Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Cordoba duużo pali podczas zjazdu z góry i hamowaniu silniki  (Przeczytany 7145 razy)
0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.
a.rtur Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Wrocław
Samochód: Seat Cordoba, 2005. BKY

« Czwartek, 30.08.2007, 14:29:04 - NIEPRZECZYTANA »

Cordoba 2005, silnik 1,4 16V BKY.

Ostatnio zauważyłem, że poczas zjazdu z góry i hamowaniu silnikiem chwilowe zużycie paliwa wynosi nawet 20-25 litrów. Najgorsze, że średnia wyliczona przez komputer (autospec v.1.2) pokrywa się z rzeczywistym zuzyciem. Co dziwne podczas hamowania silnikiem na małych zjazdach, lub na płaskim wynosi 0.

Ostatnio byłem w serwisie - przeląd gwarancyjny - nic nie znaleźli ( ASO, W-w, Karkonoska), ale czy jest to wiarygodne.....

Czy miał ktoś taki przypadek? Czy faktycznie podczas hamowania silnik potrzebuje takiej ilości paliwa?

Auto jeszcze chwile jest na gwarancji.
Zapisane
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #1 - Czwartek, 30.08.2007, 14:46:45 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "a.rtur"
Czy faktycznie podczas hamowania silnik potrzebuje takiej ilości paliwa?
wrecz przeciwnie...
Albo komp orzukuje albo padl jakis czujnik i faktycznie paliwo lyka ale samochod raczej by nie hamowal wtedy



http://klubseata.pl/forum/index.php?topic=3380.0
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
ARKOW Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: WARSZAWA
Samochód: Leon 1,9 TDI (ASV) 134 KM '03 (była Ibiza GT TDi 90KM (AHU))

« Odpowiedz #2 - Czwartek, 30.08.2007, 20:02:53 - NIEPRZECZYTANA »

Jak na biegu zjeźdżasz z górki to nie ma prawa palić paliwo. Wtedy to koła napędzają silnik a nie paliwo. Zużycie przy zjeździe z góry = zero.
Zapisane

Leon 1,9 TDI (ASV) 134 KM '03 (była Ibiza GT TDi 90KM (AHU))
a.rtur Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Wrocław
Samochód: Seat Cordoba, 2005. BKY

« Odpowiedz #3 - Czwartek, 30.08.2007, 20:32:56 - NIEPRZECZYTANA »

Też mi się wydaje, że to koła napędzają silnik. Nie rozumiem tylko dlaczego przy zjeździe z małego wzniesienia wszystko jest OK.

W starym samochodzie gaźnikowym (o jakim starym... :) ) podczas zjazdu z górki i hamowaniu silnikiem auto lubiło się rozpędzać. Co jakiś czas trzeba było przycisnąć hamulec. Tutaj Cordoba nie ma zwyczaju rozpędzać się. Wydawać by się mogło, że paliwo w ogromnych ilościach zużywane jest na hamowanie, a z racji tego, że silnik raczej zaprojektowany jest do rozpędzanie niż hamowania (preferowane obroty w jednym kierunku), to do hamowania potrzebuje więcej paliwa. Przez co ma mniejszą sprawność.

Zapomniałem dodać, że podawanie paliwanie nie odbywa się non-stop, ale porcjami co kilka-kilkanaście sekund. Trwa też kilknaście sek (odświeżanie danych na komp. odbywają się co 3 sek).

Teoria ta jest dość naciągana. Większe doświadczenie mam z dwoma autami tylko. RÓZNIĄ się od siebie epoką lub nawet dwoma.

Wierzę, że jest tu ktoś z dość młodą Cordobą/Ibizą komu też pali jak smok przy zjeździe ze stromej górki i hamowaniu silnikiem..
Zapisane
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #4 - Czwartek, 30.08.2007, 20:47:43 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "a.rtur"
W starym samochodzie gaźnikowym (o jakim starym...  ) podczas zjazdu z górki i hamowaniu silnikiem auto lubiło się rozpędzać. Co jakiś czas trzeba było przycisnąć hamulec.
bo gaznik nie odcina paliwa a jedynie powietrze.
Dopiero silnik na wtrysku odcina paliwo (decyduje o tym komputer).
Cytat: "a.rtur"
Wydawać by się mogło, że paliwo w ogromnych ilościach zużywane jest na hamowanie
a co to za teoria?  :los: nie ma takiej opcji...
Cytat: "a.rtur"
Zapomniałem dodać, że podawanie paliwanie nie odbywa się non-stop, ale porcjami co kilka-kilkanaście sekund. Trwa też kilknaście sek (odświeżanie danych na komp. odbywają się co 3 sek).
moze podawanie paliwa jest celowe (chlodzenie, smorowanie wtrysku)  :niewiem:  a dawka jest mala tylko komp glupieje na tym...
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
KYS Mężczyzna
~ KYS ~ ?
Moderator

Offline Offline



Skąd: Warszawa / Julianów
Samochód: był -> Seat Ibiza TDI (6L)

« Odpowiedz #5 - Czwartek, 30.08.2007, 22:53:37 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "a.rtur"
Wydawać by się mogło, że paliwo w ogromnych ilościach zużywane jest na hamowanie, a z racji tego, że silnik raczej zaprojektowany jest do rozpędzanie niż hamowania (preferowane obroty w jednym kierunku), to do hamowania potrzebuje więcej paliwa. Przez co ma mniejszą sprawność.

