PW.

[KKKKris]

Ja bym się zastanowił nad tą modyfikacją

A gdzieś jest napisane, że nie mogą mrugać naprzemian? O ile pamiętam jest podany przedział częstotliwości i moce żarówek. No i podczas "niewłączenia" nie mogą świecić.

Ja bym się zastanowił nad tą modyfikacją - gdyż jak sami wiecie to ostatnio wzięli za mordę stacje diagnostyczne.

tak? jakiś konkretny przykład?? Może być na PW.

Ostatnio głośno było, po jekichś kontrolach, o stacjach, które działały "nielegalnie". Straszyli odbieraniem dowodów ze względu na nieważne badanie technioczne.

[KYS]

Semir, przeczytaj  http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1138335.html
Kilka sposobów na "naprzemienność" kierunkowskazów tam znajdziesz.

Do tego jest opinia osoby, która przez taki patent musiał jeszcze raz przechodzić badanie techniczne... chyba nie opłaca się