[efmk]

No to Panowie dzięki. Jeśli o mnie chodzi - autko idzie do mechanika w przyszłym tygodniu. Będę miał trochę wolnego, więc przesiądę się na komunikację publiczną i ... pieszą  Zastanawiam się skąd wytrzasnę kasę, ale to inna bajka.

[dj.skorpion88]

na poczatek sprawdź stan oleju w skrzyni
i wsłuchaj się na biegu jałowym bez i wciśnietym czy nic nie slychac
jeżeli slychac "metaliczny" odgłos na wciśnietym stawiał bym na łożysko oporowe
jeżeli bez wciśnietego sprzęgła to może być mało oleju lub skrzynia powoli mówi papa
a kasa rzecz nabyta raz jest raz nie ma ;p

[efmk]

olej był sprawdzany w zeszłym roku. nic nie widać, żeby ciekło, ale też sprawdzę przed wymianą. Na biegu jałowym nic nie słychać. Dźwięk jest tylko przy wciśniętym sprzęgle. Z wymianą łożyska, wymienię całe sprzęgło, raczej bez sensu byłoby robić inaczej.

[punchoo]

No dokładnie - jak robic to po całosci - ale ja bym się jeszcze nad tym bardzo nie spuszczał - do póki się nie rozłoży do końca.
Pytanie natury technicznej - jaki przebieg ???

[mac456x9]

Witam ponownie.
Opiszę jeszcze raz swój objaw. do 40km/h nic nie słychać.
Nie zależnie czy wciskam sprzęgło czy nie.
Powyżej 40km/h zaczyna być słychać metaliczny dźwięk. Przy 100km/h 5tym biegu i jeździe ze stałą prędkością również ten dźwięk występuje adekwatnie głośniej niż przy 40.
Sytuacja dla 100km/h. Przed wciśnięciem dźwięk jest cichy, w chwili wciśnięcia sprzęgła robi się głośniejszy w chwili gdy wrzucę luz i puszczę sprzęgło dźwięk znów staje się cichy. Ale nigdy nie zanika.
Czy dobrze wnioskuję, że skrzynię można odrzucić? Skoro w chwili gdy jest rozłączona (luz) dźwięk nie znika?
Czy przyczyny szukać trzeba w sprzęgle?

[punchoo]

Proponowałbym dorzucić jeszcze przebiegi....

[dj.skorpion88]

skrzynia pracuje cały czas tylko na wciśnietym sprzęgle nie pracuje

[Leemarvin]

i analogicznie bez wciśniętego sprzęgla na biegu jałowym skrzynia biegów pracuje a łożysko oporowe nie

Niby się zgadza, ale nie do końca. Na biegu jałowym bez wciśniętego sprzęgła skrzynia nie pracuje, tylko kręci się bez obciążenia wałek sprzęgłowy skrzyni. Nie ma jednak zazębienia z wałkiem głównym i mechanizmem różnicowym, choć mechanizm różnicowy pracuje cały czas. Podsumowując, objawy takie jak ma Mac wskazywały by na łożyska skrzyni biegów, ale na 75% będzie to objaw zmrożongo łożyska oporowego sprzęgła, który pewnie ustąpi wraz z ociepleniem

[mac456x9]

Leemarvin, ale ja ten dźwięk niestety pierwszy raz usłyszałem jak jeszcze było na plusie.  
Przebieg 122tys km. (na bank ori)

[efmk]

licznik pokazuje 127kkm.  Mam wrażenie, że 'tarcie' milknie, gdy silnik mocniej się zagrzeje. Biegi też w tedy chodzą lepiej. Reasumując: Sprzęgło  - tak czy siak - będzie wymienione.

[punchoo]

Pytałem o przebiegi - bo na oryginałach - przejeżdża się do 200kkm.
No chyba, że od FL wkładali gorsze części.

[efmk]

wymieniałem rozrząd - oryginał, wymieniałem - amory - oryginał, wymieniałem hamulce - oryginał, tak więc ze sprzęgłem też obstawiam, że jest podobnie. z resztą, zależy jak się tego sprzęgła używa więc reguły chyba nie ma

[punchoo]

Raczej nie ma reguły. Ale jak widzisz macie podobne przebiegi z mac456x9 i wydaje mi się, ze to mało jak na sprzęgło.

[mac456x9]

punchoo, mi też się wydaje, że to nie jest dużo. Tym bardziej, że mój samochód nie był nigdy żyłowany itp.
Chyba podjadę jeszcze do jakiegoś mechanika, niech posłucha co to. Może coś się wyjaśni...

[punchoo]

Powiem tak - już tu kiedyś pisałem - że dmuchając na zimno - profilaktycznie wymieniałem sprzęgło - jak to się skończyło to już inna historia. Ale znajomy który mi składał po raz drugi sprzęgło (nowe sprzęgł Sachs/LUK - było wadliwe) - najpierw podszedł do tematu fachowo - słuchając pracę sprzęgła przy pomocy STETOSKOPU - koniec końcem stwierdził, ze po cholerę tam na siłę zaglądałem , żeby cokolwiek zmieniać. Stwierdził - że się jeździ do rozsypania lub do ok ~ 200kkm dla takich wersji jak 1.4 VW/Skoda/SEAT.