Oj ale namieszałeś  ;-)
Silnik jest tak zbudowany, że ZAWSZE kręci się w jedną stronę - nawet jak jeździsz na wstecznym  :mrgreen:
Nie wiem dlaczego twierdzisz, że do hamowania silnik potrzebuje więcej paliwa, skoro podczas hamowania silnik 'odbiera' energię z kół :?:
Zapisane

:tazior:   ASZ + FJW = TDI  :los:
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #6 - Piątek, 31.08.2007, 05:52:59 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "raby"
bo gaznik nie odcina paliwa a jedynie powietrze.
Dopiero silnik na wtrysku odcina paliwo (decyduje o tym komputer).

Już stary polonez miał cś takiego jak zawór hamowania silnikiem.
Cytat: "ARKOW"
Jak na biegu zjeźdżasz z górki to nie ma prawa palić paliwo.

Powyżej pewnych obrotów. Benzynko ok 2000. Pod warunkiemże działa czujnik zamknięci przepustnicy. Linka gazu nie może być naciągnięta.
Zapisane

a.rtur Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Wrocław
Samochód: Seat Cordoba, 2005. BKY

« Odpowiedz #7 - Piątek, 31.08.2007, 07:55:36 - NIEPRZECZYTANA »

Możesz wyjaśnić do czego służył ten zawór?
Zapisane
KKKKris Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: radom/powiat
Samochód: Leon '04 ASZ, Grand Vitara 2007 DDiS

« Odpowiedz #8 - Piątek, 31.08.2007, 08:46:12 - NIEPRZECZYTANA »

Do odcięcia paiwa przy zamkniętej przepustnicy. PRzy większych prędkościach obrotowych i zamkniętej przepustnicy tworzyło się znaczne podciśnienie pod przepustnicą, które powodowało przesunięcie iglicy w ZHS i zamknięcie dopływu paliwa do gaźnika.
Zapisane

marmax3 Mężczyzna
Użytkownik

Offline Offline



Skąd: Bydgoszcz
Samochód: Była: Cordoba '97 1.4 AEX, Jest: Citroen C4 Picasso 1.6 VTi

« Odpowiedz #9 - Piątek, 31.08.2007, 09:07:14 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "a.rtur"
Zapomniałem dodać, że podawanie paliwanie nie odbywa się non-stop, ale porcjami co kilka-kilkanaście sekund.

A może hamujesz na bardzo małych obrotach (poniżej 1500) i paliwo jest podawane co jakiś czas żeby silnik nie zgasł?
Zapisane

Cordoba: Yaris Verso: Citroen C4 Picasso:
raby Mężczyzna
Klubowicz
Moderator

Offline Offline



Skąd: Krasnystaw
Samochód: Leon Cupra 4 2002 1.9 ARL+++ 240KM/460Nm

« Odpowiedz #10 - Piątek, 31.08.2007, 10:28:06 - NIEPRZECZYTANA »

Cytat: "KKKKris"
Już stary polonez miał cś takiego jak zawór hamowania silnikiem.
fakt ale to nie jest to samo co elektroniczne odciecie
Zapisane


>>> Sprzedam <<< >>> Ibiza <<< >>> Foka <<< >>> Leon <<<
?Proste są dla szybkich samochodów a zakręty dla szybkich kierowców"
a.rtur Mężczyzna
Świeżak
Offline Offline



Skąd: Wrocław
Samochód: Seat Cordoba, 2005. BKY

« Odpowiedz #11 - Piątek, 31.08.2007, 11:47:03 - NIEPRZECZYTANA »

Staram się utrzymywać obroty na pozionie 2000-3000.
Ale może faktycznie chwilowo mi spadały  poniżej 1500. Problem najbardziej dawał się we znaki na ostrych zjazdach. Częściej podawane było paliwo przy wyższych prędkościach.

Ciągle nie wiem czemu przy hamowaniu silnikeim na płaskim, lub lekkich zjazdach zużycie paliwa było "0". Gdyby jakiś układ był walniety, to problem byłby cały czas. Z drugiej strony nie wiem skąd auto wie, ze jest bardziej lub mniej stromo.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
+  Internetowy Klub Seata
|-+  Techniczne» Ogólne» Cordoba duużo pali podczas zjazdu z góry i hamowaniu silniki
Skocz do: